-
ehh na te święta pogoda nienajlepsza.. tak jakoś dziko jest a zawsze było choć troszkę słoneczka.. ;/
niedawno wróciłam z kościola, dziś do nas rodzinka popołudniu przychodzi a tak to nie ma co robić nawet w tv nic ciekawego nie ma :P a jedzeniem się nie przejmuje.. bede nadrabiać potem :P
-
o nieeeeee.....przed chwila tyle napisalam i wszystko poszlo sie je***
co za chamstwo 
niemniej jednaj zlozylam wam zyczonka i zrobie to jeszcze raz 
Wesolutkich i radosnych Świąt,spędzonych w rodzinnym gronie, smacznych jajeczek i kiełbasek też, a co tam 
Agassi jak tam swieta u babci?teraz jak chatke masz cala wolna to pewnie niezle tam rzadzicie z Pawelkiem 
Aaggii,Ty uwazaj z tymi zakupami,widze juz u Ciebie oznaki uzaleznienia,a od tego szybko chudnie...portfel 
Allunia,ja niestety nie pamietalam o rocznicy,wiedzialam,ze jakos w kietwniu jest..
ale czas leci,jeszcze rok temu we cztery bylysmy przerazone matura 
jak tam sprawy sercowe?
ja teraz czekam na mojego Ksiecia,niedawno wstal od stolu 
i po kapieli ma mnie odwiedzic wreszcie 
leniu****cie sobie do oporu,laseczki,i wypoczywajcie ile sie da!!
buziaczki
-
hej hej kochane..
w sumei zdradzę wam że dziś mam urodzinki..tak tak 20-stka mi wybiła :P
a poza tym.. ten dzień jest dla mnie szczególny bo dokładnie rok temu 18 kwietnia rozpoczęłam dietę cambridge i moje życie zmieniło się diametralnie
stałam się innym człowiekiem..
heh bylam w domu i skopiowałam sobie moje zdjęcia "przed" odchudzaniem są po prostu beznadziejne ale jak patrzę na nie to jestem z siebie dumna
dzisiaj mieliśmy z mackiem nie iść na tańce bo on miał wracaćdopiero dziś w nocy a 2 dni temu mi napisał ze jednak wraca we wtorek i idziemy na tę lekcje.. ale się zastanawiam czy coś się nie stalo że wraca dzienwcześniej :P :P :P haha
jutro od nowu szkoła blee..
a moja waga to szkoda gadac po świętach ale mam nadzieję że w ciągu tygodnia to zgubię
-
czesc dziewcyznki 
oj ja tez sobie pojadlam w swieta ale sie nie obzeralam jakos strasznie , mysle ze wychodizlo ok.1700-2000 czyli jak na swieta to idelanie mysle 
spodnie leza jak elzaly wiec mam andzieje ze nei rpzytylam , a serniczka sobi epojadlam oj pojaadlam
kocham sernik , a w wykonaniu mojej mamy to jzu wogole moglabym ejsc n aokraglo 
dzisija zjadlam juz 1500 cyzli powoli wracam sobie do dietki , ponadto chodizlam dzis razem okolo 6 godiznw eic troszke si espalilo i ejszcze przed chwila pocwicyzlam sobie 20 minutek
a od jutra bede chodzic na silownie z bratem i mzoe si ejeszcze krzysiek rpzylaczy , fajnei by bylo 
a i Alluniag kochana wszystkeigo naj naj i czego sobie tylko zyczysz
:**********
-
allunia: sto lat, sto lat!!!
wszystkiego dobrego Kochana
zdrowia
miłości
fajnego faceta
powodzenia na studiach
i spełnienia marzeń

straruszko 
moja waga się nie podniosła
a jem dużo
i piję alkohol 
od wczoraj, ale chyba do weekendu
Paweł siedzi u mnie i robimy sobie fajne drinki
mam nadzieję, że nie przekroczę 65 kilo.
a z jedzonkiem... no jem praktycznie same słodycze. serio. dzisiaj jadłam trzy posiłki. i co najmniej 7o% każdego to było ciasto 
ale skończy się i zacznę jeść normalnie 
a jak jem samo ciasto to też tych kalorii nie jest w końcu nie wiadomo jak dużo pewnie 
i mi przejdzie ochota
bo ile można
oj, w moim wypadku można, można 
aaggii: ja tez chcę na siłownię. i brat by ze mną pochodził, ale ta, którą znalazłam to tylko dla kobiet jest 
zobaczymy
narazie 2 razy dziennie ide na porządny spacer z psem 
frytex: fajnie, że zajrzałaś
no my z Pawłem siedzimy w domku i całkiem miło jest 
tylko zastanawiam się czy rodzice zdają sobie z tego sprawę i jeśli nie, co będzie, jak ktoś ich uświadomi 
trzymajcie się
buziaki
-
hej dziewczyny.. nie dajcie umrzeć temu wątkowi...
(((((((
hmm.. ja ostatnio nie mam w ogóle humoru na pisanie na forum .. waga w okolicach 64.. od około 20 jestem w mielcu i pewnie wyjezdzam na slowacje w górki
fajnie nie ?
po raz pierwszy od dawna mnie ciągnie w góry i mam ochotę sobie pochodzic..
ostatnio robie co 2 schodki prawie wszedzie zeby sie troszke zaprawic :P
faceci są do spodu.. prawie wszyscy nie licząc moich kolegów..
maciek sobie znalazł inną.. we wtorek ich razem widziałam jeszcze to potem potwierdzil na tancach.. ja w czwartek na zajeciach byłam na niego obrażona.. i tak mnie jakos jego obecnosc denerwowala.. ze potem mu wyslalam smsa sugerujacego.. ze cos do niego czuje.. choc to nie bylo doslowne.. moze sie troche odczepi odem nie i bede miec spokoj.. bo po tym smsie juz sie nic nie odezwal
a artur to szkoda gadać.. dzieciak i idiota nie odzywal sie od tygodnia potem napisal ze nie mogl pisać bo matka byla wkurzona za duży rachunek telefoniczny a z kompem mial problemy i byl w naprawie ale dalej sie nie widzielismy i jak widac to kolejny idiota..
niedobrze mi sie robi od tego wszystkiego.. wszystko leci na opak..
mam nadzieje że ten wyjazd mi dobrze zrobi i torche sie wycisze..
-
i tego Ci życzę
ja też nie mam humoru do pisania
wczoraj ostro ppokłóciłam się z Pawłem
i tym razem chyba to była moja wina
wszystko stoi pod znakiem zapytania
pal licho wyjazd. ale nasz związek?
do dupy :
pewnie wyjadę czy sama, czy z nim
więc trzymajcie się
wracam w sobotę
allunia: Tobie też miłego wypoczynku
-
czesc dziewcyzny 
mam nadzieje ze jak wolne si eskocnzy tot u zjarzycie 
u mnie dobrze ,w czorja zjadlam troszke za duzo ale to i tak 1600 bylo wiec jest dobrze
wpadlam wkleic tu zdjatka 2 z przed jakeigos meisiaca , na tym pierwsyzm widac jaki sie robi moj kolor wloskow od lampy blyskowej hehe , w rzeczywstosci jest zupelnie inny 

-
aguś świetne zdjęcia i ładne masz kolczyki
) takiej co już nie ma się z czego odchudzać to fajnie..
ja mam na razie dość wszystkiego od kilku dni.. tzn. facetów najbardziej.. w czwartek przed wolnym maciek sie do mnie co chwilę doczepiał na statystyce na zajęciach i chciał ze mną rozmawiać a ja nie miałam ochoty udawać ze wszystko jest ok.. pytał się czemu ja taka podłamana a ja mówię że nieważne.. napisałam mu potem smsa niedosłownego ale sugerujacego że ja coś tam do niego.. i już nic nie odpisał i ja też nie nie widzieliśmy się w piątek na uczelni i dobrze byłoby to w rozmowie wszystko wyjaśnić ale jakoś się na razie nie zanosi.. bo teraz w czwartek i piątek właściwie nie mam zajęć ale jadę już dziś do wawy bo mam naukę na przyszły tydzień.. ;/ wiec dopiero we wtorek sie pewnie z nim zobacze o ile w ogóle.. nawet nie wiem co z tańcami..
a jeśli chodzi o wyjazd na słowację to nawet fajnie było, troszkę odpoczęłam i rozluźniłam się po tym wszystkim.. jak będę w wawie to wam zamieszczę nowe foteczki. . takie średnie są nio ale znowu nie takie brzydkie
pozdrawiam..
-
no to czekamy an foteczki alluniag 
dzisiaj zjadlam 1350 wiec jest ok 
cwiczyc mi si enei chce ale pocwicze na twisterze i zrobie cos na brzuch a od jtura zacyznam ostry trening
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki