Strona 7 z 10 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 98

Wątek: Nie uda się...

  1. #61
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Oj ciężko jest wrócić do odchudzania po pizzy
    Wczoraj musiałam trchę więcej zjeśc bo miałam wrażenie, że mi żołądek do krzyża przyrośnie. Zjadłam:
    200 gram winogron
    1 banana
    2 jogurty
    Grapefruita
    Podsmażoną na odrobinie tłuszczu pierść, z łyżką sosou i 3/4 torebki ryżu
    50 gram polędwicy


    Dziś zjadłam na śniadanie banana i jestem właśnie straaasznie głodna.
    Za jakieś 40 minut wtrząchnę jogurt i muszę wytrzymac jakoś do obiadu.
    A zrobimy sobie dziś pieczoną rybę

    Jak Wam idzie?

  2. #62
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    u nas nagrzeszone na imieninach bratowej ale już wracamy do dietki
    Ni dziwię ci się, że glodna jesteś... dla mnie owoce, czy jogutry to niekonkretne jedzenie i nie suci zupełnie. Może jedź bardziej sucące śniadania, będzie dłużej "trzymało"
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  3. #63
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Yagusia, zawsze ciezej po grzeszku sie wraca do diety, ale nie ma rzeczy niemozliwych, patrz ile grzesznikow zostalo swietymi hehe, takze jeszcze masz szanse zeby zostac jakas miss Polski albo conajmniej modelka dobrze, ze juz Ci dobrze idzie, u mnie tez nienajgorzej , ale wydaje mi sie ze ostatanio waga sti , chcoiaz sie nie waze... na wage stane po okresie, bo to juz za kilka dni bedzie, to teraz tymabradzij nie mam zamairu sie wazyc
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  4. #64
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Kurcze no....wiedziałam, żeby tę resztkę chipsów wywalić
    Mam ochotę rzucić tę dietę...jest mi ciągle zimno, pobolewa mnie gardło, jestem osłabiona, spiąca, neiprzytomna....wrrrr

    Do teraz zjadłam
    Banana
    Jogurt
    50 gram polędwicy
    40 gram Chipsów tak na oko

    To już z 700 Kcal....no i te chipsy

    Najbardziej denerwuje mnie ta monotonia.
    Dziewczyny może macie przepis na coś dietetycznego ale jednocześnie smacznego. Juz mam dość kurczaka, ryb, owoców i jogurtów. Dziś na obiad znów ryba z ryżem

    Ja niestety jestem z tych zajadających stres a teraz stresu mi nie brakuje. Jutro mam kolokwium, nic mi do głowy nie wchodzi więc wciągam wszystko jak odkurzacz i znów chce mi się pizzy

  5. #65
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Yagusia ... nie nie nie ... nie trac wiary w marzenia ... tyle masz do stracenia tera kochana rzucisz dietke ... no i rzucicsz sie na jedzenie ... za miesaiac przybedzie ci w efekcje jojo jakies 3 kg jak nie wiecej i pomyslaisz sobie , chyba trzeba sie wziac za siebie bo juz maj ... no i po co takie perypetie... zjadłas chipsy stało sie .. pusc w niepamiec , pociwcz troche a najlepiej w;acz glosna muzyke i poszalej troche zaradzic temu zimnu, ktore cie ogarnia , spalisz troche kalorii no i poprawisz sobie humor, zobacz jak ładnie słonko swieci , zaraz lato , chyba chcesz sie pokazac w takim extra bikini ??
    Yagus... pomysl , nie warto rezygnowac z tego, bo i tak kiedys zaczniesz od nowa chyba ze chcesz miec 60 kg nadwagi i zyc z tym do konca zycia , tak tez mozna , ale co to za zycie ??
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  6. #66
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Yagnah
    Po z ryby i drobiu można robić różne pyszności
    co do jogurtow, to ja ich nie jem, jedynie naturalny jako dodatek do sałatek.
    Poza tym nie wiedzę u Ciebie warzyw - z których robię całą masę sałatek z jogurtem lub jogurtem z odrobinką majonezu.
    Na początek: jakaś mrozonka warzywna (mają około 30 kcal w 100 g) torebka ma 450g (135) ugotowac na wodzie z solą, wystudzić. Dodać ogorka kwaszonego dużego (12) pół jabłka 35, szczypiorek (10) do tego dwie łyżki jogurtu 0% i łyżka majonezu liht =312. A jak zjesz pół (156) będziesz miała dosyć ( bez majonezu - 90 kcal)
    jeśli chcesz lightowe przepisy, to czesto pisze cos w swoim wątku
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  7. #67
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Nie było tak źle ale przesadziłam trochę dziś
    W ostatnim tygodniu (kiedy nie pisałam ) jadłam mnóstwo warzyw....ale ja ich nie lubię, fuj Zjadłam dziś to wszystko co wypisałam, do tego podsmażoną rybę, z ryżem i marchewką. Później musiałam zjeśc jeszcze 50 gram polędwicy i jogurt (z chrupkami ). Niby żadna tragedia...utyć raczej nie powinnam, myślę, że w 1600 Kcal się dziś zmieściłam. Jutro pójdę na uczelnię to będzie mi łatwiej wytrzymać.

    Dzięki Dziewczyny Macie całkowitą rację, po co mam się później odchudzac z 25 kg, skoro teraz tylko 7 zostało. Niech już w końcu przestanie padać deszcz, śnieg i wszystko naraz bo mnie szlag trafi Przez to też mi się trudniej odchudzać.

    U mnie to raczej norma, że schudne 2, 3 kg i zarzucam dietę...ale może dzięki Wam uda mi się tym razem przebrnąć tej etap i do tego nie popaść w całkowicie zły humor

    Jutro zrobię sobie warzywa na patelni podsmażone.

  8. #68
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    No to witam po krótkiej przerwie...nie pisałam bo nie chciałam dostać po głowie!
    Trochę sie poobjadałam....ale na szczęście od słodyczy trzymałam się twardo z dala. Większe porcje obiadów, 200, zamiast 100 gram ryby, warzywa smażone, ryba smażona, wszystko na masełku...eh

    Teraz ważę 62.5 więc ogólny bilans i tak mam 2.5 w dół. Nie ma się co zniechęcać, każdy ma dołki i górki (ja to nawet istne wawozy ) ale trzeba się dalej odchudzać. Nie nie dziewczyny?

    No nic, pasek musi ruszyc i już

  9. #69
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    oj dostaniesz w tylek!!!
    trzba sie bylo pokazac... co to za ukrywanie sie! no!
    no ale wazne ze sie nie zamknelas w pokoju i nie zaczelas jesc slodyczy... dobrze ze jestes:D
    mozesz jesc troche wiecej ale po co to masełko???

    buzka
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  10. #70
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Hej Kochana , mnie dawno nie bylo a teraz nie moge uporac sie z zaleglosciami , jestes chyba juz ostatania osoba , ktora dzisiaj odwiedzam no i ide spajku. Ehhh kilka dni obijania co to jest, jesli nie skonczylas diety na tym to jest dobrze nie ma sie co lamac ... jejku jak dobrze byc znow z Wami buzienki słonko :P
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

Strona 7 z 10 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •