Strona 10 z 18 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 175

Wątek: CZAS ZACZAC WALCZYC O SIEBIE!!! POMOZECIE?

  1. #91
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    bakomcia a co Ty studiujesz?

    Coz...Dla mnie zawsze motywacja sa sukcesy. Dlatego dzis dzien mi poszedl jak narazie calkiem dobrze:
    -na sniadanie jajeczko na twardo + wasa
    -pozniej w pracy zjadlam jogurt, wypilam czarna kawe i 2 herbatki
    -Obiad wygladal czerwono-zielono tzn wypilam kubek barszczyku, zjadlam duuuuzpo szpinaku , pomidorka...
    Jestem mega syta, zjem cos jeszcze ok 19.00 pewnie (albo wypije soczek pomidorowy) )

    Ruch:
    -dluuuuugi spacer ( chyba z 7 km okolo)
    -marsz ok 45 minut
    zaraz wsiadam do 18.00 na rowerek
    No i pozniej przychodzi Ukochany

    Czuje sie dzis super....tylko chce zeby byla wiosna, lato...o. A tak to jest okej:P

  2. #92
    bakoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Mieszka w
    Janówek
    Posty
    52

    Domyślnie

    Anglistykę,a ty
    ja tez chce wiosne,chce upały....morze,plaże.....ech
    ale sa dobre strony zimna,możemy sobie spokojnie chudnąć i nie martwic sie o skąpe ciuszki,a potem jak przyjdzie ciepło to bedziemy już zwarte i gotowe,żeby załozyc szorty i spódniczki tak sobie powtarzam
    zycze miłego wieczorku

  3. #93
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Fufeczko Kochana najdrozsza ... ja tu tylko w przelocie , bo zaraz lece dalej ale bede jeszcze pozniej ... nio Kochana zrobilas nam nielada niespodzianke ... 2 kg!!!
    Bravo , ciesze sie z Toba , kurcze tylko tego piwka razem nie mozemy wypic , a mialo byc jak sie pojawi 5!! nio ale to moze tym lepiej .. przeciez to tyle kalorii ma nio ... widzisz to Twoj facet chcial Cie zniechecic do odchudzania i wage specjalnie popsuł
    Gratuluje bardzo bardzo bardzo i naprawde bardzo mocno ciesze Cie z Toba juz tylko 5 malutkich kiloskow przed Toba ale widze, ze teraz dostalas takiego motywujacego powera ze to minie szybciuchno ze hoho a tak wogole ja tez zawsze jak pojde do siostry i sie waze to pierw siku hehe, czyzby cos z nami nie tak było Nio Buziaki za to wszytko, no i bakomciu dla Ciebie tez
    Powinnismy zrobic impreze tutaj : wieto jak sie patrzy dzisiaj
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  4. #94
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ah panienki moje

    No i nic nie zjadlam jednak, wypilam tylko z litr soku grejfrutowego.
    Ukochany wpadl do mnie, troche potanczylismy, pot sie ze mnie lat strumieniami.
    Po jakims czasie pomyslalam, ze sie musze przebrac bo smierdze. No i sie rozbieram, a ukochany bacznie mi sie przyglada i mowi...:
    ON: Kochanie....Co jakbym sobie pofarbowal wlosy na jaskrawy pomarancz, zalozyl rozowe soczewki, mial 15-20 cm w bicepsie i mial 150 cm wzrostu?
    JA: (nie patrzac w jego strone, szukalam w szafie czegokolwiek do ubrania) Wygladalbys jak pajac...
    ON: Dobra, przesadzilem. Ale gdybym mial chociaz te 150 wzrostu?
    JA: To co?
    ON: No podobaloby Ci sie to?
    JA: No....nie za bardzo Ale i tak bym Cie przeciez kochala...A co Ci odbilo z takim pytaniem?
    ON: No a dlaczego by Ci sie nie podobalo?
    JA: (znalazlam bluzke, zalozylam i podeszlam w jego strone, caly czas na mnie patrzyl) No, bo taki mi sie podobasz jak jestes i tyle.
    ON: No wlasnie...Ja tez Ciebie kocham, no i kochalbym nawet gdybys Ty miala pomaranczowe wlosy, rozowe oczy i niewiadomo co jeszcze....
    JA; No wiem, no i co? ( :P)
    ON: No bo wiesz...Jezeli Tobie jest z tym dobrze to okej...ale Ty mi jakos znikasz w oczach...A ja tesknie za Twoim brzuszkiem. Gdzie on sie podziiewa? Wyjechal na wakacje? A pozatym to masz mniejsze piersi. (phi! ;P)
    JA: No i co, juz mnie nie kochasz z tego powodu? A zreszta nie przesadzaj, mam i tak za duzo jeszcze gdzie niegdzie...
    ON: Kocham kocham i mowie, ze jak z tym Ci dobrze to okej, ale no jakos....Mi sie podobasz taka kraglutka, z polikami pyzatymi i doleczkami w polikach, no i lubie Twje uda, brzusio, piersi...A Ty mi je zabierasz.
    ....

