-
Wszystkie bardzo potrzebujemy Pauli...
następnym razem jak będziesz wyjeżdżać zostaw nam numer komóry
energia, energia... A we mnie ostatnio za dużo tej negatywnej...
Ale dla Was mam zawsze tylko tę dobrą
-
-
Pauluś potrzebujemy optymistów, z dobrymi fluidami do podziału
-
A Paulę wcięło Kurcze, co jest?! :P Gdzieżeś Ty?
-
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Wesołego królika co po stole bryka,
spokoju świętego i czasu wolnego,
życia zabawnego w jaja bogatego
i w ogóle wszystkiego kurcze najlepszego!
-
ok, juz po świętach, więc Paulus na pewno byłaś u rodziców w szczecinie, ale chyba już wróciłaś Odezwij się, powiedz jak idzie a nawet jak coś nie tak to pomożemy po to tu jesteśmy, całuję i wracaj
-
Witam po bardzo długiej przerwie- zdecydowanie zbyt długiej Trochę mnie życie zaczęło za bardzo gonić i nie miałam nawet czasu i chęci, żeby zajrzeć na dieta.pl Oj, bardzo nieładnie, wiem Wizytę tutaj odkładałam sobie na jutro, pojutrze, poniedziałek, wtorek... I tak przez prawie 3 tygodnie... Wczoraj nadszedł mnie czas refleksji- nad sobą, moim życiem, dokąd zmierzam i z kim. Z rodziną, przyjaciółmi. I pomyślałam bardzo ciepło o Was ! Bo w sumie grono przyjaciół znacznie mi się powiększyło odkąd przyłączyłam się do forum No ale.. Co tu dużo się rozpisywać. Moja nieobecność wcale nie wyszła mi na zdrowie. Ponieważ:
1) Czas wypełniałam sobie popijaniem i podjadaniem
2) Na rowerze nie siedziałam już chyba 3 tygodnie
3) Ani razu nie byłam na basenie, siłowni i nie biegałam
4) Poluzowały mi się hamulce żywieniowe
5) Mimo nastania wiosny nie zwiększyłam intensywności spacerów, a wręcz przeciwnie
No coż, nie rozpaczam, nie załamuję rąk, moje wyrzuty sumienia z powodu zaniedbania Was są większe niż z powodu zaniedbania samej siebie.. Mam nadzieję, że jeszcze nie spisałyście mnie na straty Teraz czas na kilka plusów:
1) Mimo mojej nachalnej i uporczywej nieobecności zaglądałyście tutaj co jest dla mnie bardzo, bardzo, bardzo ważne, dużo ważniejsze niż punkt 2)!
2) Waga stoi w miejscu +- 74 kg
3) Cieszę się z pewespektywy powrotu tutaj, do Was i do moich nawyków, które okresowo zaniedbałam
A moje plany: (hmm.. ?)
Przede wszystkim:
Odwiedzić Was
Zredukować jedzenie do 5 posiłków i 1200 kcal
Rozruszać się..
No to idę do Was
-
witaj Pauluś, wreszcie bardzo się cieszę że znów do nas wróciłaś A u mnie dalej dietka też miałam dni zwątpienia i obżarstwa, ale juz po waga nadal spada, teraz przeszłam na dietkę SB i po przeczytaniu książki szczerze ją będę polecać bo sylwetka jedno a zdrówko druga sprawa- dużo ważniejsza i jeżeli dieta dział jak ją opisano to naprawdę warto.
Mam nadzieję że twoja droga wraca na prostą , koniec zakrętów no może czasami malusieńkie... oby coś się działo: A wiosna na początku potrafi dać się we znaki i zamiast pobudzić do życia to cofa i męczy, ale teraz koniec biadolenia wielki kop w zadek i do dzieła Szkoda stracić tak wiele nad czym ciężko pracowałaś
Buziaki i raz jeszcze bardzo sie cieszę że wróciłaś
-
JA
JOJO
waga około 85 kg.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki