no dzisiaj pierwszy dzień, jedzeniowo ujdzie, zaliczyłam spacer (2 godziny) jutro ważenie, i mierzenie, wieczorem, zawsze tak robię wtedy mam najwyższy wynik ale prawdziwy , no od jutra też wracam do zapisywania, tego co jadłam, i ile ćwiczyłam, za tydzień matura a mnie złapał straszny leń cóż zrobić
buziaki dla tych co czytają, a dla tych którzy nie czytają też