Wątek: 21.IX - KULKA RUSZA DO BOJU!!! (tym razem skutecznie!) :D

o tak...POMOŻECIE
POMOŻEMY

JA TEZ POMOGE, JAAAAAA TEEEEZZZZ BO JA TEZ BEDE WALCZYC O LEPSZA SIEBIE, KOCHANIE, ZNOW ALE BEDE WALCZYC I KONIEC KROPAS KOCHANIE WESELE TO SWIETNA MOTYWACJA, SAMA WALCZYLAM ZEBY LADNIE WYGLADAC W CIUCHACH NA WESELU MOJEJ KOCHANEJ KUZYNKI MONICZKI SZKODA ZE NIE MAM JUZ ZADNYCH WIECEJ, W NAJBLIZSZYM CZASIE, W RODZINIE SLUBOW BUZKA ZIOMALKU

Witaj Aguniu
Masz rację, że wesele to świetna motywacja
Ale dziś znalazłam kolejną - spotkałam dwie koleżanki z liceum, z 1,5 roku ich nie widziałam. Jedna zawsze była szczupła, ale taka nijaka i przeciętna - a teraz co ją widzę, to ładniejsza A druga - szkoda gadać - zawsze była grubiutka, wiedziałam, że urodziła dziecko, więc tym bardziej było dla mnie zaskoczeniem, gdy zobaczyłam jak ona strasznie wyszczuplała!! Kurczę - po ciąży!!

Normalnie muszę się sprężyć, bo to już się kompletnie idzie załamać patrząc w lustro

W ramach brania się za sioebie poćwiczyłam sobie z Cindy (ok. 40 minut) i pokręciłam się trochę na twisterku i trochę pomaszerowałam.

Zjadłam w miarę niewiele - zaraz napiszę co i ile Muszę sobie tylko podliczyć

Ulenko! widze, ze idzie niezle. Dietkujesz i sportujesz sie! Dumna jestesm z ciebie!
A kolezankom to ty jeszcze pokazesz!
Widzisz, im czesciej tu bywasz, tym lepiej ci idzie!
I tak trzymaj!
P.S. Czy dostalas moje zdjecia??

A więc zjadłam dziś:

X Jogobella light 500g 300,00
X jogurt Jogobella z musli 200g 210,00
X galaretka z owocami 300,00
X bulka wieloziarnista 260,00
X zupa grochowa 200,00

W sumie kalorii: 1 270,00


Czyli nie jest źle - miało być w granicach 1200 i jest niewiele więcej

takie fajne znalazłam, to sobie wkleję :

MILEGO DNIA ULENKO-DASZ RADE . WIDZIALAM TWOJE ZDJECIE - WCALE NIE JEST TAK ZLE U CIEBIE

Zamieszczone przez K(ulka)

zawsze była grubiutka, wiedziałam, że urodziła dziecko, więc tym bardziej było dla mnie zaskoczeniem, gdy zobaczyłam jak ona strasznie wyszczuplała!! Kurczę - po ciąży!!

Normalnie muszę się sprężyć, bo to już się kompletnie idzie załamać patrząc w lustro

no widzisz....masz czarno na białym, ze naprawde mozna zeszczupleć
z taką motywacją to bierz sie do roboty bo teraz Ci się na pewno uda

jestem z Ciebie dumna

Zamieszczone przez Magdalenkasz

Widzisz, im czesciej tu bywasz, tym lepiej ci idzie!
I tak trzymaj!

dlatego wpadaj jak najczesciej

Madziu - ale plama - dopiero dziś Cię zauważyłam - ale ślepcyngier ze mnie!!
Zdjęcia - nie wiem, nie sprawdzałam poczty - zaraz to zrobię
Ja też się cieszę, ze w końcu zabrałam się za siebie
Dziś rano byłam w piekarni i takie pyszne drożdżóweczki były i piszinger - mniam, normalnie ślikna mi na nie już ciekła, ale zastanowiłam się chwilę - co ja chcę zrobić - moment przyjemności, a potem wyrzuty sumienia, na co mi to... Kupiłam grahamki (pełnoziarnistego pieczywa nie było)...
No i oczywiście jestem z siebie strasznie dumna

Psotulko - dam radę, bo nie mam innego wyjścia
A jakie zdjęcie widziałaś? Może stare Zresztą wogóle obiektyw jest dla mnie dosyć łaskawy, a jak już wyjdę wyjątkowo koszmarnir na jakimś - to nie upubliczniam

Waga rano wskazała 108,2 - to już mniej niż 109,7 (wiem, wiem - wahania wody w organiźmie, inna pora dnia itd., ale i tak to pocieszająco brzmi )

Pozdrawiam i życzę miłego dzionka
ula

Ewunia - pisałyśmy chyba równocześnie
Wiem, że można - w końcu raz już zrzuciłam ponad 20 kg - dlaczego teraz ma mi się nie udać ?
Buziaki Słoeczko i miłego dzionka

Madziu nie dostałam żadnych zdjęć
Może spróbuj jeszcze raz - mój adres: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]