hej Kochane
zaraz biegne na miasto rozejrzec sie jak kwitnie nasz ryneczek wiec ja tylko na momencik.
Ojejowa-->co bedzie po diecie wole nie myslec..ciekawe rzeczy sie ze mna dzieją tak w ogole,bo kiedy juz chudne to panikuje ,ale to tylko dlatego nie zazwyczaj nie odzywiam sie zbyt racjonalnie i w lustrze nie wygladam najlepiej(blada,podkrązone oczy).To był duuuży błąd z mojej strony.Juz np.nie mam kłucia w sercu,nie mam żyłek na wierzchu,nie jest mi słabo dlatego,ze jem wiecej niz podczas diety(a le tez sie nie objadam).to chyba najbezpieczniejszy sposob.Moze nie bedzie czasowych spektakularnych wynikow ,ale co tam.czas jakos przestał mnie obchodzic,liczy sie efekt.
malaam-->no ba jasne,ze wpadaj
boojka--> oj tak,to sie zgadza.pod koniec poprzedniego wątku czulam,ze nie jest ze mna najlepiej i moze dlatego tak postanowilam sie odciąc od tego i zaczac na nowo.Bardzo dziekuje,ze ze mna bylyscie i jestescie nadal.to jest dla mnie bardzo wazne .
sciskam.
Zakładki