Strona 83 z 205 PierwszyPierwszy ... 33 73 81 82 83 84 85 93 133 183 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 821 do 830 z 2046

Wątek: CEL: szczupla na zawsze :))))))))) kto ze mna ?

  1. #821
    figa222 Guest

    Domyślnie

    Teraz widze Jaki ladny uszatek
    Jak Agi sie chwali to i ja sie pochwale swoimi kudlatymi przyjaciolmi



    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #822
    AAniAA19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    kupiłam sobie skórkę!
    o tą:
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

    aaggii- silna jesteś. ja lubię jak ty jestes silna bo czerpie z ciebie energię ! oby tak dalej.

    ale fotek nie widac...
    coś chyba źle wkleiłaś...

    widze za to pajączki... co to je? co robi?
    figuś, a one mją imiona?

    i jak zadowolona z krokomierza? ile robisz kroczkow?
    chyba tez sobie sprezentuje ale może troche później... dopiero co zamówiliśmy skórę z daniela (moj prezent na imieniny )

    a skrzyp polny chyba sobie kupię, bo mam miękkie pazurki. nigdy nie mogę zapuścić...łamią się i rozdwajaja... a jak mam duzo garnków do mycia to juz w ogole potem pazurków nie widac...

  3. #823
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    aniu wczesniej bylo widac , i figa tez je widziala , ale chyba wiem o co chodzi , bo zdjecia w tej galerii k ktorej je zalozylam maja otrzymac zgode moderatora do 24 godzin wiec moze sie znow pokaza
    wiesz ja tez lubie byc silna hehe , i jak wszyscy w kolo sa bo wtedy mi tez jest latwiej jak wiedze ze komus super idzie i wogole
    a tak sobie mysle , ale nie chce zapeszyc , ze wreszcie wrocily mi moje sily sprzed 3 miesiecy i mam nadzieje ze dotrwam , apoki sie trzymam to zawieszam dzien obzartswa do wrzesnia teraz chce juz schudnac i miec to za soba , bo im czesciej sie obzeram tym ten cel staje sie dalszy i dalszy a konca walki nie widac....................

  4. #824
    AAniAA19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    bradzo madra decyzja, aaggii!
    oh.. gdyby mi brakowal tylko jeden kilosek do szczęścia...
    ale nie łamie sie...
    nie jest żle...
    jak sobie przypomnę ze jeszcze pare miesięcy temu wazyłam 82kg
    ojojo!
    nie chce o tym mysleć

    mam nadzieję ze fotki sie jeszcze pokaża...

    na kolacyjkę zjadłam 3 sliwki i spory kawał ryby.
    filet z łososia (swiezuchny! prosto z portu!)
    na dno garnuszka skroiłam 2 pomidory i 2 ząbki czosnku... położyłam na to rybę. posypalam pieprzem...i nalałam na to jeszce troche pomidorków puszkowych...
    pare minut podusiłam. zdjęłam pokrywke, obróciłam rybe...
    i po paru chwilach pałaszowałam!
    pyszności!

    a teraz czekam az rodzinka skończy wcinać resztki frytek i zmyję naczynka...
    i skoczymy na chwile do parku. niestety posiedzieć, bo moje "szczęście" w pracy sie az nadto nazapie...la i potem na zadna aktywnosc fizyczna go nie namówie...
    nawet na ta najbardziej przyjemną...
    ach..urlop, urlop

    kochane moje!
    dietkujcie dzielnie!
    mi juz 7 dzień minąl!
    dobrej nocki!

  5. #825
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale zazdroszcze ANIteczki wcinaja ..............................ah jak ja bym chciala tak moc

    no ale nic poki co mam na jutro plan na zarelko sb + pol kromki chlebka wieloziarnistego
    a zarelko to bedzie wygladac tak :

    - sniadanie : pol kromeczki , jajecznica z 2 jaj na cebulce

    - obiad : jakas rybka usmazona na oliwie z oliwek , suroweczka z kapusty kiszonej i marcheweczki

    - podwieczorek : 100 g chudego twarogu , troszczke tunczyka z puszki

    - kolacja : serek wiejski

    troche malo kcal wychodzi bo ok 850 , no ale nic to lepsze to niz jakies 3000 prawda ?

    wlasnie skonczylam moj codzienny 40-minutowy trening i zaraz padne z goraca uffff

    lece pod prysznic i poczytam troszke jakas ksiazeczke moze tylko jeszcze niewiem jaka , ale moze wezme sie za ogniem i mieczem bo to chyba bedzie moja lektura

  6. #826
    figa222 Guest

    Domyślnie

    Agi, ja caly czas widze te zdjecia A jakiej rasy jest Twoj piesek? Ja bym bardzo chciala labladorka
    Aniu, ptasznik bialokolanowy to Kudlatek a czerwonokolanowy-Aksamitek. Niestety nie reaguja na imiona Jedza glownie swierszcze (najlepsza zabawa jest jak sie latem goni po trawie zeby zlapac choc jednego), koniki polne, maczniaki, drewnojady. Moga jesc rowniez myszki czy zaby, ale nie podaje im, bo kregowce skracaja zycie pajaczkom Co robia ptaszniki? Siedza w terrarium, poluja na zwierzyne, kopia norki, spaceruja po czlowieku Ogolnie prowadza dosc monotonny styl zycia
    Z krokomierza jestem bardzo zadowolona Zalozylam go dopiero po 17, jak wrocilam do domku. Przez ten czas czytam ksiazke, wiec za duzo krokow nie zrobilam. Teraz wskazuje 2351 krokow, 1,645 kilometrow i tylko 104,3 spalonych kalorii. Jeszcze sa mile, ale to mnie nie interesuje. Jutro poprawie ten wynik Spraw sobie taki krokomierz. Kupilam na alegro za 8 zl.
    A ta skorka wyglada jak rozkraczony jelen
    Trzeba kupic zmywarke, wtedy paznokcie nie beda sie lamac przy garach
    Ale bym zjadla rybke A mama mowi, ze jak jest goraco to sie ryby nie je i nie chce zrobic

    Kolorowych snow
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  7. #827
    aaggii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Figa jesli chodzi o rase pieska to tak :

    kupilismy go jako szpica , matka byla szpicem , ale sie okazalo ze ojciem byl golden a wiec jest to goldeno-szpic hehe

    tak mnie zaintrygowalas tym krokomierzem i niewiem czy go sobie nie zamowie
    a tak po zatym to dziwny ze ty figo widzisz zdjatka a my nie

    no nic moze jeszcze sie pokaza , chociaz jak sprawdzalam wczesniej z komputera brata to dzialaly , no niewiem

    a jak wygrzebie to jeszcze zamieszcze tu zdjatko STEFANA czyli moje i brata węża
    kiedys mialam rowniez 2 patyczaki ale niestety zakonczyly swoje zywoty i zostaly pochowane w kanalizacji ale fajne byly , jeden mial tylko 5 cm a drugi urosl az do 15
    ale teraz to juz bym chyba nie chciala ich miec , a niewiem ,

    lece sie juz myc bo jkaos sie od komputerka oderwac nie moge

  8. #828
    Awatar Olifka1
    Olifka1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-07-2004
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    13

    Domyślnie

    Czesc!!
    Wróciłam niedawno i zastanawiam się czy nie paść tak po prostu i nie zasnać, tak mi się chce spać

    Szukałam dzisiaj pracy, obdzwoniłam pare firm i co się okazało? Że akwizycja (o tym oczywiście dowiadywałam się po przyjściu na rozmowę kwalifikacyjną), i że firmy naciągają studentów i wykorzystują bo płacą grosze albo wcale Coś nie mam szczęścia. A wczoraj w kinie spotkałam była dziewczynę mojego Krzyśka, pracuje tam i aż mnie zdołowało, ze ona jakos sobie radzi a ja żyję jak pasożyt

    Agi, ja zdjęć nie widzę, ale poradziłam sobie klikając na właściwości i kopiując adres do przeglądarki Bardzo sympatyczne zwierzaki. No a te Figi kontrowersyjne :P

    Dorwałam sie do książek w Empiku takich an temat diet i jedna mnie zaintrygowała - dieta dostosowana do grupy krwi, co o tym myślicie? Ale nie spodobało mi się za bardzo bo było napisane że powinnam unikać bananów, czekolady, phi Ale było też o błonniku, ze na przemianę materii , moze spróbuję.

    Figo czipsy bananowe, to suszone banany pokrojone w plasterki. Banany sa kaloryczne (no moze po rodzynkach) ale lepsza taka przegryzka niż prawdziwe czipsy. Jeden ma 10 kcal!!!

    26,9% fat

    Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.

  9. #829
    AAniAA19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehe...
    zrobiłam tak jak olifka i zobzczylam fotki
    piesio ładniutki...
    a króliczysko spasione i co ma na uszach? kolczyki?

    olifko- dieta zgodnaz grupa krwi tez mnie kiedys zaintrygowała...
    ale nie wiem jaka mam grupę

    aaggii- węża chcemy zobzcyc koniecznie!

    a pajaczki figi... no cóz...kontrowersyjne troszkę...a w zimę gdzie łapiesz owady? czy moze sa do kupienia w zoologicznym? moja Bajusia chowa się jak piesek, mało co w klatce przebywa, wcina mięsko i sucha karmę...no i ma sierść...a jak tu pogłaskać węża?
    niewiem...ale jeśli chodzi o zwierzatka to jestem tradycjonalistka...
    choc to bardzo ciekawe musi byc mieszkac w domu z wężem...czy z pajączkami.,..
    jak wrócimy do mnie na wies do polski, chciałabym baseta

    kurde. ciotka erietta z dołu juz od rana robi w ogródku i gotuje...pachnie mi w pokoju czymś smażonym i pysznym... zabiję, zabiję....

    krokomierz fajna rzecz.
    myslisz ze taki z coca-coli
    http://www.allegro.pl/show_item.php?item=58961044
    byłby dobry?
    kurde znów na allegro zamawiać...
    zamówiłam juz soczewki kontaktowe, skórę z daniela i masę pierdółek dla Bajki

    w sklepie internetowym zrobiłam fretkowe zakupy za 200zl (bo wtedy przesyłka gratis) Bajka niedługo bedzie miała braciszka więc kupiłam nowy hamaczek, budkę-igloo do spania, witaminki, smyczkę, pastę odkłaczajaca...
    i zamówiłam na adres rodziców patryka.
    paczke odebrali i zapłacili.
    wczoraj wymysliłam ze chcę dywanik- skórę z daniela
    (ps. jaka jest róznica miedzy jeleniem a danielem?
    jeleń stawia a daniel pije!)
    i znów zamówilismy na adres rodziców patryka... i znów zapłacą...

    jestesmy przygotowani zeby zwrócic im pieniążki, ale pewnie zrobia nam prezent i powiedza..."a nieee, nie trzeba..."
    i głupio mi znów cos zamawiać...


    tatusia bym poprosiła, ale ten z kolei wylicytował mi juz soczewki kontaktowe...


    ryba? a ja myslę ze w upała to nawet lepiej rybke zjeść niz np schaboszczaka w panierce!
    tymbardziej taka rybke jak ja- w pomidorkach uduszona...
    bo smażona i do tego frytki to faktycznie nie teges...

    ja tem sobei sama pitrasze...i czesto tez dla wszystkich.
    lubie gotowac...
    najgorsze ze ja bym kombinowała, udziwniała...ale rodzina lubi jesc dość monotonnie

    aaggii- trzymaj sie! weź dziewczyno w tydzień czy dwa wykończ ten tłuszczyk!
    to tylko kilogram! i bedziesz miała z głowy!
    ah... jestem dumna z ciebie!

  10. #830
    figa222 Guest

    Domyślnie

    Czesc

    Agi, ja tez mialam patyczaki. Raz indyjskie a raz kolczaste. Ale kaputnely po pol roku Jednemu ustawilam nozki i zasechl. Teraz mam fajna rzezbe Jestem okrutna :P
    I zjdatka caly czas widzialam i widze. Jak bum cyk cyk
    Aniu, ja mam wlasnie ten krokomierz z coca-coli. Tylko teraz juz nie ma tych po 8 zl a po 15. Wylacza sie jak przestaje chodzic, ale ciekawe na jak dlugo starczy ta bateria
    A po co fretkowi drugie igloo? On na pewno chcialby spac przytulony do pani fretkowej I te zwierzaki maja hamaki?
    Z ptasznikami faktycznie jest ciekawie w domku. Zwlaszcza jak raz nam jeden uciekl i po 2 miesiacach znalazla go mamunia. Tzn chcialam powiedziec, ze ptasznik znalazl ja. Odwiedzil ja w lozku jak spala
    Olifko, ja mam ksiazke pt "Schudnij zgodnie ze swoja grupa krwi". Ale napisali, ze mam wcinac zboza. Soja to jest dla mnie super. Ale bron Boze jakis owocow. Katorga
    Jesli chodzi o kalorie to po rodzynkach sa figi a nie banany
    Strasznie sie dzis zezloscilam. Kupilam sobie wafela i dzis postanowilam go skonsumowac. Zachecil mnie, bo na opakowaniu byl narysowany w pysznej czekoladkowej polewie. Otwieram a tam ani grama czekolady. Goly wafelek
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Strona 83 z 205 PierwszyPierwszy ... 33 73 81 82 83 84 85 93 133 183 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •