-
Witam Wszystkich
Chcę z Wami Kochani rozpocząć dietę!!!!! Wiem ze z Wami się uda.... Macie jakieś wskazówki jak przetrwać pierwszy dzień tej rygorystycznej diety , która mam nadzieję pomoże mi w zgubieniu tych kilosów które są ze mną ( na mnie)
Buziaczki i pozdrowionka... Napiszcie prosze... zaczynam w niedzielę!!!!!
Do jutra pa,pa
-
Cześć wzystkim , ja nie polecam tej diety,moze dlatego zemam po niej zle doswiadczenia. Stosowalam ją 2 lata temu i oczywiście schudlam ale niedługo potem wszystko wróciło ,niestey, i od tej pory mam problemy z utzrymaniem wagi, nie wiem co sie dzieje ,a do tej pory nie mialam takich problemów. Powodzenia .
-
W tej diecie nie chodzi o kcalorie tylko o skladniki.jasne ze wychodzi kalorycznie duzo ale przeciez chudniemy no nie?a to najwazniejsze....tak juz dzis 5 dzien...jest oki tylko po kawie mi sie w glowie krecilo a po wf mialam juz "karuzele"ale zjadlam "obiad" wg kop. oczywiscie i bylo dobrze
-
jak ja bym chciała dotrwać do końca... ale czasami to jest nie do wytrzymania jak na około po przerwach tyle jedzienia chodzi jednak podołamy KateP jak dzisiaj minął dzionek? Przyznam że byłam troszkę osłabiona ale to chyba troszke też z przećwiczenia polecam aerobiczną szóstkę waidera
laseczkaa słyszałam o takich "przypadkach" i właśnie okrutnie się boje efektu jo-jo, ale po kopenhaskiej mam zamiar przejść na 1000kcal... zobaczymy jak to będzie
-
ja dzisiaj trochę się męczę miałam długi dzień, rano praca, potem uczelnia i dopiero teraz wróciłam. Jestem cholernie głodna, może ze zmęczenia, a może że mało piłam aż mnie kusi
-
dzis juz 6 dzien
ale ten czas mije ....:P
ja od wczoraj jestem taka siaca z szok ale to przez to ze kawy wczoraj nie bylo i spie spie i obudzic sie nie moge ale naszczescie wypilam kawusie i juz jest o niebo lepiej!!!
ide zaraz do skelpu kupic udko na lunch bleee bede je gotowac a tak bym chciala pieczone
eh wczoraj musialam pokonac swoje wlasne uzaleznienia bo mama zrobila pierogi!!!! a ja kocham pierogi!!! myslalam ze sie poplacze
to jest najgorsze ze ja mam ochote na cos ale tego nie moge zjesc:/ albo bylam wczoraj z kolezankami na lodach i na pizzy tradycyjnie jako towarzysz tylko juz mne wszyscy opierdzielalaja ze jak ide z nimi to tylkop przy mineralce siedze heheh tradycja
aaa co do tych kcal po diecie to ja od razu nie przechodze na 1000!!! tylko na 800 najpierw i bede co tydzien dodawala 100 kcal az dojde nie wiem wlasnie czy do 1000 czy do 1200 ato sie jeszcze zobaczy
ale laski jak Wy to bedziecie robic? bedziecie jesc 3x dziennie czy 5??
pozdroooo
-
Hihopera tak właśnie sobie myślę, że bardzo dobry pomysł z tym 800kcal i dodawaniem po 100. Mam zamiar jeść 5 posiłków dziennie w postaci:
Śniadanie: kromeczka ciemnego chleba + coś niskokalorycznego / musli z owocami i jogurtem
II Śniadanie: owoc / warzywko
Obiad: jakaś zupka ( ciepłe danie jak pewnie wiecie musi być zjadane 1raz dziennie)
Podwieczorek: galaretka z owocami lub gotowane jabłko lub sałtka itp. itd
Kolacja: herbata Pu-Erh
Każda przekąska jest liczona jako oddzielny posiłek. Przynajmniej nie będę się pusto napychała... i oczywiście będę piła duuuużo mineralki.
Przez tą kopenhaską zaczynam się uzależniać od wody właśnie jestem teraz utożsamiana z butelką
Osłabienie według mnie jest naturalne, ponieważ dostarczamy organizmowi bardzo niewiele kalorii, które może zamienić na energię, to i stajemy się troszkę ospałe. Ale uważam że na prawdę warto się poświęcić aby znowu założyć mini czy bez żenady paradować po plaży w kostiumiku.. cholera żeby te efekty utrzymały się dłuuuugo jak najdłużej.
Tak się zastanawiam, czy podczas tej diety można pić zioła kilmuszki czy herbatkę Pu-erh? Co o tym myślicie dziewczyny?
-
no wlasnie wiem bo na 100 odrazu mozna jeszcze przytyc i po co nam to ??
a tak bedziemy poamalutku wychodzic z tej diety i tak jestesmy juz przyzwyczajone do takiej ilosci kcal wiec nie bedzie nam zbyt trudno
ja myslalalm narazie o 3 posilkach przez en tydzien a pozniej o 4 i w nastepnym juz o 5
bo akurat skoro mam oddawac po 100 kcal to akurat na II sniadanie i na podwieczorejk
sniadanie: musli z mlekiem 0 %(bo musze zyc w szkole i myslec)
Obiad jakas kasza z mieskiem
Kolacja : sie zobaczy
a pozniej doodam np na II sniadanie jakiegos owoca a na podwieczorek jogurt wiec bedzie dobrze
i wkoncu jak bede jesc "wiecej" no to bede cwiczyc bo narazie odstawilam cwiczenia!!
a co do herbatek to nie wiem nie znam sie
-
nie możemy przyprać ani 0.5 kg
teraz to ja już nie wiem co będzie po tych jeszcze 10dniach, bo dzisiaj to jestem taka zmęczona że nawet nie mam siły iść do łóżka...
a herbatki są fajne =]
ćwiczenia ja chyba też porzucę, bo po prostu siły na nie nie mam
mam takie pytanko:
czy można dzielić sobie te posiłki np: szpinak zjeść o 13 a owoc i pomidor o 14?
koleżanka mnie zapytała a niestety sama nie jestem pewna czy mam rację mówiąc: nie
-
nie wiem ale ja mowie mamie ye to wsyztko naray trya yjesc hhehe
jak Wam idyie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki