Dziękuje Wam wszystkim bardzo!!!
Właśnie sobie pije herbatke malinową, zaraz śianiadanie, czyli sałatka owocowa.
Moje dietowe postanowienia chyba nie za bardzo się zmienią, od tych poprzednich...tylko, że tym razem postaram się ich przestrzegać. Awięc:
3 posiłki dziennie i nie jem po 18
nie przekraczam 1000 kcal
codziennie przynajmniej 45 minut porządnego ruchu (bo bez tego to klops będzie)
precz z chlebem, masłem,wyrobami mącznymi,ziemniakami,cukrem w herbacie,słodyczami, mięchami smażonymi itp.
jak najmniej "ulepszaczy" w jedzeniu....czyli sosów itp (to tuczy, że hoho)
dużo wody i herbat owocowych (nadal mam ich cały zapas)
drób i rybki....ale tylko duszone, gotowane lub ewentualnie pieczone
...i nie ma, że Święta, urodziny, chrzciny, impreza,wypad do pubu.....nie wolno mi przekroczyć 1000 kcal i tyle !!!!!! A jak już nie daj Boże się to stanie, to spalić, spalić, spalić...np na moim rowerku stacjonarnym
no to tyle...uciekam na uczelnie.
Zakładki