-
Eh...
Przed 20 rzuciłam się na płatki
Głodna byłam jak stado wilków
A one tak niewinnie stały na półeczce
Grrr... Muszę chyba chować wszystkie żarło, które jest w domu i zamykać na kłódkę
Wrrr...
Ale jutro się oczyszczę
Razem z Malinką
Oj, będzie EXTRA
Tylko chyba mi jabłek braknie
Bo dziś zeżarłam prawie wszystkie
Ale nic to
Kupię sobie
I fita też
Jeśli zmieści mi się do plecaka
Bo coś chyba jutro będę mieć wypchany
I ciężki
Jak się nie ma wiedzy w głowie, to trzeba zrekompensować książkami :P
Idę zobaczyć początek "9 wrót" Może mi się spodoba? Ale nie sądzę 

Rachel McLish - Pierwsza Dama Fitenssu na zdjęciu
Była najładniejsza spośród "gwiazd fitness"
-
hej hej!
no plateczki schowaj... lepiej sie rzucic na jabluszko, marchewke, salatke...
jutro oczyszczanko? na czym je opieracie?
buziaki
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
Kittku...no to dzionek nasz sie zaczął hihih...ja na snaidanie wpalaszowałam 2 jabłka i pół szklanki fita łagodnego hihih .
..widziałam nawet w lodowce mama mi kupiła kologram marchewek hihih :P
julcyk...nasze oczyszczanko
..przynajmniej moje opiera sie płynach...jabłkach ...marchewkach...no i kapuscie kiszonej hihih ....teraz sobie popijam herbatke czerwona hihhi :P
a Ci Kittku ...jak idzie ...?
no...to masz spory bagaz dla swoich pleckow hihi...moze i one schudna haha:P
płateczki...buuuu...na ubiczowanie....na ubiczowanie hhehee :P
niech spadaja ...a tak na serio...to moze daj rodzince to pochloniecia:P
Buziaki...hiih...ee Kittku nie masz gustu:P ...co to jest..
.taka brzydka...
hihi to my jestesmy ładniejsze
-
Byłam rano na pobieraniu krwi
Zupełnie o tym zapomniałam
Dobrze, że mama mnie obudziła
Jak wróciłam, to zrobiłam sobie na śniadanko kromkę chleba fitness z serkiem wiejskim i pomidorkiem
Zjadłam
Pyszne było
A potem przypomniało mi się, że miałam mieć z Malinką oczyszczanko
Skleroza :P Eh... Ale starość nie radość
Przepraszam, Asiu
Po fakcie postanowiłam sobie zaplanować resztę posiłków (a przynajmniej jakiś smaczny obiad
) I wymyśliłam sałatkę: pierś ugotowana w bulionie, także ugotowany ziemniaczek, sałata (rzuciłam się na nią w warzywniaku jak orzeł na zająca
) i pomidorek
W sosie jogurtowo-musztardowo-koperkowym
Co wy na to?
Pycha będzie
Musi być
Malinko Przepraszam, że Cię zostawiłam
Ale zupelnie zapomniałam
Eh...
A płatki nie były moje, tylko dziadków :P Zobaczyłam je na półce i było po mnie
"Miłość" od pierwszego wejrzenia :P Hehehe
Taka średnia ta pani :P Ale wejdź na stronkę [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i zobacz w dziale "gwiazdy fitness" jakie tam "ślicznotki" są :P
Julcysiu Ja podobnie jak Malinka - jabłka, marchewki, kapusta i pićko oczywiście
Ale tylko raz udało mi się przy tym wytrwać (na 3 próby)
Znaczy, nie jest niby trudno, ale dziś zapomniałam kompletnie
A ostatnio zjadłam warzywa gotowane
A płatki - fakt, muszę się trzymać z daleka od miejsc, gdzie stoją
Kupiłam sobie wodę
Mam nadzieję, że mnie gardło nie rozboli
Nie mogę się doczekać obiadku
Aż mi ślinka cieknie na myśl o nim
A niedługo będzie czas na jabłuszko
-
[color=darkblue]No to Kittku ...to masz skleroze...najpierw na pobieranie krewki bzs sie spozniła hihih i o oczyszczanku zapomniaals hehe :P ...ale nie martw sie malinsia Ci wybacza hiih :P
poki co dobrze sie trzymam
nio salatka brzmi smakowicie ...hihi ...tylko ty niedobra robisz mi smaka:d hihi ..blee niedobra Kittka:P
skad znam ta milosc ..ja ja trawie do kaszki mannej hhhihi :P
a no i 3Bit na mnie zniewalajaco działa:P
mam andzieje ze po okresie Sweet sobie razem we 3 zrobimy oczyszczanko
buziaki i smacznego obiadku
[/color]
-
Kitulku, ja własnie pochłonęłam plasterek ciacha
Siora sobie kupiła, nie mogłam się oprzeć.. Ale tylko kawałeczek, wielkości pudełka od zapałek
jejku, jak mi się nic nie chce.. Pozdrawiam
-
Pyszniasta była ta moja sałatka
Wyszła mi wielgachna micha
Miałam ją na obiad, a niedługo jeszcze będę miała na kolację
Posmakowała mi
Chyba będę sobie takie coś robiła częściej
Sałatę miałam kupioną, ale babcia powiedziała, że już posiała nową
I niedługo (za miesiąc
) będę miała sałatę z ogródka!!!
Mniam!!!
Myłam dziś z mamą okna, choć zbytnio tego nie lubię
No, ale niedługo święta i wiosna
Trzeba trochę dom ogarnąć
Eh... Niedawno było Boże Narodzenie, a już jest Wielkanoc
Strasznie szybko czas mi ucieka
Ale cieszę się z wiosny
Nareszcie będzie ciepło, słonecznie
Będą smaczne warzywka i nie będę musiała tyle kasy na nie wydawać
Zostanie mi na kurtkę
Vienuś Mnie też się nic nie chce
Znów dziś nie poszłam na zajęcia
Eh... Opuszczam się strasznie
Żebym choć jeszcze miała powód
Ale nie miałam!
Znaczy miałam powód - lenia
A ciastkiem się zbytnio nie przejmuj!
Zdarza się
Mnie przedwczoraj zdarzyły się nawet 3
Ale wam przyznałam się tylko do 1, bo było mi
Chyba pójdę sobie po herbatkę
Znów mi zimno
I trochę poćwiczę, bo od dawna sobie obiecuję, a tego nie robię
A siłka raz na tydzień nic mi nie da
Muszę sobie to uświadomić!!!


-
Zapomniałam wcześniej napisać
(oj, ta moja dzisiejsza skleroza :P
) Odkryłam, że chlebek chrupki z fromage (w moim wypadku dzisiaj cebulowym
) smakuje jak chipsy
Jak się uprzeć, to można na jakąś imprezę zrobić mini kanapeczki zamiast nich
I będzie smacznie i dietkowo w jednym
Przeczytałam u Waszki posta o baaardzo pesymistycznym nastawieniu
I udzieliło mi się :P Zaczęłam się zastanawiać, po co mi ta dieta
Poszłam do kuchni i zaczęłam rozglądać się za jakimś żarełkiem
Ale stwierdziłam, że nie
I tylko zrobiłam sobie herbatę z cytryną i miodem
I zjadłam jabłko (w nadzieji, że pomoże mi jutro w kibelku
) tuż przed 20
Dzisiaj odkryłam zmianę, która bardzo mnie ucieszyła
Miałam po bokach pleców, pod łopatkami paskudne "zwisy"
Co prawda mam je nadal, ale o połowę mniejsze
I niedługo nie będzie ich wcale
Po takim widoku w lustrze stwierdziłam, że jednak warto się teraz trochę z głodem pomęczyć i powalczyć z głupimi nawykami jak np. zaglądanie do lodówki
Uda mi się te nawyki zmienić i łatwiej dzięki temu utrzymam zdobytą wagę
No!
Grunt to pozytywne nastawienie
-
:D nastawienie pozytywne jest najwazniejsze!
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
Witaj w ten slonecznikowy dzionek
koniec z pesymizmem....dosyc ...jesy słonece ...cieszmy sie nadchodzaca wiosna...i realizujmy swoje plany:d
nio...dosyc smutniani...zycie jest zybt krotkie by tracic je na doły hihihi:P
no fałdki poszły do diabla i prawidłowo ...teraz beda sie smazyc w piekle haha :P
a Kittka nasza bedzie coraz szczuplejsza
buzka kochanie:******
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki