-
hej laseczki
wczoraj wieczorem właśnie jadłam sobie swoja dietetyczna kolacje jak wpadła gosia, paweł, aga i łukaszek.
Sandro w końcu miał okazje ich pozanć, wypili z nami kawę...i aga wyciagnela mnie na dwor, mimo iz była juz 22.00
Posiedziałyśmy w parku i pojechałyśmy z Rambo do knajpki na piwko.
Do domu wróciłam o 1.00 i spałam do tej pory
A na piątek aga nas umówiła z kolegami na kolację. Zoele znam. Jest marokańczykiem. Zresztą strasznie przystojnym...Ciekawe jakiego kolege mi weźmie do towarzystwa....
Chyba ide na wegę...
Czas spojrzeć prawdzie w oczy....
Sama nie wiem ile ważę, to jak mam potem wiedziec czy schudłam..??
ide na wage.
-
Aniu, i co? waga dzisiaj łaskawa?
-
ehh.... 73....ehh
-
nie bardzo łaskawa....
ale cieszymy się, ze do nas wróciłaś betsabe
-
to dobrze, czy zle, bo juz nie pamietam Aniu Twojej wagi wyjsciowej
-
Aniu, ja tez sie bardzo ciesze, ze moge sobie dalej dietkowac
Gdybym byla w stanie "błogosławionym", to obowiązkowo musialbym tyć
-
betsabe....ja sie o ciebie martwie z tym odchudzankiem...ty jestes szczuplusia dziewczyna...zobacz co ci sie z okresem zrobiło..juz chciał ci uciec ...
nazywaj to lepiej zdrowym odzywianiem, dbaniem o linię i utrzymywaniem wagi
-
Aniu
masz w 100% rację. Trzeba dbac o swoje zdrowie. I wlasnie teraz zamierzam jesc racjonalnie i z głową na karku
Nie czytalam wszystkich postów. Bo tak duzo..
Ale obiło mi sie cos o uszy, ze Patryk wyjechał z Włoch... Czy to prawda? Zamierza wrócic?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
hmm chce wkleic obrazek, ciekaw czy sie uda??
-
no cóż nie jestem hakerem komputerowym
wiem, ze Ania juz to tlumaczyla, jak robic, ale ze mnie głąb do kwadratu jest
-
nie martw sie Betsabe, ja tez informatyki jestem noga ale coz, nie mozna byc geniuszem w kazdej dziedzinie ale link jest, a co to za torcik??? nie mow ze ty zrobilas dla swojego malego???
Oliwus - nie ,nie ,nie. Nie rozum mnie zle wydaje mi sie jakbys sie tlumaczyla. ja Cie nie oskarzam ze za duzo jesz. widac tak lubisz, takie masz potrzeby i nie tyjesz od tego wiec jest ok nie? ja sie tylko dziwie bo ja mam takie obawy ze jakbym zjadla np pomidorowa z makaronem do tego mieso z ziemniakami i czyms tam plus szarlotka to bylabym pewna ze przytyje.... a moze ja faktycznie po takich obiadach bym tyla? zwykle jem albo zupe albo drugie, i na deser to nie ciasto ale jogurt albo owoc... a moze powinnam sie przekonac i jem za malo? no nie wiem... w kazdym badz razie z ta szarlotka to ja mam tak ze czasem jak zjem to mam ochote na jeszcze i zwykle w tym miejscu konczy sie moja dieta... wiem ze to zle podejscie al ucze sie ciagle jak odchudzac sie z glowa i zeby bylo najlepiej dla mnie
Ania ale sie z ciebie rozrywkowa dziewczyna zrobila super jeszcze Ci to rozstanie z patrykiem na korzysc wyjdzie! zreszta po co Ci taki dupek... sorry za wyrazenie ale uwazam ze nie zasluguje na ciebie
a na sniadanie polecam wa otreby!!!!!!!!1 wszedzie pisze ze zdrowe i blonnik ale teraz sie przekonalam na wlasnej skorze! miseczka musli z otrebami i mlekiem i na serio tak zatyka ze jadlam kilka godzin temu a jeszcze mam zoladek pelny!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki