Strona 97 z 205 PierwszyPierwszy ... 47 87 95 96 97 98 99 107 147 197 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 961 do 970 z 2046

Wątek: CEL: szczupla na zawsze :))))))))) kto ze mna ?

  1. #961
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej...
    nie wiem co zrobic...
    nie potrafie sie powstrzymac przed wieczornym jedzeniem... tak sie przyzwyczailam ze mnie tak ssa, juz nawet brakuje mi czegos, fozycznie i psychicznie... co ja mam zrobic zeby nie jesc na noc? czemu jestem jakas taka dzwina?

    fajne fotki Olifka

  2. #962
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    nie pozostalo mi nic innego...
    czuje sie dzis na zmiane fatalnie, mam dola... nie moge sobie wybaczyc ze sie doprowadzilam do takiego stanu...
    pozastala mi sroda, czwartek, piatek.
    w sobote bede nad morzem.
    no przeciez nie pokaze sie w takim stanie!!!!
    pozostala mi tylko glodowka....
    zwlaszcza ze dzis juz zjadlam 2 jablka i paczuszke drazow waniliowych... ilez moga miec kalorii? wazyly 70 gram. to bylo tak na pocieszenie... glupiutka jestem wiem

    no nic, teraz za to trzeba placic. nic. nie jem nic. jablko w chwilach ekstremalnego glodu.
    trudno.
    inaczej pojade w okropnym stanie i bede sie okropnie czuc...
    jak teraz

  3. #963
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziubusiu , kochana tylko nie glodowka
    przeciez jak tylkoc os potem zjesz to od razu jo-jo
    ja bym na twoim miejscu sprubowala tej sb , naprawde boe mozesz jesc ile chcesz , nawet wieczorem , poprostu kiedy jestes glodna no i chudniesz bo bialka i tluszcze bez weglowodanow powoduja ze szybciej sie je spala i szybciej chudnie
    naprawde dziububniu przemysl to

    u mnie poki co bez zmian zaraz wybieram sie do sklepu , kupie sobie malenka buleczke grahameczke , i loda ale jednak nie rozka tylko takiego w kubku albko milkiway lub lion , bo jeszcze tych lodo nie jadlam a maja : pirwszy-151 kcal , a drugi-173
    czyliw miare , w miare a jak nie ebdzie ot rozka -193 kcal

    a potem musze wytrwac do 17 jakos i wtedy bedzie budynek

    kurcze ale szczerze mowiac to mam malego cykorka jak ta waga przyjdzie ze pokarze wiecej mimo ze ta cioci tyle samo , ale w sumie to chyba mi wszytsko jedno bo liczy sie bardziej wygad niz waga wiec co mi tam
    trzeba myslec optymistycznie

    no to ja lece sie zaczac zbierac

    olifko fajne te zdjecia takie piorunujace
    hehe

  4. #964
    figa222 Guest

    Domyślnie

    A mnie glodoweczka bardzo pomaga. Jak mam taki dzien, ze sie nawpycham to nastepnego dnia robie sobie glodowke. I dzien pozniej moja waga wskazuje tyle ile przed obzarstwem. I jojo po jednym dniu nigdy nie mialam
    Agi, wyczytalam, ze La-karnite trzeba pic 3-5 razy dziennie. Czyli jak pu-erh.
    Czytalam w kilku zrodlach, ze grahamka ma nawet wiecej kalorii niz zwykla kajzerka. Zdziwilo mnie to troche
    Zaskoczylyscie mnie dziewczyny! Moja kolezanka byla u lekarza po tabletki i najpierw przeprowadzili badania. Dostala tabletki i po miesiacu stosowania przeprowadzili kolejne badania. Jesli zle wplywaja to zmieniaja a jesli wszystko jest w porzadku to daja recepte na nowe opakowanie.
    Az mi wstyd, bo u mnie od kilku lat swoi w pokoju rowerek stacjonarny, ale jeszcze na nim nie usiadlam
    Olifko, super zdjecia Ja poszukam zdjec sztucznych ogni to tez wstawie
    Widze, ze zachecilam wszystkich do jedzenia budyniu Nie myslalam, ze mam taki wplyw na innych
    Dziubuniu kochana nie zalamuj sie. Sprobuj juz niczym nie dopychac dzisiaj to na pewno to obzarstwo nie bedzie brzemienne w skutkach. Ja w niedziele mialam taki napad! Wcielam z rana 2 budynie, 2 czekolady i bardzo sie z tym zle czulam Ale sobie powiedzialam - teraz juz nic nie zjesz I na drugi dzien waga wskazywala tyle samo Nie daj sie, trzymam kciuki :P
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #965
    Awatar Olifka1
    Olifka1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-07-2004
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Dziubdziusiu, a jak to z Tobą jest? Jesz wieczorem czy raczej budzisz się w nocy zeby cos przetrącić? I jesteś głodna czy masz tylko zdradziecki apetyt ???? Mnie się to nie zdarza, przyznaję wieczorem jest trudno, zwłaszcza jak jakiś film ciekawy w tv... Staram się znaleźc jakieś zajęcie zeby nie myśleć. A może Ciebie tzreba przed snem solidnie zmęczyć zebyś spała w nocy jak zabita ? Ćwiczysz wieczorem???

    Mam na koncie 540 kcal, zaraz sobie pocwiczę (choć mam takiego strasznego lenia trzeba z nim zawalczyć ) Trening zajmuje mi obecni 40 minut, ale wydłużam go co pare dni nową serią ćwizceń, albo większą iloscią powtórzeń.

    Ta La-Karnita strasznie drogo wychodzi jeśli tzreba ją pić tak często. Przecież w opakownaiu jest 20 torebek, starczy choć na tydzień??

    Figo ! Może Twoja koleżanka była u lekarza prywatnie??? Ja chodzę normalnie no i jestem trakotawana tak jak jestem

    Hehe a ja nie lubię na stacjonarnym jeździć. NUDY!!! Krajobraz się nie zmienia

    26,9% fat

    Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.

  6. #966
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    a wiec wrocilam juz z akupkow i juz zjadlam obiadek : tego rozka truskawkowego i mini buleczke z serem bialym chudym i plasterkiem pomidorka
    no i naogladalm sie slodyczy i poweim wam ze musialam wyjsc ze sklepu bo poczulam ze jeszcze sekunda a ten dzien obzarstwa zrobie zaraz , teraz i tu
    ale wzielam sie wyszlam eh , zycie jest ciezkie
    a jak stalam przy tych slodyczach to taka dziewczyna kolo 20 lat szczuplusienka wpakowala do koszyczka ze 3 czekolady , nutelle jakies chipsy , draze , lody
    a jak wyszlam ze sklepu to ona tez wychodzila i juz sie brala za chipsy , a jest chuda jak trzcineczka , i myslalam ze mnie tam krew zaleje ,
    tak samo wczoraj wieczorem moja mamusia wpychala sobie takiego wielkiego rogala z czekolada , sernik i lakotki ( prawie casla paczke )
    a jak dzis stanela na wage sprawdzic czy czasem nie przytyla (hehe) wazyla prawie 45 kg

    i niedosc ze sie opycha to jeszcze schudla
    a ja musialam wziasc przemiane materi po tatusiu
    a mogloby byc tak pieknie........................................... ...........

    ale odbra juz nie marudze , muszwe myslec optymistycznie , w koncu ja bede jadla kiedys 2000 a w tym bede mogla jakiegos batona , drozdzoweczke lub czekolade zjesc
    tylko poprostu musze troche poczekac . ale oczywiscie wszysko bedzie w graniocach rozsadku , bo jak sobie przypomne jak kiedys , chyba w pazdzierniku kupilam sobie w makro zgrezwke milkyway'ow to zjadlam ja w 1 wieczore , normalnie 24 batony ale mi i tak bylo malo i jakby bylo wiecej to bym jadla dalej do upadlego ale koniec z tym

    kurcze skzoda ze np: nie ma diety weglowodanowej na ktorej by sie chudlo tak jak na bialkowej , bo wtedy to bym mogla cale zycie byc na diecie i by mi to wcale nie przeszkadzalo

    Figo a pomysl z glodowka po dniu obzarstwa to jest dobra rzecz
    bo ja mam po takim dniu przez kolejne 2 dni o 1 kg wiecej , nie zeby mi sie szykowal dzien zarcia , bo to dopiero koniec sierpnia , ale tak tylko sobie rozmyslam i przynajmniej wiem jak sie w awaryjnych sytuacjach zachowac

    wlasnie pije juz 4 herbatke dzisiaj , potem wleje sobie po budynku 5 i bedzie dobrze , w sumie to bym mogla tylko ta hebatke teraz pic bo jakos mi tak strasznie posmakowala , bardziej niz kiedys

    zastanawiam sie nad kupnem tych platkow z nestle takich ciasteczkowych , tylko boje sie ze one naprawde smakuja jak ciasteczka to zjem cala pake naraz ale chyba zaryzykuje , a wy jadlyscie keidys te platki ? i jak smakuja ?
    potem musze pocwiczyc bo ostatnio to ja z ruchu mam tylko sklep , pol godziny cwiczen i raz na jakis czas rower a tak to len ze mnie bo mi sie nic innego nie chce
    a jutro rano postanowilam pojscna rolki i koniec bo w koncu jak bede tak w domu siedziec to wogole nie schudne a i jeszcze sie zdarzy ze przytyje , jedynie moglabym na sb , ale u mnie to z nia ciezko
    caly czas sie miotam z nia i niewiem , kurcze niewiem , mzoekiedys nadejdzie taki dzien ze bede miala tyle sily zeby znowu wytrwac chociaz 4 dni , czy to tak duzo ?
    bede codziennie probowac jak nie bedzie wychodzic to trduno , bede zaczyna od nowa
    nie dam sie bez walki

    no ja juz koncze bo troszke sie rozpisalam

  7. #967
    mycholek1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc dziewczyny!!!! Chcialabym sie do was dolaczyc i prosic o rady jak sobie poradzic w walce z kilogramami....Pozdrawiam

  8. #968
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Haha mnie nie pytaj...
    nie no zartuje...
    dziewczyny napewno Ci doradza i napewno sobie poradzisz szybciej niz Ci sie wydaje

    Hej dziewczyny...
    dzis nie jest moj dobry dzien...
    mam ochote dzis schowac sie gdzies i przespac to lato...czuje sie smutna i samotna...mam przyjaciol ale wszyscy sa zajeci,z moimi rodzicami nie da sie pogadac, a ja czuje sie tak zle...mysle ze to moje objadanie to proba zapomnienia,niemy krzyk... musze sobie poradzic sama... jedno jest pewne.
    nie chce miec takiego zycia. od diety do diety, od wafelkow... itd...
    najadlam sie, pozniej plakalam, czuje sie okropnie...
    nie chce we wspomnieniach widziec tylko to jak sobie nie radzilam ze soba...
    nie chce zalamywac patrzac w lustro w przymierzalni...
    kiedys tak nie bylo! nawet jak wazylam wiecej,bylam zawsze usmiechnieta,no wiadomo nie zawsze,ale na ogol,zadowolona z zycia dziewczyna... teraz czuje jakbym trwala w jakims chorym marazmie...
    z ktorego musze sie wydobyc... jeszcze nie wiem jak,moze po prostu przestane,mimo wszystko? musze...

    sorki ze wam tutaj tak nie na temat....

    mam nadzieje ze u was slonca wszystko ok :*

  9. #969
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc

    mycholku jasne ze mozesz sie do nas przylaczyc
    a co do dietki to ja polecam albo 1000-1200 kcal , sb lub poprostu mz

    zjadlam ten budyn ale jakos mi nie bardzo smakowal ale i dobrze bo zjadlam pol , ale zamiast tego zjadlam jeszcze kromke razowca z masmixem
    a jutro planuje sb hehe , no ale
    znalazlam sobie przepis na knedle z twarogu chudego

    - 250 g twarogu
    - 1 jajko
    - pol lyzki grysiku

    i fonito
    tak wiec to na sb moge
    ale ja i tak ja troche zmodyfikuje bo czasem jedna kromeczke sobie zjem
    no ale mimo wszystko nie obiecuje czy wogole wciele te plany w zycie ale sie postaram , juz wiem gdzi popelnialam blad
    zaczynalam dzien od jajka na twardo hihi

  10. #970
    dziubusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja to kucharka taka ze łoooo wiec pytam - no i co sie robi potem z tymi skladnikami?

    a Agi kłeszczyn - bo pojutrze wyjezdzam i chcialabym jeszcze przedtem zakupic jakas fajna sukieneczke - podoba mi sie ta co masz na zdjeciu taka wiazana na szyji - moze ja kupilas w tym roku w Krakowie? jak tak mozesz podac namiary

    ja juz po prysznicu... odrazu lepiej...

Strona 97 z 205 PierwszyPierwszy ... 47 87 95 96 97 98 99 107 147 197 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •