-
a ja jeszcze daze do celu 
wczoraj oprocz wycieczki w terenie jeszcze pol godzinki stacjonarnego 
a ja dzis:
miseczka musli
2 jablka
zaraz fasolka bez zasmazki,potem jablko i cos na kolacje,pewnie jogurt z otrebami
Betsabe zdradz na jakiego to polityka glosowalas 
dziewczyny nie waze sie jeszcze bo mam okres a wtedy moge wazyc wiecej a to by mnie zalamalo
zwaze sie za kilka dnie
ale spodnie juz luzniejsze...cudowne uczucie
-
Aaggii, wspołczuje Ci, ze masz tyle nauki. Ale jak bedziesz duzo sie uczyc, to i beda efekty
Dziubusiu, ja tez wciaz dąże do swego celu - 50 kg
To moj cel. Czyli chcialabym zrzucic te 2 kg
Glosowalam na tego polityka, ktory zajal druga lokate..
Dzis wzorowo dietkuje czyli jogurt z musli, jabluszka :P Jeszcze zastanawiam sie, co zjesc dietetycznego na obiad
A wczoraj do 1 w nocy czytalam "Kod Leonarda da Vinici"
Zostalo mi do konca jeszcze 50 stron. Hehehe, mam dwuznaczną opinie na temat tego bestselleru
-
Cześć!!
Śniadanie:
- 3 wafle ryżowe - 90 kcal
- 45g serka homo owocowego - 77 kcal
- pół banana - 50 kcal
II śniadanie:
- 2 kromki razowego 50g - 113 kcal
- pasztecik - 53 kcal
- jabłko - 46 kcal
Obiad:
- zupa kalafiorowa - 97 kcal
- ziemniak - 70 kcal
- pierś kurczaka panierowana 90g - 268 kcal
Podwieczorek:
- gruszka - 60 kcal
- baton musli 21g - 79 kcal
1003 kcal
I czuje się pełniutka!
Do tego ćwiczenia: 7 min skakanki i 8 ABS na brzuch
I kawałek drogi na uczelnię zamierzam pokonywac pieszo w najbliższym czasie!
Krzysiek dostał pracę - taką dorywczą na 2 tygodnie w sklepie sportowym. Będzie opuszczał zajęcia i wykłady, i widzieć też będziemy się rzadziutko (kończy wieczorem). Tak więc zamierzam schudnąć z tęskonoty conajmniej 1 kg
Betsabe obie mamy 2 kilogramowy "nadbagaż"
Dla Twojego kandydata nic straconego. W drugiej turze na polityka z drugiej lokaty pójda głosować Ci, którzy zagłosowali na tego z trzeciej lokaty...
Bo pan z trzeciej nie ukrywa ze sympatyzuje z tym z drugiej
A ja chciałam głosować na panią.. bo doszłam do wniosku że z tym bałaganem to tylko kobieta potrafiłaby porządek zrobić :P Jednak polska nie jest jeszcze gotowa na panią prezydent, tak jak Stany nie są jeszcze gotowe na czarnoskórego prezydenta...
W rezultacie oddałam swój głos (i już nie mam, jestem jak syrenka arielka
) na pana z pierwszej lokaty
No i jak "Kod" ???
Ja ostatnio byłam w bibliotece, i zapomniałam ze juz studia i czasu mniej, i nawypożyczałam tyle że mi chyba starczy do końca roku
26,9% fat
Jeśli chcesz znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz znajdziesz powód.
-
mi sie kod podobal... bo wciagnal bez reszty,czytlam przez 2 noce
poza tym jak dla mnie byl ciekawy i oryginalny... 
ja juz po uczelni padam ale musze sie jeszcze troszke pouczyc
teraz pojde sie kapac potem m jak milosc i nauki troszke 
ja dzis super 
musli,3 jablka,zupa fasolowa...
jest ok
-
czesc 
widze ze tlyko ja tego kodu nie przecyztalam , ale czasu nie mam :/
poczekam do wakacji , bo w ferie to skzolne lektrurki miec bede niestety
a na kolacje zjadlam sobie : ha drozdzowke z serem i 2 jabluszka i wyszlo tak 1640 kcal
ale cio tam 
tylko ta drozdzowa to raczej rano moglabyc zamiast teraz no ale coz
pocwicze troszk e, jutro 2 w-fy i 1.5 h tanca wiec wszystko sei spali
a od czwartku chodze na basen wieczorkiem na 2 h 
bo musze jakos ta wage utrzymac i zeby jo-jo czasem nie bylo no 
b nie mam ochoty juz do diety wracac bo juz bym pewnie nawet nie umiala
ale moze sie uda
tylko w sobote mam maratonik filmowy no i bedzie kupa zarcia ale mysle ze jak zjem normalniego jedzenia 600 kcal to w 1000 ze slodkosciami sie wyrobie
-
Olifko, ja tez myslalam o tym, zeby glosowac na panią
Ale jednak zdecydowalam sie na pana. A ze w sumie jestem dosc konserwatywna w pewnych sprawach, dlatego wybralam pana Blizniaka
, choc bede i tak sie cieszyc, jesli naszym prezydentem zostanie pan Donald.
Dziubusiu, ja "Kod" lyknelam praktycznie w dobe.
Z drugiej strony nie mialam innego wyjscia. Czas mnie gonil.
Okazalo sie, ze w mojej bilbilotece jest kolejka po "Kod"
. Trzeba sie zapisac i bylabym 26
Czekalabym chyba 2 lata. Pani bibliotekarka zas zaproponowala mi, ze moze mi wypozyczyc zarezerwowana juz ksiazke przed 15h w sobote ( przed zamknieciem bilblioteki), a musze ją zwrocic o 10h w we wtorek (czyli kiedy jest otwierana). Tak wiec wzielam ksiazke na weekend. W niedziele ją lyknał moj mąż, ja zaczelam ją czytac o 21 h w niedziele a skonczylam w poniedzialek o 19h. Hehehe
. Fakt wciagnela mnie, ale mimo wszystko uwazam, ze pomysl dobry mial Dan Brown, ale jakos tak koniec spartaczył
Wczoraj dzien zamknelam w limicie 1200. Wiec jestem zadowolona.
Dzis zas na sniadanie zjadlam serek Strataciella +kawa z mlekiem. Musze zaraz wyskoczyc z pracy do sklepu, bo Pu Erh mi sie skonczyla. I obiecalam kupic kredki mojemu maluszkowi. :P
-
o tak Betsabe jak obiecalas to trzeba kupic 
zgadzam sie - koniec mogl byc lepszy!!!w sumie bezsensu sie skonczyla ta ksiazka...ale i tak jest fajna 
wiesz jakiego mi smaka zrobilas na puehrke? wlasnie sobie parze 
dziewuszki 
wczoraj na kolacje malutki talerzyk rybki w pomidorach z puszki i pomidor. i jabluszko male.
a dzis z rana musli,mala miseczka bo o 6.30 to ja glodna nie jestem,ale wmuszam w siebie bo wiem jak tylko wsiade do autobusu glod naejdzie i mnie bedzie meczyl i wtedy moge kupic cos nieteges w bufecie uczelnianym 
no i teraz kawka strzelona
i jablko zaliczone 
u mnie w kuchni,mama chyba zwariowala,zartuje hihi - jablka,sliwki,gruszki,pomarancze i grejfruty
obrabowala sklep czy co?
ale faaajnie.... chyba na obiad zjem sliwki i gruszke i chuda ogorkowa z ryzem 
a tez najbardziej podobala mi sie pani Henryka,reklame w tv wogole tez miala swietna - meczyly mnie standardowe teksty reszty - chodze do kosciola.kocham moja rodzine.w mlodosci ciezko pracowalem... bleeee
a ona-prosto z mostu.podobala mi sie.ale nie bylo szans zeby kobieta zostala prezydentem...
marze zeby juz byc chuda...
ale jest dobrze,zeby nie zapeszyc...
dzis patrzylam na kolezanke z grupy ktora ma fajna figure i tak sobie myslalam w co sie ubiore jak schudne... rany...

a Ania gdzie? chyba jej palce zmrozilo w tej pracy ze nie pisze
-
a za 2 dni minie tydzien,1 z 4 mojego detoksu,wtedy sie zwaze...ciekawe jaki efekt... 
ale wiecie ze to dziala??
jak obiecali...
jedzenie wgo przepisow tej ksiazeczki napraaaaawde daje energii,czuje sie lekko,zdrowo,radosnie,malo sie denerwuje,spokojnie spie,czuje sie zdrowsza i ladniejsza....
spodnie tez mam luzniejsze,jak dobrze wreszcie ze tak jest... a 2 tygodnie temu,rany,wyplywalo mi sadelko bokami,nie moglam sie dopiac,no nogi mialam takie obcisniete ze szok...ufff to juz za mna...jedna detoks dziala
-
Super Dziubusiu
A moze powiedz coś wiecej na temat tego detoksu.. Na czym polega ta detoksacja
? Czy jesz konkretne rzeczy? Jakies niskokaloryczne? Musisz czegos unikać? Chyba nie liczysz kalorii??
Fakt, ze Ani jakos nie ma ostatnio. Moze sie zakochala ??
-
czesc 
dizubusiu wlansie powiedz o co z tmy detoksem chodiz bo ja nic niewiem tak jak betsabe
a ja dzis tak :
S; duzo musli z mleckzime 400 kcal
2S; ciemna buleczka z szyneczka : 300
O; piers z kurczaka z ryzme i wazywkami , taka potrwaka 400 kcal , 1 herbatnik w czekoladize 50
i niewiem co ja zjem zeby dojesc do 1600 , no bo na kolacje jesc az 450
ale chyba sobie zjem zaraz dnaio i juz na kolacje zostanie 250
hehe , a wiecie co ?
zamowilam sobie bluzeczke na allergo taka czarna elegancka no i mi ja przyslali , a tydizen pozniej przyslali drugi raz i mam dwie w cienie jednej 
cos im sie tak ptentegowac musialo
ale ja sie tma ciesz
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki