Strona 41 z 56 PierwszyPierwszy ... 31 39 40 41 42 43 51 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 401 do 410 z 553

Wątek: SOUTH BEACH

  1. #401
    Kropeczka1986 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    wczoraj był 5 dzień I fazy... nagrzeszyłam... wieczorem był grill - moje grzechy: wódka, karkówka, picie gazowane, trochę paluszków, ciasto z truskawkami...
    dzisiaj 6 dzień 2 razy z rana witałam kibelek... (może coś się z wczoraj też zwróciło?)
    wypiłam herbatę posłodzoną, ale zaraz po niej wymiotowałam (więc ona chyba się nie liczy) potem wypiłam kakao. Jakoś po południu zjadłam kolejną niedozwoloną rzecz mianowicie mojego ulubionego arbuza wiem duży grzech bo IG ma powyżej 60 ale tego wyrzec się nie potrafiłam. Jutro trzymam się znowu w ryzach i żadnych niedozwoleńców nie jem. Niepotrzebnie szłam na tego grilla =( Po 6 dniach , okres wreszcie minął waga pokazuje 1,5 kg mniej. Zawsze coś Jeśli dam radę to chyba przedłużę tę 1 fazę o pare dni...
    A jak u was? waga spada?

    Pozdrawiam wszystkich

  2. #402
    Kropeczka1986 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nigdy więcej tyle nie pije kac był dziś nieznośny

  3. #403
    Cisemberg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pamiętam, jak w 5 dzień pierwszej fazy poszłam do pubu z koleżanką i jej znajomymi, którzy chcieli mi stawiać piwko, driny i.......... w ostateczności postawili mi dużo wody mineralnej, bo powiedziałam, że jestem na diecie, że nie mogę. Było mi ciężko, ale nie dałam się.

    A nawet gdybym się poddała, to zawsze mogę wrócić do I fazy i zacząć wszystko od nowa. Szkoda tylko wyrzeczeń i wysiłku, bo I faza jest pełna wyrzeczeń. Nie chodzi o to, żeby się obwiniać, ale o to, zeby nabrać dobrych nawyków. No i dlatego KROPECZKO ŻYCZĘ CI ABYŚ SPOKOJNIE I BEZ WYRZUTÓW ZACZĘŁA JESZCZE RAZ.

    Do mnie wczoraj dotarła książka DIETA SOUTH BEACH PORADNIK. Teraz wiem, że kilka rzeczy robilam źle podczas pierwszej fazy, ale miejsce w którym mieszkam jest ubogie w pewne produkty. Więc zastanawiam się, czy da się tak w zupełności to wszystko pogodzić, ale i tak staram się.

    Pozdrawiam was, BALONKO - trzymam kciuki!!!! Wiesz, że potrafisz

  4. #404
    iga.m jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie :)

    Jestescie takie fajne dzieweczki

    No ja byłam kilak dni na SB.. ale od jutra serio bede sie pilnowac, bo a to gril, a to impra jakas, klubik i poprostu pije si edrinki ewent.piwo

    Na pewno lepiej sie czuje, tzn. lzej jak nie wcinam chleba i slodyczy.
    Jutro bedzie SB pelna para

    Zmienialm teraz kolor wloskow z jasnego blond na czekoladowe... hihie... wyszczuplaja mi twarz

    Z braku czasu nei zagladam na stronke .. musze miec czas bo to zobowiazuje... zeby tylko napisac wieczorem..yeahhh.. dalam rade... popadam w pracoholizm

    Bede jak najczesciej

  5. #405
    fiolinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-11-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    4

    Domyślnie

    No dziewczynki - widzę, że za bardzo sobie folgujecie.
    Jedynie AGASA trzyma się dzielnie.
    Musicie się wziąć do roboty, bo lato tuż tuż - a chciałoby się na pewno łądniej wyglądać w stroju.
    U mie tak sobie -męczą mnie wymioty, nic mi nie smakuje, ale to normalne w moim stanie. I w dodatku w ciągu 2 tygodniu schudłam już 3 kg, mam nadzieję, że więcej już nie bo to może zaszkodzić maleństwu. Liczę tylko tygodnie do końca trzeciego miesiąca, bo podobno te niezbyt przyjemne dolegliwości miną.

    PAMĘTAJCIE O KONSEKWENCJI W DIETKOWANIU.

  6. #406
    agasa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fiolinka
    Jedynie AGASA trzyma się dzielnie.
    staram się bo urlop coraz bliżej, a tu jeszcze trochę do mety zostało

    Cytat Zamieszczone przez fiolinka
    U mie tak sobie -męczą mnie wymioty, nic mi nie smakuje, ale to normalne w moim stanie. I w dodatku w ciągu 2 tygodniu schudłam już 3 kg, mam nadzieję, że więcej już nie bo to może zaszkodzić maleństwu
    współczuję Ci kochana bardzo - bratowa męża w trakcie ciąży miała nudności aż do 6 miesiąca Przez pierwsze miesiące schudła ok 5 kg , naszczęście potem się wszystko unormowało i juz nie chudła

    ja przez całą ciąże ani razu nie miałam nudności, więc nie wiem jak to jest słyszałam, że na nudności i zgagę jest dobry zimny kefirek

    kropeczko
    a tak całkiem poważnie, to staraj się nie dac skusić następnym razem szkoda takich krótkotrwałych wyrzeczeń...[/img]

  7. #407
    Kropeczka1986 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    W sumie nie wiem, czy mam siłę by ponownie zaczynać I część. Teraz jem tak jak w 1, ale z dodatkami, np truskawki. Sumienie mi żyć nie daje, bo wiem, że one niedługo się skończą... Jestem tak naprawde teraz na swojej własnej diecie. Czyli jem troszkę owoców, a chleba, ziemniaków nie tykam. Makaron w małych ilościach też spożywam, nawet tu na tej stronce przeczytałam, że on odchudza (oczywiście bez żadnych sosów- tylko z truskawkami żadnego cukru ani nic) Niektórym z was zazdroszcze... np. 5 dni a już 3 kg w dół... u mnie 1,5 i jak narazie się nic nie rusza - więc dobre i to .

  8. #408
    agasa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kropeczko nie poddawaj sie - u mnie tez waga stała przez 2 tyg w miejscu, a teraz jak wróciłam do I fazy ( rygorystycznie jej przestrzegam ) znowu ruszyło się - nie minęły 2 tyg a ja mam już 2 kg mniej

    zmieniam zatem paseczek

    Patrycja gdzie sie podziewasz

    Fiolinko jak Twoje samopoczucie

  9. #409
    fiolinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-11-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    4

    Domyślnie

    ogólnie od dwóch dni jest lepiej. Wymioty męczą mnie tylko do południa, a po południu jest w miarę ok. A co do kefiru na razie nie bardzo - jak przed ciążą uwielbiałam mleko i jego przetwory, tak teraz na razie odrzuca mnie od tego. Nawet moja ulubiona wcześniej woda mineralna już mi nie smakuje. Ale mam nadzieję, że to przejściowe.

    A co do Patrycji - rzeczywiście dawno się nie odzywała. Mam nadzieję, że u niej wszystko ok.

  10. #410
    Cisemberg jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny zgrzeszyłam dzisiaj . A wszystko przez stresy w pracy i zbliżający sie period. Wczoraj ze stresu nie mogłam niczego zjeść, kompletnie niczego, dopiero wieczorem wrzuciłam coś do brzucha. I skutek jest taki, że dzisiaj wypiłam puszkę Coli dietetycznej. Bez zadnych dodatków, wszystko inne na porządku dziennym. Ale musiałam, po prostu musiałam, pewnie jutro się zacznie kilkudniowy horror, który miewają wszystkie kobitki począwszy od Ewy.

    Obiecuję poprawę i chyba zakończę I fazę, bo to już 4 tydzień się zaczął i spokojnie przejdę do II - truskaweczki, mniam mniam

Strona 41 z 56 PierwszyPierwszy ... 31 39 40 41 42 43 51 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •