-
hehe
To wychodzi na to że mam jakies nawet malutkie chęci na schudnięcie :P
Ja niestety mieszkam w takim miejscu ... Ale to nic mówie wam że fajnie jest mi tutaj NIe ma tak dużo ludzi i nie wszystcy się na mnei atrzą ...
Oka ja uciekam może troszeczke pobiegam .... ale najpierw to obiad ... w własnie dziś zgrzeszyłam właśnie kończe groszki śmietankowe ...pss: ale to nie wszsytko .. zjadłam dziś jeshcze loda .. i z rana wafelka w czekoladzie .... Wpadne wieczorkeim to napisze wam co nie co wiecej PAaa
Trzymaj się
-
korciu tak szczerze to ja sama sobie zazdroszcze. ale tak jak powiedzialam moge sobie plywac dzieki uprzejmosci moich rodzicow ktorzy daja mi na to kaske i do pracy (jeszcze ) mnie nie gonia
d2ieciak mmm pyszny dzien za toba eeh wafelek mrr lod
ja ostatnio tez chcialam sobie kupic loda ale niestety tu sprzedaja je tylko w paczkach po kilka
no i oczywiscie jestem tu tez po to zeby zlozyc meldunek z wczoraj ekhm ekhm
zjadlam: 2*salatka owocowa (j/w), 100g truskawek, 1/2 minikrazka serka president, mamusina pomidorowa z makaronem, deser sojowy, 2 jablka, 2 kanapki (j/w), 1/2 szkl kefiru i jogurt 0% razek ok 1180 kcal
przeplynelam 90 basenow
zrezygnowalam z mojego zwyczajowego ostatniego jabluszka
dzis jestem jusz po sniadanku
2 kanapki i szkl kefiru
i jestem parszywie niewyspana ( telefon mnie obudzil o 9 - jak mozna dzwonic do czlowieka o tak niehumanitarnej porze toc to srodek nocy )
-
hehehehehe
o 9:00 - tragedia - nienawidze tego.. i jeszcze się pytaja "to Ty jeszcze spisz?" a mi się od rana robi głupio że ja taki leń jestem
mam nadzieję że mimo tego dzień będzie udany
-
aaa i jezeli mogę coś polecić - to podobno jabłuszko (i wogóle owoce) dobrze jeść jest nie wieczorem - bo cukry wieczorem to podobno zabójstwo, podnosi się insulina i cośtam cośtam... w efekcie przeklłada się to na wolniejsze chudnięcie a o to nam przecież nie chodzi
-
nom tylko pogratulować 3mania dietki!
o niehumanitarnej porze...o 9.... ile ja bym dala zeby sobie wstawać codziennie o 9 zamiast przed 6... ale jeszcze tylko 2 lata
nio wlasnie ja tez czytalam ze na wieczor jest najlepiej jesc białka,ponoć to nawet wspomaga chudniecie,a cukry wieczorem sa beee!
pozdrawiam!
-
gratuluje.
oooh.. i'm mpressed
-
a gdzie sprawozdanie z kolejnego wzorowo przedietowanego dnia?
my tu normalnie umieramy z ciekawości
mam Cie jak pasibrzuchę za ogon przyciągać?
pozdówka
-
jusz jestem jestem tylko sie otrzepie..... ok
no wiec po 1 : dzieki dziewczyny za rady co do wieczornego jedzonka
dzieki nim (i hefalumpfowi :* ) udalo mi sie znow nie zjesc wieczornego jabluszka. zamiast tego zjadlam sobie pol minikrazka serka president. kaloryczny jak hmmm hmmm no. kaloryczny, ale wliczony
eeeh reasumujac - oprocz tego sniadanka wczoraj zjadlam:
1,5 krazka serka (liczac z tym wieczornym), 2 jablka, red bull light, jagurt nat, salatka owocowa, 250g fasolki szparagowej i deser sojowy (<-to byl moj grzech - zjedzony wieczorowa pora ) czyli ok 1100 kcal
i przeplynelam 130 basenow i musze stwierdzic ze nie byl to najlepszy pomysl. cos dzis nie dosc ze wczesnie wstalam ( jakies 30 min temu ) to jeszcze jakas taka lekko polamana sie czuje... hmmm
dobra koncze sniadanko (salatka banan-trusk + sok grejfrutowy) i sie szykuje na basen.
moze jakies 10 uda mi sie dzis zrobic
*tiruriru terefere a ja nie mam ogona
-
hej hej wróciłam
a co do nabiału, czytałam, że powinno się dziennie wypijać szklankę mleka, najlepiej w godzinach popołudniowych, ponoc w ciągu roku można stracić nawet 2 kg, tylko dlatego że się pija mleczko.
-
hej aniu
cosik cie dlugo nie bylo a i twoj pamietniczek zaginal gdzies pod stertami innych.. dobrze ze jusz jestes. czekam na prawozdanie z ostatniego czasu
hmmm a co do tego mleczka: moze byc kefir
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki