Cześc Sabino!
Mam nadzieje ze jeszcze pracujesz... heheh Ja jeszcze tak, ale mam coraz większe obawy.Forum mnie uzależniło i nic na to nie poradze
Cześc Sabino!
Mam nadzieje ze jeszcze pracujesz... heheh Ja jeszcze tak, ale mam coraz większe obawy.Forum mnie uzależniło i nic na to nie poradze
Cześc Sabinko!!!!
Mam nadzieję,że twoje dietkowanie mocno weszło ci w krew i że będzie dalej fantastycznie spadać waga!!
Miłego dzionka kochanieńka!!
By być na szczycie, trzeba na niego wejść i po drodze pokonać wiele trudności..
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...!!!-Część-1
Cześć Siostry
Pracuję , pracuję i to bardzo intesywnie
biegam po schodach, roznosze kawy, bawię się papierkami itd
dopiero teraz mogłam do was zajrzec uff
śniadanko już zjadłam więc na razie jest OK
trzymam się głodu nie czuję, ale zaczynam odczuwać jakieś wyrzuty po zjedzeniu jabłka, coś mi się poprzestawiało w głowie
przecież nie przekraczam 1000kcal, skąd te wyrzuty
muszę ze sobą porozmawiac i sie uspokoić
a teraz idę z wizytą do was
na razie
TaK TO JEST. ZE SKRAJNOŚCI W SKRAJNOŚĆ.
PRZED DIETĄ BIERZESZ ZE SKLEPOWEJ PÓŁKI WSZYSTKO, NA CO MASZ OCHOTĘ, BEZ WZGLĘDU NA ZAWARTOŚĆ TŁUSZCZU, CUKRU I KALORIE...
A JAK JUŻ WPADNIESZ W RYTM, TO NAGLE REZYGNUJESZ Z SERKA CZY JOGURTU, BO MA ZA DUŻO KALORII W 100G.
CHWILAMI ŚMIEJĘ SIĘ Z SAMEJ SIEBIE . ALE W ZASADZIE CIESZY MNIE TO.
By być na szczycie, trzeba na niego wejść i po drodze pokonać wiele trudności..
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...!!!-Część-1
tylko żeby te kalorie nie stały sie dla mnie jakąś obsesją
ja mam się pilnować ale nie chce być swoim własnym GESTAPO
tymbardziej że jabłko to owoc, który pobudza żołądek do pracy, dostarcza mi cukru i nie posiada tłuszczu
więc sobie wczoraj to tłumaczyłam,że to nie przesada, że muszę jeść 5 posiłków i że to dla mojego zdrowia
obłęd
pomyśleć ze dwa tygodnie temu zjadłabym to jabłko i dodała jeszcze banana
lub jakieś batoniki
paranoja
Sabinko, odezwę się za jakiś czas, bo mój weekend będzie nieco dłuższy.
Będę robic badania i biegać po doktorach - oby było wszystko w porządku!
Miłej sielankowej atmosfery weekendowej. I nie zapominajcie o mnie. Wpadnę jak tylko będzie to możliwe, przecież już tęsknię...
Pozytywnego nastawienia i obfitego chudnięcia!!!
Jestem z wami. nie zapomnijcie o mnie!!!
By być na szczycie, trzeba na niego wejść i po drodze pokonać wiele trudności..
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...!!!-Część-1
ERI, najpierw dziekuje za wsparcie u mnie Wiesz, lepiej sie nie odzywaj, bo ja to bym chciala juz wpasc w ten rytm, zeby wszystko szlo ladnie i nawet sobie wmawiac, ze to janlko mi nie zaszkodzi. Masz dobrze, najgorsze za Toba, teraz masz pewnie jeszcze wiecej sil, bo widzisz juz rezultaty. Zobacz zaczynalysmy razem a Ty juz taka droge przeszlas, ja jestem na poczatku, ale wiem, ze jak bede brac z Ciebie przyklad, dotre tam gdzie Ty
Moja mama zupelnie tak samo, bez sniadania, a potem... Nie ma to jak je sie duze kolacje, to potem nie ma sie sil na sniadanie. Ale trzeba z tym skonczyc!
pozdrawiam cie bardzo serdecznie!
PS Co za podejscie, od razu widac, ze mialas cos wspolnego zawowodowo z odzywianiem, "to dla mojego zdrowia", zeby tak stale myslec przy diecie, a nie o figurze, to bysmy doszly na szczyt bardzo szybko pozdrawiam!
PRZED NAMI DŁUGI WEEKEND
PEWNIE BĘDZIE CIĘŻKO
PEWNIE TRZEBA BĘDZIE SZUKAĆ JAKIŚ ZAJĘĆ BY NIE MYSLEĆ O JEDZONKU
ALE WIERZĘ ZE NAM SIĘ UDA
JESTESMY SILNE
A RAZEM DAMY RADĘ
Sobota
rano przejrzałam wszystkie notatki o odchudzaniu jakie posiadam w domu, a szczególnie o diecie 1000kcal
śniadanie 250kcal
II śniadanie 100kcal
obiad 350kcal
deser 100kcal
kolacja 200kcal
i nie wolno mi omijać żadnego posiłku, posiłki powinny być mniejsze ale częstsze
poza tym jeść dużo warzyw,
ograniczyć tłuszcz,cukier i sol
a przede wszystkim zachowac umier w jedzeniu no i ćwiczyc by podnieść poziom przemiany materii
no takie ogólne, wszystkim znane zasady
zastanawiam się tylko dlaczego ja ich nigdy wcześniej nie stosowałam
gdybym była konsekwentna to teraz nie miałabym problemu z wagą
ale teraz wzięłąm się za siebie i wiem że mi się uda
będę szczupła - wierzę w to
Takie nastawienie mi sie podoba, wszystko wypisane, i teraz tylko trzymac sie planu
Zawsze tak jest, ze teoria jest znacznie latwiejsza niz praktyka Ale... kto powiedzial ze musi byc ... az tak tudno? Damy rade!
Pamietasz jak w zeszlym tgodniu sie martwilas, ze to pierwszy weekend i boisz sie porazki. I co udalo sie? Udalo! I teraz tez bedzie dobrze!
buziaki!
Zakładki