Strona 21 z 43 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 31 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 201 do 210 z 428

Wątek: Początek wojny, którą wygram!!!

  1. #201
    Sweety19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Katek

    Gratulacje :*
    Pieknie, poprostu cudownie :-)
    Ciesze sie bardzo razem z Toba :-)
    A mamcia, to moze sie przekona jeszcze :-)
    A marchewecza jest super , hihihi

    Nio i nic juz nei mowie, bo Ci dadza bana, hihihi
    Ale i tak wszyscy wiedza o co mi chodzilo ;-)
    A Vienne, to tez zboczek jakich malo :D:D:D
    Hehe, swoj swojego znajdzie :P

  2. #202
    xarolina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-09-2004
    Posty
    24

    Domyślnie

    Witay Kocie!Ja wpadam z samymi dobrymi słowami...pochwały!Po pierwsze 1200 kal. to nadal dietkowo, po drugie gratuluję nowych wymiarów!!!A po trzecie gratuluję pierwszej sesji za sobą!No i tej filozofii oczywiście!
    Teraz czas byś zajęła się sobą!Masz wolne!
    Moja mam też się nie daje namówić na dietkę....ale ona jest lżejsza ode mnie!Na dodatek ślicznie wygląda....więc trochę się jej nie dziwię!
    Pozdarwiam i zyczę miłego weekendu!

  3. #203
    Kittyk85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wczorajsze oczyszczanko tak raczej średnio mi wyszło Dzień był w sumie warzywno-owocowy (nawet ziemniak mi się przyplątał ), ale wyszło mi ok. 1000 Dziś pewnie też tak koło tego (i raczej w górę ), choć zaczęłam bez chleba A śniadanie bez chleba to u mnie sukces Zjadłam jajko i pół kiełbasy Ale miałam na nią straszną ochotę Na obiad będzie pierś z warzywkami a na kolację kapusta kiszona Taki mam przynajmniej plan Co z nigo wyjdzie, nie wiem Ah... I 3 delicje zjadłam

    Czasem chciałabym jakiegoś takiego silnego bodźca Potrzebuję chyba czegoś takiego Jakiejś gwałtownej fali, która pomogłaby mi zmyć z siebie wszystkie 20-letnie nawyki i różne naleciałośći I zrobiła miejsce na nowe, zdrowe Eh... Ale skąd taki bodzieć wziąć? Jeśli on ze mnie nie wypływa, to jakiś z zewnątrz... Ale i takich na razie brak



    Waszko, Sweetku, Karolku Dzięki za gratulacje Mam nadzieję, że to dopiero początek lawiny spadających wymiarów Bo ma być lepiej!!! Znacznie lepiej!!! I będzie, kurcze!

    Mam strasznego lenia... Nie chce mi się uczyć, choć wiem, że powinnam Nie mogę się zebrać Okropne Czasem mi się wydaje, że dotknął mnie syndrom "wypalenia szkolnego" :P Bo normalnie wszystkie objawy "wypalenia zawodowego" pasują No, ale nic... Jakoś może się zbiorę do kupy

    Kurcze, znów mi zimno Może to od pisania na klawiaturze? Za bardzo ruszam rozcapierzonymi palcami? Bo od ruszania myszką to na pewno mi zimno w rękę Podobnoe nie tylko mnie

  4. #204
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Kittku i tak Ci dobrze idzie a dwudziestoletnich nawyków nie zmiesz przez miesiąc, rok, to większe szanse ( co nie oznacza, że nie będziesz chudła) zmiana nawyków raczej jest ważna po odchudzaniu, z czym ja sobie zupełnie nie radzę przez co znów musz odchudzać, i znów, a za każdym razem jest trudniej
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  5. #205
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Oj kicius przesadzasz i tak idzie Ci bardzo dobrze , a z czasdem nawet te 3 delicje zniknal Ci z jadlospisu, sama widzisz, ze juz nawet na sniadanie chlebka nie było
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  6. #206
    Paula63 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hejku kociaczku, jeżeli chodzi o jakiś bodziec to najlepszy jest "zakochać się " Tak po prostu. Nie ważne w kim. Trzeba tylko sobie upatrzyć jakąś ofiarę do której będziemy wzdychać przez 3 miesiące i w międzyczasie gubic kilogramy potem troszkę pocierpimy, ale osłodzi nasze samopoczucie fakt, że jesteśmy chudsze o 15 kg! Czy to nie jest doskonały przepis?? Lasencje, zako****emy się na wiosnę! (ciekawe co powie na to mój facete, łehehe, ups, aż się zakrztusiłam

  7. #207
    Vienne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kociak, wiesz jaka jest najlepsza motywacja? iść do sklepu z ciuchami, spróbować się wcisn,ąć w coś co nam się cholernie podoba i wyjść z poczuciem totalnej klęski.. wtedy nawet jeść sie nie chce Oczywiście zakochanie się jest o wiele przyjemniejsze

  8. #208
    Guest

    Domyślnie

    Kittku!!!
    nio ja dzis mam oczyzszczanko...i naprawde superowo sie czuje:P
    wiec jak najbardziej najwiecej takich dzionkow...ale nie w nadmiarze hehe ....:P
    bo jeszcze jakies chorobsko do nas sie przypałeta:P

    Kurde ...u mnie na snaidanko...trudno sie obejsc bez mleka hihih :P ...dlatego sama sobie sie zdziwiłam ze ..zjadłam 2 owocka hehe . ..normlanie zaczynam siebie podziwac:P
    ...wogole kazda z nas powinna z Siebie byc dumna ze wogole probuje odgrubiac sie heh :P jak ja patrze na moje kolezanki ktore co najwyzej daja rade 2 dni hihih ..a my takie twrade tak długo sie trzymamy ....fakt z porazkami...ale prosze mi pokazac osobe oschudzajaca sie co nie miała kryzysu...:P
    Wiec niech rozpiera nas DUUUMMMAAA!!!!

    motywacja...no coz moja jest lepiej sie poprostu czuc ...choc duzo na mnie działa swiadomosc ...kolegow..ktorzy zrobia na mnie duze oczy ...jak mnie zobacza hehe tymbardziej ze takiego jednego dawno nie widziałam...i chyba tak do wakakcji go juz nie zobacze,...hihi wiec malinsia sie spreza ...no i Malincia musi wbic sie w bikini...hihi i zeby tak apetecznie w nim wygladac hihi

    Paula!!
    zakochac sie ...ooo to nie dla mnie ...hehe bo wtedy to na mnie działa w odwrotna stronke:P ...wrecz rzucam diete:P ...swiadomosc ze klomus podobam sie taka jaka jestem .,..to jednak wtedy rzucam dietke hihih ...wiec wole sie nie zakochiwac...no chyba ze wiem ze ten luby ...lubi modelki hihi ...ale wtedy ten ktos dla mnie jest totalnie pusty:P
    Wiec sprawa zakochania mam nadzieje ze dopdnie mnie jak schude hehehe :P

  9. #209
    Kittyk85 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ehhh... Ze mnie to d... jest Tak ładnie mi się dzień zaczął A ja musiałam go spier...niczyć ciachem KURDE!!! Normalnie jutro idę do apteki po chrom Bo już nie mogę Grrr!!!! Wyszłam gdzieś na 1500, może nieco więcej (nie doliczam tego ciacha, bo nie wiem ile ma ) ale porządnie zaokrąglam, żeby tam wszystko weszło

    Wieczorem sobie poćwiczę, bo wczoraj nic Normalnie zła jestem na siebie Dobrze chociaż, że po obiedzie zatkalam się kapuchą (bo byłam głodna ) Ale co z tego, jak przed chwilą wcząchnęłam ciacho I po co?! Po kiego grzyba?! Jutro ważenie mam, a się obżeram jakimś źle wymieszanym paskudztwem Eh... Pyszne było...

    No nic, w środę robię oczyszczanie!!! Jutro kupuję tonę jabłek i na nich ciągnę!!! I na marchewce!!! I kapuście!!! Kurde no!!!

    Oj, Waszko, masz rację Ale już teraz muszę się postarać o zmianę nawyków, żeby nie psuć efektów diety potem Wolę się póżniej drugi raz ze sobą nie szarpać, tylko ładnie i spokojnie żyć z w miarę dobrą wagą

    Boojeczko Chlebka dziś w ogóle nie było Ale co z tego, skoro było ciacho i delicje?! Nic!!! A na wet i gorzej wyszlo Ładny rysuneczek

    Widzisz, Pauluś, sęk w tym, że ja jeszcze nie byłam zakochana... W ogóle... Dziwadło ze mnie I boję się, że byłoby jak mówi Malinka - kocha mnie taką, jaka jestem, więc po co mi dieta? No, chyba że nieszczęśliwa miłość Wtedy byłoby prawdopodobnie "zabijanie" smutku żarłem :P

    Vienciu Ja nie muszę iść do sklepu, żeby przymierzyć coś, co na mnie w ogóle nie chce wejść, a mi się podoba Mam takie ciuchy w szafie Ale jakoś nic z tego nie wynika

    Malinko Z tym samopoczuciem, to już zauważyłam Jest lepsze I fizycznie i w sumie psychicznie Choć nic mi się nie chce robić Ale kolana mnie już nie bolą A duma... No cóż, może troszkę jest Ale to będzie dopiero duma, jak dobrnę do tych moich 70 I może niżej, kto wie?

    Sweeciu Może pupcię tego mena wkleję u siebie, żeby potem nie było



    I co?

  10. #210
    Vienne jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-12-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mmm... Porno i duszno się tu robi
    Kitek, w sklepach lepiej tak robić, bo się człek załamuje, że juz nie ma na niego rozmiara w sklepie, uczucie okropne, ale za to super motywujące
    Kituś, nie łam się, będzie dobrze, zobaczysz. Od jednego ciacha nikt nie umarł, a teraz siadaj na rowerek i go pal albo zrób parę przysiadów, wymachów nogami, potańcz... a od jutra się nie dawaj Razem będziemy silne

Strona 21 z 43 PierwszyPierwszy ... 11 19 20 21 22 23 31 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •