Strona 31 z 56 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 301 do 310 z 553

Wątek: SOUTH BEACH

  1. #301
    fiolinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-11-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    4

    Domyślnie

    No niestety wczoraj z mojego powrotu do pierwszego etapu diety nic nie wyszło , bo mój mąż kupił moje ulubione grahamki ze śmieciami (tzn. ze zbożem), a poza tym szykuje mi się wyjazd na długi wekend nad jeziorko a w niedzielę moja siostra ma rocznicę komunii, więc postanowiłam, że wtym tygodniu jeszcze nie, ale od przyszłego poniedziałku wracam do pierwszego etapu diety SB.
    Dzisiaj moje nogi są już w lepszym stanie, nawet rano zdążyłam poćwiczyć pół godzinki przed pracą.
    Miłego dnia (bo u mnie pochmurno i od czasu do czasu pada).

  2. #302
    agasa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    u nas tez pochmurno, ale nie pada. Właśnie wróciłam ze spacerku z Kubusiem ( zrobiliśmy ok 10 km ) i wzięłam się za sprzątanie
    co do diety, to czuję się na niej bardzo dobrze, widzę nawet sama jej efety i jestem z siebie dumna że tak długo wytrzymałam

  3. #303
    Guest

    Domyślnie

    Mam takie pytanko Pati czy ty nie robisz doktoratu na AR??

  4. #304
    fiolinka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-11-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    4

    Domyślnie

    Hej dziewczynki, co z Wami, czemu tu taka cisza. Agaso, Pad, Patrycjo i reszta
    Wpadłam tylko na chwilkę, bo za godzinkę wyjeżdżam na długi wekend, ale mam małego doła, bo dziś weszłam na wagę i kilo więcej (to chyba wczorajsze gołąbki na kolację - nie mogłam się powstrzymać ), a poza tym jestem tuż przed ale myślę, że szybko to zrzucę.
    mam nadzieję, że jak zajrzę tu w poniedziałek, to będzie dużo Waszych wpisów.
    Miłego wypoczynku i udanej pogody (a zapowiadają się upały do 33 stopni, więc super).

  5. #305
    clementaine jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie weekendowo

    Poczytałam sobie Wasze posty i tak jakoś nastroiły mnie pozytywnie.Naprawdę super sobie radzicie, tylko pozazdrościć - co też czynię. Ja im bliżej lata i tego, że muszę przecież zdjąć parę warstw ciuchów - wciąż przerażona jestem swoim wyglądem.I brak mi silnej woli. I czasu. Silnej woli do tego - żeby mniej i madrzej jeść. A czasu - na pływanie, które uwielbiam, ale teraz naprawdę nie mam kiedy.Ale może jeszcze jak Was poczytam to wreszcie się zmobilizuję. Chyba, że któraś z was mogłaby mnie zagonić do roboty?

  6. #306
    PatrycjaMC jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesć dziewczyny

    Wracam po długiej przerwie. Moja teściowa była u mnie 4 dni i opiekowała sie małą. Ja w tym czasie załatwiałam wszystkie sprawy. Jak wracałam to odbywały się rozmowy na balkoniku i nawet czasu nie miałam, żeby chociaż wpaść na forum. Najważniejsze, że waga utrzymała się w tym czasie. A było poważne zagrożenie. Po pięć razy byłam pytana czy może chcę kanapeczkę, obiadek, wafelka, ciasteczko, kotlecika i wogóle. Zjadłam wczoraj schabowego z panierką i big milka. Ale to są wszystkie moje odstępstwa w ciągu tych 4 dni. Nic nie przytłam, ale też nie schudłam. Muszę znowu ostro wziąść się, bo przecież nie będę się odchudzać 10 lat. Trzeba to szybciej skończyć.

    Aidka - tak robię a znasz mnie ?

    Fiolinka wiem, że już Cię nie ma, ale telepatycznie życzę Ci weekendu miłego i słonecznego

    Clementine ta dieta jest fajna, bo w niej można niektóre rzeczy jeść, nawet w dużych ilościach. Niestety ta dietka wymaga samodyscypliny (jak wszystkie ) i trochę pracy. To nie jest tak prosto, że kupię sobie po drodze batonik, albo bułeczkę. Trzeba się pilnować i gotować sobie. Najważniejsze jest, że przynosi efekty i nie jest się głodnym.

    Pozdrawiam
    pati




  7. #307
    pad
    pad jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-10-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    524

    Domyślnie

    We Wrocławiu pogoda przecudna co działa na mnie bardzo pozytywnie.dietkowanie idzie cała parą i w końcu zmobilizowałam się do ćwiczeń
    Ja postanowiłam troszke moja dietke zmodyfikować tzn.nie będę jadła pieczywa,ryzu,makaronu ,ziemniaków i dodatkowo bede liczyła kalorie, których nie moze być wiecej niż 1000-1200max.oczywiscie spozywac je będę do godziny 18.
    myslę,ze to nie jest az takie odstepstwo od South beach i pozwolicie mi zostac na tym watku.
    Patrycjo fajnie ,ze jesteś z powrotem a waga nie podskoczyła i grzeszków tez az tyle nie było.
    pozdr ciepło ania
    ]

  8. #308
    agasa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    kurcze i znowu nie dostałam powiadomień
    jestem i melduję się grzecznie

    Cytat Zamieszczone przez fiolinka
    ale mam małego doła, bo dziś weszłam na wagę i kilo więcej (to chyba wczorajsze gołąbki na kolację - nie mogłam się powstrzymać
    nie sądzę, że przybył Ci kg od zjedzenia gołąbków - poprostu inaczej stanęłas na wadze, lub zważyłaś się o innej porze dnia. Ja tam też czasami mam
    Kiedyś jak uczestniczyłam w kursie odchudzającym dietetyk powiedział mi, że ważyć się należy zawsze rano po opróżnieniu pęcherza, najlepiej bez bielizny, na tej samej wadze. Ważne jest aby waga zawsze stała w tym samym miejscu i dobrze byłoby, aby odrysować sobie stopy na wadze i zawsze stawać w tym samym miejsu - wtedy pomiar jest najdokładniejszy wiem, ę może to zabrzmiec trochę śmiesznie, ale sama to sprawdziłam, i rzeczywiście jak tak robię to waga jest ok, jak tylko coś zmienię pomiar jest mniej dokładny

    powiem Wam szczerze, że jest mi coraz lepiej na tej diecie - czasami zjem parę chipsów, czy jakieś ciastko, a w weekendy mam pełna dyspensę - dlatego w swoim blogu nie piszę co jadłam mimo to waga nawet o 1 dkg nie skoczyła w górę zamierzam wrócić na 2 tyg do I fazy - tylko ciągle nie mogę się zmobilizować

  9. #309
    agasa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    zapomniałam dodać, że coraz chętniej chodzę na aerobik - nawet jutro idę

  10. #310
    marrtyna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    1

    Domyślnie

    Jestem już tydzień na 2. fazie jest fajnie, Mamul mi kupiła razowe bułeczki pełnoziarniste, jest fajnie

Strona 31 z 56 PierwszyPierwszy ... 21 29 30 31 32 33 41 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •