Hejkum!
Dostałam wczoraj wreszcie ta zamówiona wage. Całkiem fajna i ładna no i przedewszystkim waży. No więc dzisiaj rano na nia wskoczyłam i pokazala 75,4 kg. Nie jest źle, ale było juz 74 z kawałkiem.Myśle ze to po tej komunii.. obżarstwo. Ale od wczoraj juz jestem baaardzo grzeczna
a było tak:
śniadanie: 4 wasy+2 jajka gotowane+pomidor +ogórek małosolny
obiad: bigos light (kapusta kiszona,gotowana pierś z kurczaka)
kolacja: 2 kawałki ciemnego pieczywa + 2 jajka gotowane
Super
mimo tego że mó mężunio siedzi koło mnie wieczorami i zajada sie różnymi smakołykami ja jestm twarad i nic.. aż jestm z siebie dumna
Zakładki