    Rozmowa trwala jeszcze troche dluzej...

    No ja nie wiedzialam ze to takie powazne z jego strony, w sensie zartowal czesto, ze mu znikne albo cos...
    Wytlumaczylam mu, ze po pierwsze zle sie czuje jak jestem taka duza, a po drugie ja i tak nigdy tycia to nie bede, bo mam taka budowe rozlozysta. Uspokoil sie i powiedzial, ze dobra ale zebym nie przesadzala.

    Laski jakos dziwnie sie czuje...;/ Kurcze no ja wiem, ze mi lepiej bedzie jak zrzyce to 5 kg jeszcze ale no skoro Jemu sie taka wlasnie podobam, wieksza (w jakby nie spojrzec to jest dla mnie najwazniejszy)....;/ No i nie wiem. On gada ze ja jestem najwazniejsza i moje samopoczucie ale jakos chyba mu smutno....;(

    Glupio tak jakos.

    No nic. Zobaczymy....

    P.S. Np dzis poprosilam Go, zeby i kupil litrowa cole light (juz nie moge wytrzymac:P), no a on kupil zwykla i mowi mi ze nie ma w sklepie light. Ja wchodze pozniej do sklepu, bo bylam po papierosy, a tam jak byk stoi light. eh.
    No i wlasniie.

    I co Wy o tym sadzicie?

  5. #95
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Az mi sie smutno zrobilo jak czytalam... wiesz co ja tez bym miala na Twoim miejscu mieszane uczucia ... nie wiem co Ci poradzic, chyba sama musisz podjac wybor... Moj tez tak gada, ale na razie odbieram to jako komplementy.... chociaz zagrozil mi ze max 6 moge schudnac i ani deka mniej ... nie wiem fufenko co ci poradzic... mozze ty faktycznie sie przejrzyj w lusterku i osadz tak na ludzki rozum czy tY taka gruba jestes... wiesz czasem may troche krzywe spojrzenie na siebie ... ale jak mu sie taka podobasz ... rety sama mam sylemat co Ci powiedziec... jakbym nie miala chclopaka to bym Ci powiedziala , zebys sie odchudzala dalej , bo to najwazaniejsze jak ty sie czujesz, ale wiem ze sprawa nie jest tak prosta i sama nie wiem co bym zrobila na Twoim miejscu...
    a swoja droga do Tych piersi , ciekawe czy mu chodzi o to ze Ci przyszek juz nie wystaje czy to ze piersi Ci zmalaly hehe Nio trzymaj sie kochana kurcze jestem uzalezniona mialam juz wychodzic z forum i brac sie za eypracowanie , ale pomyslalam ze zajrze do fufki ... no i zajrzalam i sie znow rozpisalam... ale panietaj ze on widzi Cie inaczej niz Ty siebie ... ja bym sie pozadnie zastanowila, w sumie masz juz ogolnie dobra wage , ani nadwagi ani slonikiem tez nie jestes.. moze wystarcza teraz jakis kremy ujedrniajace, alebo na celulitis chociaz sama w to nie wierze , ale moze noz pomagaja... jesli tak to dam znac dobra ide juz od komputera buzka , trzymaj sie kochana i powiedz co zdecydowalas ?!
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  6. #96
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No jeszcze nic
    Tzn no spojrzalam na siebie w lustrze....NO i to wyglada tak:
    Ogolem nie jest zle....Tzn no nie wygladam jak kuleczka i tyle. Widac wciecie w talii :P Ale mysle ze jeszcze troszke....tak chociaz ze 3 kg by mi sie przydalo zrzucic...Myslalam tez, ze moze tu juz nie chodzi o odchudzanie tylko zeby faktycznie sie troche zajac z\cialem "od zewnatrz:". Wiecej cwiczyc ito na specjalne partie ciala...Np wlasnie brzuszek, pua, uda. Mysle, ze jak bede cwiczyla to schudne z kilo, dwa jeszcze i moze starczy.
    Boojka, przeciez same mowilismy, ze po co sie podobac calemy swiatu, najwazniejsze, by JEMU sie podobac,nie?
    Btw sobie czasem tak mysle, ze mi az trudno uwierzyc, ze jemu sie taka wlasnie podobam. Ze komulolwiek. Bo kurcze;/
    Pamietam ze mi kiedys kumpel wala komplement (tak z rok temu), ze mam fajna pupe. To sie na niego obrazila, bo myslalam, ze se robi jaja z mojegpo tylka


    No nic. Narazie nie bede zmieniala nawykow zywieniowych, bo jem chyba okej, m0ze pozwole sobie na wiecej czasem. No i teraz cwiczenia cwiczenia cwiczenia. A jak nie pomoze to sie zobaczy.

    W kazdym razie nie rezygnuje z wasy i razowca, bo bardziej lubie od bialego, a i sdrowsze. Szpinak trz mniam mniam wiec no. Za to moze czasem skusze sie na na troszke mleka w kawie czy cos takiego.

    Nie zapominajmy, ze za pare miesiecy u ide na slub (Ukochany widzialby mnie w satynowej bordowej lub blekitnej sukni, ale przeciez mu nie powiem, ze to pogrubia:P ) no wiec musze jakos wygladac, no)))))))


    Dobra, lece do roboty, dam znac wieczorkiem :*:*:*:*

  7. #97
    bakoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Mieszka w
    Janówek
    Posty
    52

    Domyślnie

    Fufko,coż moge powiedziec,znowu to samo chyba,ze zazdroszcze......jeszcze 2 lata temu też miałam podobne rozmowy,a że jestem wyjątkowo uparta i paskudna to odchudzałam sie dalej mimo próśb,bo poprostu chciałabym bys szczupła,chciałam sie podobać wszystkim,wiem,że to głupie..........i dlatego podziwiam cie ,ze chcesz pójśc na kompromis,ja bym taka ugodowa pewnie nie była a może poprostu nigdy nie byłam tak bardzo zakochana jak wy
    tak czy siak zycze ci fufeczko powodzenia w dalszym ksztaltowaniu ciałka
    ps.ty teraz nawet mleka do kawy nie pijesz

    buziaki:******

  8. #98
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Czesc dziewczyny
    Kurcze , wiesz Fufka ... tak bardzo Bakomcia sie zdziwila, ze nie pijesz kawy z mlekiem , ale ja robie tak samo, zawsze pilam z mlekiem przez pol miesiac deity tez a teraz bez... chyba sie cos z nami jednak fufcia nie tak siusiamy przed wazeniem, mleka do kawy nie dajemy hehe fiksujemy chyba
    Dobre podejscie , wiesz co ... ja tez czasem mam takie wrazenie jak ktos mi mowi jakis komplement to poprostu puszczam go mimo uszu ... zwlaszcza jesli chodzi o sylwetke... np jak chlopak mowi mi np. jak slicznie wygladasz, albo jak teraz cos ubiore i wygladam juz w tym troche normalniej niz przed odchudzaniem i powie mi jaka laska z Ciebie sie zrobiła, to poprostu wydaje mi sie , ze on tak mowi bo to jestem ja ... a i tak gdzies tam gleboko wolalby taka blondyne z nogami do szyji... ale moze faktycznie ładniejsze jestesmy jak mamy jakies kształty tylko my tego nie widzimy... wiesz mój chlopak powiedzial, ze chuda to chuda, ale dziewczyna pupe musi miec wiec ja nie wiem , czy oni gadaja tylko zeby gadac czy dlatego, ze naprawde chca nas takimi jakie jestesmy i nie chca nas chudszych ... ale chyba tego naprawde sie nie dowiemy, chociaz po tym co wczoraj pislas ze mowil Twoj men, to on chyba naprawde nie chce zebys miala mniejsze rozmiary moze faktycznie obralas dobre rozwiazanie i teraz czasem sobie pozwol na cos dobrego przy nim, zeby sie nie zamartwial, ale np wiecej pocwicz, wtedy nie tyle co bedziesz wygladala jak patyk tylko ladnie podkresla sie Twoje walory
    Ale teraz jeszcze przyszlo mi cos do głowy ... w sumie ja tez wole swojego chlopaka takiego jak jest teraz, chociaz przez dwa lata bycia ze mna przytyl gdzies z 15 kg (wiem wiem , dobre jedzonko robie ) teraz wyglada jak facet i jest sie do czego przytulic i wogole wyglada porzadnie ,chociaz bron Boze grubo... poprostu dobrze, oni chyba widza nas tak samo... ehhh szkopuł w tym , ze oni nie musza satynowych sukienek zakladac nio a swoja droga tez mam taka w szafie , mialam ja na weselu u mojej siostry jest ciemnofioletowa i sliczna, ale czy ja tak slicznie w niej wygladalam to nie bylabym pewna , ale teraz jak bedzie mi potrzebna to sie zwezu tu i tam i bedzie git. Rety jakie ja paranoje pisze, juz pewnie znow biedna fufciu padasz na nosek nad moim postem , a ja pisze i pisze :P wiec uciekam :P

    szczescia nigdy za wiele
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  9. #99
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Auuuu.......moja glowa.....:/

    Bylam wczoraj na powaznej rozmowe z Kochanym, niby tak na jednego browarka, ale jakos wyszlo, ze ja wypilam 4 a on 5. No tak nam sie dobrze gadalo! Po 3.00 wrocilam do domu, a poboodka o 6.00 bo do pay trzeba isc;/
    Nie wiem jak ja w tej robocie wytrzymam:P

    Au. (oczywiscie zwymiotowalam wczoraj chyba roczne posilki:P)

    W kazdym raziie:
    bakoma:

    Kurcze, wie to chyba przychodzi taki moment, ze suie zastanawiasz, czy to, co robisz ze soba jest dobre. CZasem nie liczy sie tylko Twoje dobro, ale tez kogos innego (w moim przypadku pewnego pana o czarnych wlosach...). I jesli ptrzez to co sie robi, masz widziec rzadziej na Jego twarzy usmiech....Nie warto chyba.
    W kazdym razie juz z nim gadalam, alr o tym za chwilke.
    No i kawy z mlekiem nie pije Kiedys tez pilam tak raz z raz bez...


    boojka:

    Kochana, a co to za sukienka?:P Uwielbiam ciemnofioletowy, moze mi pozyczysz?:P :P
    Wiesz co, milo mi sie rozpisalas, dziekuje:* Chcialam Ci powiedziec, ze kurcze moze oni na serio tak maja, ze wola takie baby jak my? Suma sumarum, co myslisz ze Twoj facet jest taki rabniety i taki brzydal, ze se chudej blondyny nie moze zarwac i dlatego jest z Toba...? No na pewno nie. Cos w tym musi byc. Przeciez ja wiem, ze moj ukochany jakby CHCIAL moglby miec kogos innego, moze jakas wlasnie szczuplejsza panienke z nogami do szyi. Nie wyglada przeciez jak kocmoluch (mowie obiektywnie, nie dlatego ze jest moj moj moj:P), tylko co najmniej okej, wiec no. Ale on nie chce. On wybral mnie i mnie kocha i ze mna chce byc. ozatym...to sie chyba czuje w srodku, kiedy np czasem sie tam ubiore w costak, jakas bluske bez ramion, albo sukieneczke, to on wtedy tak patrzy na mnie bardzoo pozadliwie. I kiedy mowi, ze ladnie wygladam, troche mi sie nie chce wierzyc, ale on zaraz sie na mnie rzuca, wiec chyba jednak musze mu sie troche podobac, nie?
    Wiec boojeczka, moze sproboojmy im troche zaufac, ze oni na serio takie nas lubia ))))))))))))) i cieszmy sie z tego, bo mamy skarb! Mamy prawdziwych facetow))))


    A tak nawiazujac jeszcze po krotce do wczorajszej rozmowy z Ukochanym (moja glooowa....)...No to wyglada to tak. Kochany powiedzial: "Kochanie, jesli Ty sie z tym lepiej czujesz, ze chudniesz, a chudniesz i to widac...( spojrzal na mnie)...bardzo, no ale jesli Tobie z tym jest dobrze, to okej. Chudnij sobiie, ale jest kilka warunkow:
    1. Bez przesady
    2. Musisz to robic zdrowo, jedz sobie jakies dobre rzeczy, ale nie jedz samego szpinaku na sniadanie, obiad i kolacje, bo to srednio zdrowo, potrzebne Ci sa witaminki, bialko, tluszcz, wszyyyystko, ale po trochu. Wiec pamietaj o tym, ze zdrowko przede wszystkim.
    3. CZasem jak Cie zaprosze na lody albo na ciacho, to nie grymas jak 40-kilowy wieszak z wybiegu, tylko raz na jakis czas mozesz sobie ozwolic na mala przyjemnosc, a pozniej to spalimy, obiecuje! Pojdziemy na lyzwy......(spojrzal na mnie....) albo gdzies.......... [tia! ja juz wiem co miau na mysli:P]


    NO i tyle. Podobalo mi sie co powiezial i mysle, ze to jest dobry pomysl. POwolutku. Zdrowo. I czasem z grzeszkami, ktore zaraz sie wyspowiada ruchem
    No, teraz ide sie napic, bo kac nieziemski:P

    Miejcie dobry dzionek:*****

    P.S. Wpadne do was pozniej, bo teraz juz nie zdaze, tak sie rozpisalam, ze ho ho. Pseplasam:*********

  10. #100
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Ło jety dziewczyno kurcze madrego to Ty masz tego "meza" madrosci nieparadoksalne Ci głosi , ale to dobrze , widac ze dba o Ciebie straszliwie Nio ale tego bolu glowy to ja Ci nie zazdroszcze , oj nie ... wiesz co najwiecej w moim krociotkim zyciu to ja wypilam 3 piffka pokolei... ale nie dlatego , ze by mi sie juz tak wirowalo w łepetynce, tylko poprostu juz wysiadłam , bo to objetosciowo jest strasznie duzo... hehe ale pamietam te uczucie jak szłam do toalety, to wszytko takie smieszne było a ja prosto , chociaz troche mnie juz leciutko znosiło, ale to chyba bardziej nie z tego powodu, ze pijana byłam co juz miałam taki odjazdowy humor, hehe a do kibelka daleko było, bo to biwak był , wiesz bym sie wysiusiuała gdzies blizej , ale ze to był iały dzien i ludzie , to nie wypadało ... ale wiesz co , to jak szlam do tego wychodka , to ja pod nogi patrze ... i wiesz co , mustanta koniczynke znalazlam , nie czterolista ale pieciolistna , do szisiaj ja mam zasuszona i sie smieje, ze ja mam szczescie ... a jak sie napije to juz przekraczam wszytkie granice dobra ale to był taki tylko przecineczek, o czym to ja chciałam pisac
    aaa o kiecce, chcetnie Ci pozycze, ale ona troche bezpluciowa jest ... chciałam ja zalozyc na studniowke, ale jakos wygladalam w niej jak w worku jak ja kupywalam to byłam "wieksza" ale jest taka na ramiaczkach , nie do kostek ale długa na dole taka lekko pofalowana, ogólnie ładna , ale ja bym troche ja pociela, zeby była bardziej dopasowana hehe i wiem o co chodzi jak mowisz o "porzadliwym wzroku " hehe faktycznie to cos w tym jest, w kocu jak bysmy byly odrazajaco grube i brzydkie to by nas nie tkneli nawet patykiem ,a tu takie akcje ohhh a jak my za duzo schudniemy to moze kurcze nas rzuca dla takich co maja kilka kg za duzo hehe nie no to byłoby przegiecie ... tylko ciekawa jestem co bym zrobiła... czy poszukała sobie jakiegos mena , zeby sie odgrysc, czy bym sie rzuciła na jedzenie ehhh mam nadzije, ze nigdy nie bede stała w takiej sytuacji Mam nadzije, ze juz sie czujesz duzo lepiej i zdasz relacje z dzisiaj , no chyba ze kochany zabrał Cię na "łyżwy"
    Tez macie jakies takie ulubione miejsce gdzie chodzicie na piffko? bo my wczescniej jak jeszcze jadłam te bomby kaloryczne chodzilismy do pizzeri bardzo fajnej i niedrogiej to tam była nasza pierwsza wypadowa randka , tam sie klocilismy , tam godzilismy takie przyjemne miejsce, ale powiem Ci szczerze , ze czasem jak tam siedze to mi sie za duzo rzeczy przypomina i mam mieszane uczucia ... ale zakrecialam i znow wypracowanie ... a ja wcale taka gadula nie jestem buzka =*
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

Strona 10 z 18 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •