Strona 47 z 205 PierwszyPierwszy ... 37 45 46 47 48 49 57 97 147 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 461 do 470 z 2046

Wątek: CEL: szczupla na zawsze :))))))))) kto ze mna ?

  1. #461
    AAniAA19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    juz jestem...
    ach tak weekendowo sobie znikam...mojego Patryka jest wtedy w domu więcej, a mi głupio przed kompem wysiadywać... on cały dzień pracuje i mało sie widzimy.

    ale juz jestem. cała dla was.

    dzibusia- sylwia?
    hehehe..fajnie.
    ale ty sie popsutym skanerem nie wykrecaj..zajdz do kafejki internetowej.
    pan ci zeskanuje za pare groszy i nagra na dyskietke...

    kostium kupiłam. jestem z niego bardzo zadowolona.
    jest mi w nim naprawdę ładnie.
    opaliłam sie...wylezałam na słonku..
    było fajnie...
    wiecie ze nawet popływałam parę minut..Z Patrykiem. Ludzie jednak nastawieni na słońce ale parę osób tez do wody właziło.
    Woda czysta i cieplutka!
    bylismy w porcie...
    pany wędkarze łowili ryby,
    Patryk się napatrzał...
    heheheh
    potem w nocy snił mu sie urlop z wędką w łapie. Ii taaakie ryby!

    ja sie napatrzałam na przystojniaków
    w niskich obcisłych znoszonych dzinsach biodrówkach
    i ich nagie torsy...
    było tez coś dla patryka...hehhehe
    kilka dziewczyn top-less


    z szafy wymiotłam juz dawno wszystko co sie dało.
    ja tak mam.
    jak w szafie pełno to nic nie kupie
    (mimo ze pełno to same dobitki)
    a tak wywaliłam i kupic musiałam.
    poza tym sa bardzo fajne przeceny.
    można kupić 2 kostiumy w cenie jednego...
    ale moj nie byl objety ta priomocją...
    kupiłam sobie za to sliczny kapelusz...
    dałabym sobei głowę uciąc ze jest słonkowy...
    a to jet, dziewczyny...papier...
    takze na jeden sezon....i uwaga na letnie deszcze

    nabyłam równiez sliczna malinową bluzeczkę o sportowym kroju,
    myszy wyszytej cekinami..i takiiiim dekolcie.
    zasłania za to moj brzuszek i "boczki"

    dietkuje dzielnie...
    ale wczoraj po kolacji zjadłam parę orzechów włoskich...

    z koleii w gelaterii byłam twarda i z menu, w którym było mnustwo rodzajów
    lodowych-talerzy, deserów-lodowych, shakeow, bitych smietan i ciastek..
    wybrałam...sałatkę owocową!
    ha!
    super jestem...

    ale sie rozpisałam...


    uciekam.
    całusy

  2. #462
    Moniqe29 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć laski,

    dziubusiu -ja jestem normalna kobietą , która czasem kłóci się z męzem , co sądzę jest charakterystyczne dla większości par. Chyba że ze soba w ogole nie rozmawiają , to wtedy sie i nie kłócą . Tylko w normalnych związkach występuje częstsze lub rzadsze wymiany zdań w taki czy inny sposób, ja to uważam za objaw normalności. Nie mówię, że zdzrza sie to codziennie, ale czasami ..


    Dziewuszki , to chyba efekt grilla, że schudłam na razie tylko 1 kg , a szło mi tak pieknie.
    Nio cóż, nowy tydzien , nowy kilogram do stracenia, oto moje motto

    U mnie dzisiaj ;
    2 wafle ryżowe z wędlinka , białym serem i ketchupem,
    2 talerze zupy kalfiorowej
    kajzerka z pomidorem i wędliną

    3majcie się ,

    Olifka dzięki za zdjecia , ale nie eszystkie przeszły, a ty dostałaś moje?

    Pa
    narka

  3. #463
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc kochane

    Ania no nie badz taka nie dobra!!! podziel sie ta plaza i sloneczkiem...
    fajnie ze sie sobie podobasz w kostiumie, to naprawde super! a w weekendy jak Patryk ma wolne nie chce Cie tu widziec! (zartuje oczywiscie!!! ) ale dobrze ze chociaz weekendy macie dla siebie
    ja narazie mojego bikini nie mierze. nowego nie kupuje, chce sie zobaczyc w przymierzalni jak bede sie sobie podobac jeszcze troche czasu mam...
    do kafejki nie bardzo mam czas i po drodze, ale namowie tate zeby naprawil ten skaner...i wtedy mnie ujrzecie

    Moniczko - napisalas kilka jak najbardziej normalnych, prawdziwych i madrych zdan tez tak mysle... ale czasem dopadaja mnie czarne mysli - ze za duzo klotni... ale masz racje, jezeli powody sa blahe...to nie ma czym sie przejmowac
    a motto mamy podobne na ten - i nastepne mam nadzieje - tygodnie
    czekam na Twoje i Aagii foty - [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
    obiecuje ze jak zeskanuje to pojda

    buziaki slodkie dietetycznie

    (ja dzis:
    musli i mleko 0,5
    kilka mlodych ziemniaczkow z koperkiem i kefir)

  4. #464
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc dziewcyzny

    dziubusiu to wysle zdjatko jeszcze raz
    ale ci anniu zadroszcze tej plazy , sloneczka i morza..........heh tez bym tak chciala

    a ja dietkowo z jednej strony ladnie a z drugiej brzydko
    jak narazie zjadlam 1100 kcal i na kolacje bedzie jablko
    no a zjadlam tak :
    sniadanie to juz napislam i do tego sniadania 1 princessa = czyli razem 500 kcal
    obiad to - grahamka malenki kawalatek fileta z indyka , ketchup , dzem i princessa = ok. 600 kcal

    no i zjablkiem to zmieszcze sie w 1200 no i wlansie dietka dobrze bo w 1200 sie zmieszcze a zla to to ze zjadlam nie jedna a 2 princesse a to dlatego ze moja chuda mamusia kupila cala pake moich ulubionych mam tylko nadzieje ze wieczorem sie na princesse nie rzuce bo wtedy to bedzie bardzo zle bo bym napewno zjadlam jeszcze 2 (((((((
    wiec musze sie ostro trzymac
    zycie jest ciezkie , ja chce juz wazyc te 50 kg i zaczac z diety wychodzic !!!!!!!!!!1
    bo jeszcze troszke boczki sa , no ale nie zalamuje sie , trzea zyc


    ok ja lece bo tyle mam nauki co nigdy

  5. #465
    AAniAA19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ah..macie dziewczyny...myslę ze to juz odpowiedni moment....
    przeczytajcie moj najświeższyi wpis....

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    o kompulsywnym- moim kochanku...
    jutro będzie lepiej....

    i mam ndzieje ze ON szybko nie przyjdzie....

    ja chcem do polski...

  6. #466
    Awatar Olifka1
    Olifka1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-07-2004
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Witam!
    Dostałam smsa od kumpelki, że właśnie wyjechała na praktyki w Sudety, eeeh, tzreba było iśc na geografię na Jagielloński tak jak ona
    Nade mną wisi estymacja przedziałowa i weryfikacja hipotez... bleeeh ... jak w ogóle można lubiec statystykę :P Mam tylko nadzieję, ze nie pokiełbasi mi się jutro!

    Moniqe, Ty jesteś po drugiej stronie Piszesz, że nie cierpisz wystawiana ocen... jak to jest? Ja chyba nie mogłabym być nauczycielką. Widząc podejście niektórych moich kolegów do nauki (nie robić kompletnie nic, nawet nie znają dokładnej nazwy przedmiotu, wykładowcy na oczy nie widzieli, notatek, ksiażek nic, ... a nuż się uda?) , najchętniej na koniec semestru zamiast oceny ukręciłabym głowę

    Mam nadzieję, ze nie przytyję podczas nauki do sesji. Wszelkie chrupki, paluszki, podgryzacze, z daaaaala ode mnie (przed egzaminem z maty bilans=5 czekolad) A dzisiaj:

    maślana bułeczka
    kawa Nescafe 3w1
    kotlet mielony 75 gram
    ziemniak
    cukinia
    frytki 100 gram
    jabłko

    Dziubdziusiu i Betsabe Czy wysyłałam Wam zdjęcia Bo już mi się potentegowało

    Moniqe, doszły dwa - Twoje i jedno z Olcią Urocza dziewczynka.

    26,9% fat

    Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.

  7. #467
    AAniAA19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej....
    na mojego bloczka ktos zajrzał?

    tak... pan kompulsywny..ach jakże ja zakochana po uszy...
    walczę z tym.
    ale czasem on po prostu przychodzi a ja sie nie potrafię oprzec....
    słaba jestem.
    naparzyłam sobie czaj.
    bisacodyl sie skończył....
    eh...

  8. #468
    bakoma jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Mieszka w
    Janówek
    Posty
    52

    Domyślnie

    AaniAA19-->ja przeczytałam i wiesz co myslę,jesli problem urósł już do takich rozmiarów,to może odwiedziąłbys psychologa.ja szczerze mówiąc coraz częsciej o nim myslę,podono wielu osobom pomógł,jesli tylko masz na to fundusze,to myślę,ze warto byłoby spróbować,przecież kompulsy nie biorą się z nikąd,ale z problemów....
    pozdrawiam i ściskam mocno:********wiem co czujesz

  9. #469
    Betsabe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-05-2004
    Mieszka w
    Ełk
    Posty
    11

    Domyślnie

    Hej dziewczynki

    Wczoraj nie moglam sie odezwac, bo z rana w pracy mialam troszke roboty, a potem wieczorkiem w domu, gdy przysiadlam do kompa zerwal sie "sztorm", burza z piorunami, mąż kazal wylączyc kompa, a jak potem wlaczylam, to okazalo sie, ze net padł

    Olifko, nie dostalam Twego zdjecia. Zaraz przejrze posty i znajde Twoj adres, to Ci posle swoje. Czekam na Twoja foteczke na adres [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników].

    Aniu, nie mialam czasu tu w pracy przeczytac dokladnie Twojego bloga. Ale moze wyjasnisz, czy ten kochanek to naprawde czy to jakas metafora

  10. #470
    AAniAA19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hm... Kompulsywny jako moj kochanek...to oczywiście metafora...
    Mowa o kompulsywnym jedzeniu.... jedzenie nadmierne, napadowe, uzależnienie od jedzenia... czyli 'Binge eating disorder' (zespół niekontrolowanego objadania się).

    to chory mechanizm...
    jestes na diecie, nie jesz tzw "niedozwolonych produktów"- czyli tego, co wg ciebie złe, od czego tyjesz...
    potem wystarczy moment nie uwagi, chwila tylko, zjedzenie czegoś spoza listy "dobrych produktów" lub gorsza chwila...
    i rzucasz sie na jedzenie jek wariat... nie mozesz sie opanowac.. żołądek pełny..ale to psychika chce jeść..wiec jesz, napychasz sie...
    potem załujesz i znow dieta....

    bakoma... nie jest ze mna jeszcze tak źle.
    walcze na razie o własnych siłach.
    o psychologu nawet nie mysle.
    leczenie nieubezpieczonej osoby za granicą?
    eh...
    straczy mi ta moja tarczyca...

    dzisija zafundowalam sobie niezły zestaw cwiczen za to moje łakomstwo...

Strona 47 z 205 PierwszyPierwszy ... 37 45 46 47 48 49 57 97 147 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •