]HEj .Witam wszytskich
Uleńko po aerobiku coraz lepiej,bylam juz 3 razy, w czwartek ide po raz czwarty.Zauwazylam ze juz mi lepiej idzie..po pierwszym dniu mialam takie zakwasy ze szkoda gadac..cierpialam dwa dni
Spięłam sie i postanowiłam ze bede systematycznie chodzic.Juz sie nie poddam tak szybko.
Z jedzeniem tez troche lepiej, a od wczoraj nie jem kolacji, wiec wszystko jest na dobrej drodze.Oby tak dalej.
Yena..znam Twój ból,przechodziłam prze to samo multum razy.Najtrudniej zacząć , potem idzie łatwiej.Nie poddawaj sie, a napewno dasz rade.Sama wiesz ze przeciez mozna, ze głupie jedzenie nie bedzie nami rzadzic.. Głowa do góry !powodzenia, trzymam za ciebie kciuki.
pzodrówka
Zakładki