Wątek: Maszyna ruszyła

Madziu, Aneczko bardzo dziękuję kochane, za życzonka, tak mało mam jakoś czasu, teraz też piszę w pośpiechu, bo za chwilkę wychodzę z pracy dalej świętować. Jutro wpadne i wszystko Wam opowiem

Buziaczki Ela

Sto lat sto lat Słonko


nie udało mi się już wczoraj wieczorem wpaść, choć miałam takie plany, dlatego z rana nadrabiam i ślę Ci Eluniu życzenia imieninkowo-urodzinowe
Słoneczko wszystkiego naj naj naaaaaaaaaaaajlepszego
a przede wszystkim duzo uśmiechu cały czas na okrągło dużo szczęście i spełnienie marzeń...
a także dojście do wymarzonej wagi skutecznie i bez żadnych jojo i NA ZAWSZE

pozdrawiam gorąco i życzę Ci miluśkiej niedzielki :P :P :P

Witam w niedzielę oczywiście z pracy ;(.
A wiec moje świętowanie zaczęłamn od piątku, bo w piątek zaprosiłam na kolację rodziców i teściów, oraz moją 95 letnia babcie. Możecie się domyśleć, że nie było dietetycznie, wczoraj niestety musiałam iść do pracy, choć miałam cichą nadzieję, że szef da mi wolne, no ale.... pomyliłam się. Do pracy zabrałam resztę ciacha, pioczęstowałam szefa, jego narzeczoną i koleżankę. potem wszyscy oni sobie poszli ale za to wpadły do mnie moje dwie koleżanki, no i znowu było słodko, ciacho, czekoladki, cappuccino, a wieczorkiem po pracy byłam umówiona ze znajomymi w pubie ( moj kuzyn robił pożegnanie bo wyjeżdza do pracy za granice), no i przy okazji świetowaliśmy moje urodzino-imieniny - jak zwykle nie obyło się bez piwek. dziś dokończyłam resztę ciacha i jestem już zasłodzona tak, żę mogę od jutra ostro brać się za dietę i na dłuuuuuugo zapomnieć o słodyczach.
Teras siedzę w pracy i marze aby w końcu sobie po tym wszystkim odpocząć,. położyć się na kanapie przed tv i po prostu błogo poleniuchować.
Tak sobie myśke, jak się skończy wagowo ten moj słodki weekend? Jutro rano się przekonam.
Pozdrawiam Was bardzo ciplutko, dziekuję jeszcze raz za pamięć i życzonka.
Buziaki

Elunia, a co tam, to byly twoje urodzinki, wiec to wszystko bylo wplanowane w koszty, prawda te kalorie znaczy sie. Moje urodzinki tez niedlugo i chyba mama nawet do mnie przyjedzie..cale 800km..wiec tez sie bez wpadek nie obedzie, ale nie bede sie martwic. poruszam sie troche i juz.
Elus przesylam moc usciskow!

Elu przepraszam , że taka jestem spóźniona z życzeniami, ale w weekend nie mam dostępu do neta.

Elu życzę Ci zdrowia i radości, samych wspaniałych ludzi wokół siebie, uśmiechu i optymizmu oraz osiagnięcia wymarzonej wagi i spełnienia wszystkich osobistych i zawodowych marzeń. :P :P :P :P :P

Elu to my jesteśmy ten sam znak zodiaku. Ciekawe czy też jesteś typowym bliźniakiem , który jest strasznie zmienny?

Elu pozdrawiam Cie serdecznie i życzę wspaniałego tygodnia bez słodyczy
Asia

Hejka

Naszczęście skończył się weekend, nie odważyłam się dzuiś nawet stanąć na wagę po tym słodyczowym obżarstwie, ale od dziś wracam na dietę, bo powiem Wam, że brakowała mi tego uczucia niedosytu.
Tydzień zaczął mi się niezbyt ciekawie, bo wyladowałam w nielubianym biurze i znowu z grafikiem drugozmianowym przewidzianym do końca tygodnia, a to z powodu czekającej nas kontroli z banku ;(. A wszystko dlatego, że mam uprawnienia agenta, a tylko agent może rozpatrywać wnioski kredytowe, moja koleżanka niestety nie posiada tych uprawnień, dlatego, że żaden bank nie zgodził się aby mogła być ich przedstawicielem, ponieważ ma złą historię kredytowa, dlatego też szef ukrył ją w moim biurze.
Mam nadzieję, że ten tydzień szybko minie, że wróce w końcu do mojego biura i że może doczekam się w lipcu urlopu, no i oczywiście marze, aby moj W w końcu znalazł prace.

Pozdrawiam i śle ogromne buziaczki

Elunia to widzę, że obydwie dziś wracamy na "dobrą" drogę.. ja po weekendowych szaleństwach też wracam.. zresztą nie tylko weekendowych ale już kilkutygodniowych.. z wiarą, że sie uda i ładnie będe dietkowała..
I Tobie tez tego życzę
Słonko czekam na Twoją 6 bo domyślam sie, ile da Ci to radości
szkoda, ze tak wyszło znów z pracą.. niech ten tydzień szybko się skończy!!
u mnie w pracy też dzis przeboje.. zwinęłi tira w mojej firmie.. domyślasz się jak prezes był wkurzony bardzo, a że to choleryk to az strach podchodzić.. bo przez przypadek można nieźle oberwać..

Elunia życzę Ci urlopu i naprawdę z całego serduszka życze pracy Twojemu mężowi.. domyślam się jak się czuje.. 3mam kciuki, by w koncu dostał pracę!
pozdrawiam

Elunia, ja dzis tylko na momencik, bo straszliwy stres mam.
Bardzo cie pozdrawiam, juz niedlugo bede miala wiecej czasu.

Elunia Ty cały tydzień w drugim biurze, więc pewnie nie masz możliwości, żeby do nas wpaść. No i do tego jeszcze kontrola...............Ale tydzień szybko minie i znów będziesz z nami. Mam nadzieję , że znów ładnie dietkujesz..............
Pozdrawiam :P :P :P :P :P :P
Asia

Eluś dawno Cie na forum nie było.. wracaj.........
Słonko ale rozumiem, że znów jesteś w tym biurze, którego nie lubisz i gdzie siedzi szef.. ale mam nadzieję, ze po weekendzie szybko do nas wrócisz

Elunia gorąco Cię pozdrawiam

miłego dnia