Hallo!
Przylaczam sie do Was, bo ja tez juz jestem zmeczona tym ciaglym dolowaniem siebie i innych...Ostatnio uslyczalam, ze moje papusnie poliki sa calkiem slodkie I to mnie pozytywnie nastawilo do swuata, coz mamy kilka kilogramow za duzo i co z tego!!! Wazne to co mamy wewnatrz, ze jestesmy usmiechniete i potrafimy sie cieszyc z kazdej drobnostki (z kazdego zrzuconego grama) Nie mozemy tracic tylu chwil...na smutek i nasze rozterki...zycie przeciez tak krotki jest i przeba je lapac garsciami...Musimy sie cieszyc sie z tego, ze jestesmy takie pulchniutkie, bo przeciez sie odchudzamy i juz nigdy nie bedziemy wygladac tak jak teraz Traktujmy to jak kolejne doswiadczenie
Zacznij kochac, przestan szlochac,zycnij zyc przestan tyc
Zakładki