tak sonie policzyłam kalorie na dzisiaj i powinno byc w limicie
zaraz smigam do pracy dam znac jak poszlo gdy wroce
tak sonie policzyłam kalorie na dzisiaj i powinno byc w limicie
zaraz smigam do pracy dam znac jak poszlo gdy wroce
trzymam kciuki za dzisiaj czekam na relacje
No w pracy sie spali tez conieco
spali sie, sapali (stanie w lodowkach), ale tez sie zje(obok degustacja kinder maxi king 2xcaly)
a w domku jeszcze wafelki ryzowe doszly i sie zrobilo 1700kcal
ale pochwale sie ze mimo iz pozno wrocilam do domku, biegalysmy , choc wiatr przeszkadzal i pogoda bez sensu a w domku brzuszki i troche rozciagania
i na piwko nie poszlam
ale jutro juz inaczej bedzie - gorzej - 10 godzin w pracy a jak wroce to sobota i piwko bedzie i wogole nie dietkowo pewnie, ale w niedziele bedzie rower albo bieganie i lazenie po miescie (final wielkiej orkiestry i gielda mineralna) wiec sie wyrowna bo pewnie kebab bedzie i piwko na odstresowanie - 3 kolosy w poniedzialek
wczoraj wiecej plusików niż minusików wiec buziak się należy
miłego dnia :*
wczoraj prawie zamarzlam (10 godzin w lodowkach) kalorycznie byloby ok gdy by nie te piwa a dzisiaj kacyk jest fuck a mialo nie byc, chyba musze zmienic znajomych
acha ale wczoraj tanczylam (w parach) tak ze sily nie mialam i biegalam uciekajac przed kolegami do domu wiec cos tam sie spalilo
strasznie podoba mi sie piosenka wilkow: na zawsze i na wiecznosc..... a moje serducho dalej szuka teo jednego jeszcze troche a stara panna bede
piwka wybaczamy ale troszke je prosze ograniczyć wymienić na zdrowy soczek
nie ma już starych panien teraz są single
kiedy piwo to moje paliwo ale czas z tym skonczyc przynajniej na czas sesji
a wczoraj to sie tak usmialam, ze nie moge poprostu
juz powoli dochodze do siebie zaraz zjem sobie zupke a kolo 16 to bym na miasto chciala uderzyc
nono jak to zabrzmiało jakbyś na podryw się wybierała
miłęj zabawy:*
hehehe a tu tylko na gielde mineralow i na rynek na final orkiestry
a moze biegac sie tez wybiore dzisiaj
Zakładki