-
Nie było tak źle ale przesadziłam trochę dziś
W ostatnim tygodniu (kiedy nie pisałam ) jadłam mnóstwo warzyw....ale ja ich nie lubię, fuj
Zjadłam dziś to wszystko co wypisałam, do tego podsmażoną rybę, z ryżem i marchewką. Później musiałam zjeśc jeszcze 50 gram polędwicy i jogurt (z chrupkami
). Niby żadna tragedia...utyć raczej nie powinnam, myślę, że w 1600 Kcal się dziś zmieściłam. Jutro pójdę na uczelnię to będzie mi łatwiej wytrzymać.
Dzięki Dziewczyny
Macie całkowitą rację, po co mam się później odchudzac z 25 kg, skoro teraz tylko 7 zostało. Niech już w końcu przestanie padać deszcz, śnieg i wszystko naraz bo mnie szlag trafi
Przez to też mi się trudniej odchudzać.
U mnie to raczej norma, że schudne 2, 3 kg i zarzucam dietę...ale może dzięki Wam uda mi się tym razem przebrnąć tej etap i do tego nie popaść w całkowicie zły humor
Jutro zrobię sobie warzywa na patelni podsmażone.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki