Strona 4 z 18 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 175

Wątek: CZAS ZACZAC WALCZYC O SIEBIE!!! POMOZECIE?

  1. #31
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobra, biore sie w garsc! Nie poszlam do Ukochanego jeszcze, bo sie uczy i nie bede mu przeszkadzac, za to bylam w parku. No i zaraz wsiadam na rowerek.
    Zmienilam sobie tickerka bo tamten mi sie znudzil:P (Kobiety ah!)
    No i mam avatarka idealnego dla mnie. No. Jest okej.

    Pije teraz herbatke i zaczynam wierzyc.

    JejQ, 7 kg co to jest. Nawet jesli 8 :PNie wiem, nie wazylam sie dzis:P Ale no jakos tak...Pryszcz! Nic!

    A czuje sie pewnie tak kiepskawo, bo przed okresem:/

    Dam rade. Nie? A co mialabym nie dac...? Co ja jestem? Kupa w majtach, co nie dala rady?
    :P

    Buziaki:*

  2. #32
    caju jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No właśnie dasz radę na pewno Co to dla nas 7 - 8 kg Jak na moje oko Twój jadłospis jest ok i ruchu też masz dużo. A co do entuzjazmu- hmmm- każda z nas lubi czasem pomarudzić - zwłaszcza przed okresem. I pewnie dlatego też ważysz więcej niż się spodziewałaś- ale moment i będzie mniej, a potem jeszcze mniej i jeszcze mniej.
    Trzymaj się dzielnie

  3. #33
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    DZieki^^

    Powiem Wam wszystkim, ze jednak taki watek prowadzic to super sprawa. Zawsze ktos podtrzyma na duchu, zawsze mozna se wyzalic, pomarudzic i wyspowiadac.

    To pomaga))

    Co do spowiadania sie...Na kolacje zjadlam:
    -plasterek wedlinki drobiowek
    -kawalek fety light
    -1 wasa
    -1/3 pomidorka

    Niby okej, ale zjadlam to po 20.00 ;/
    No ale do 22.00 bylam w ciaglym ruchu, tanczylam jak glupia i az sie rabnelam w zyrandol, bo Kochany mnie tak podrzucil:P (Tak tak, silny jest ze taka masa rzuca:PPP)

    Teraz padnieta klade sie spac, jeszcze zajrze do Was:*

    ZzZzz..ZzZzzzz........


  4. #34
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Hehe Fufka ja tez to skas znam ostatanio zaliczylam swiecznik , a nie zyrandol ... wiesz ostataecznie mozemy zostac przy swoich wagach , bo to na reke facetom niech sie troche pomecza i pocwicza swoje miesnie oczywiscie zartuje bedziemy takie lachy ze jeszcze im oczy wyjda, chociaz i tak wychodza
    a co do godziny daj sobie na looz , wytanczylas sie te wszytkie kcal a nawet pewnie wiecej ... wiec spij z czystym sumieniem buziaki :P
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  5. #35
    bakoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Mieszka w
    Janówek
    Posty
    52

    Domyślnie

    No ale do 22.00 bylam w ciaglym ruchu, tanczylam jak glupia i az sie rabnelam w zyrandol, bo Kochany mnie tak podrzucil:P
    hihi dobra jestes

    tez mam nadzieje,że spalas bez wyrzutów sumienia, w koncu nie nagrzeszyałs,wszystko wzorowo,brawo

    zycze duzo wytrwałości w dniu dzisiejszym

  6. #36
    raci jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehehehhehhehe
    nie ma to jak bliskie spotkanie z żyrandolem

    nie przejmuj się tym co zjadłaś po 20:00, zwłaszcza że to naprawdę nie było dużo i Twój organizm pewnie tego nawet nie poczuł

    pozdrawiam ciepło amatorko żyrandoli :P śpij dobrze :]

  7. #37
    bakoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Mieszka w
    Janówek
    Posty
    52

    Domyślnie

    Jak dzis poszło fufko

  8. #38
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej hej )) Jestem juz.
    Wlasnie Kochany zasnal, mial jechac od domu, ale zaczelam mu czytac i teraz chrapie ( nie bede go budzic:P) i mam chwile dla siebie i dla Was)

    Dzis wstalam rano, zjadlam 2 pieczywka szulstat (nie wiem jak to tam sie pishe:P) fitness XS z wedlinka drobiowa. Pozniej pieszo do pracy i w pracy:
    -jogurt
    -goracy kubek barszcz (niech oni mi tam wymienia okna bo zamarzne!!)
    -2 suche chlebki szylstat (wasa mi sie skonczyla;/ )

    Pieszo do domku.
    W domku :
    -troszke piersi z kurczaka gotowanej
    -banan
    -sok frugo
    -troche salatki warzywnej ( z majonezikiem niestety;////)
    -marchewka

    Ta salatka zbija mi troche. Ale poszlam pozniej na spacer. Tance z Kochanym sobie dzis odpuscilismy ( mam guza:/) ale za to bez laskotek i gonienia sie po pokoju sie nie obeszlo 9moj pokoj ma jakies 6x4 m :P). Troche na rowerku pojezdzilam. W sumie mam mnustFo energii jeszcze, ale no co tu robic, zeby Kochanego nie budzic...?

    A....moze go obudze i................
    ......... )))))

    Wybaczy mi chyba, co...? :P

    Ide do Was jeszcze))) Cmok:*

    P.S. Jestem przed okresem. Waze ciagle 60,5 ale brzuchol mi wydelo jakbym w ciazy byla w 7 miesiacu :P

  9. #39
    caju jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No widzę ,że ty też się dzielnie trzymasz. A majoneziku na pewno nie było w tej salatce za wiele. Jesz w sam raz, ruszasz się dużo więc będzie ok.
    A ukochany na pewno Ci wybaczy ,że go budzisz
    i uważaj na te żyrandole i inne zwisające z sufitu rzeczy

  10. #40
    fufka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam porannie

    Niedawno wstalam, jakas godzinke temu, wzielam prysznic i na chwile tu zajrzalam..

    Kochany wybaczyl. No, na poczatku nie chcial, ale przeciez my, kobiety mamy taki dar przekonywania )))

    Za to teraz spi i mam go obudzic 10 minut pred wyjsciem. Ah nie czaje mezczyzn..:P

    Jeszcze nic nie zjadlam, wypilam lyk soku fit warzywnego, a zaraz ide zrobic sobie kawke. Wczoraj pilam z cukrem i smietanka to dzis wypije czarna

    Plan na dzis:
    -jogurcik
    -chlebek szulstat:P
    -jablko
    -marchewka
    -na obiad szpinak
    -jajeczko.

    No i moze jakis tam pomiorek sie trafi albo cos takiego. Ale spokojnie Tak mniej wiecej mowie co pewnie zjem. A moze sie cus zmieni? Dam znac wieczorkiem jak mi poszlo dzis:P

    Teraz ide na te kawe, pozniej poranny rowerek z 10 minut i pieszo do pracy. Pewnie Kochanybedzie mial jakies obiekcje, ze jak to tak rano chodzic tak dlaeko. Ale on to zawsze niby marudzi a oczy mu sie smieja....)

    Dobra, lece)

    Miejcie dobry dzionek:**

Strona 4 z 18 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •