Hej Księżniczko
Pozdrawiam
Dzięki , że do mnie wpadasz
Co najgorsze masz już z głowy ( dentystę ) , dalej będzie łatwiej
Jednak jak się odstawi słodycze na pewien czas to potem już można dużo dużo mniejszą ilością się zadowolić - sprawdziłam
Hi Księżniczko, ostatnio sama przeżywałam zatrucie zęba i wiem, że nie należy to do przyjemności, dlatego mocnego buziaka podsyłam i wpółczuję. Może uda Ci się troszkę przespać ten ból.
WItaj Ewelinko
w ramach przypomniania (i Tobie i sobie ) wklejam
bo my ciągle plażujemy prawda Skarbie? Choć z bułeczkami sojowymi w łapce!
Słoneczko życzę Ci miłego dietkowania, super wypadu "w miasto" i by ten ząbek już przestał boleć, jesli jeszcze go czujesz... a w czwartek by dr Ząbek (a propos u nas jest dentysta dr Dąbek hehe, teraz mi się ciągle kojarzy z Twoim dr Ząbkiem ) szybko się z nim uporał!
Słonko miłego wieczorku!
buziaczki z Choszczna lecą do Ciebie!
6/14 Witam Was sobotnio-wieczorowo...najpierw formalnosci czyli: wszamane zarlo:
kawa +mleko (chude) *2 + 1 w kawiarni
łyk czekolady z lodami (od psiapsiółki)
3 jabłka
jogurt naturalny
ok. 8 Bake Rolls
zupa jarzynowa z ryżem
ok. 80 g. suszonych jabłek + 6 suszonych śliwek
serek wiejski + 3 łyżeczki musli
podjedzony z patelni kawałek piersi kurczaka w sosie słodko kwasnym
szklanka jopgurtu 0% tł. wyglada na tro ze zjadlam duzo ale w gruncie rzeczy to bylo chyba malo kaloryczne zarlko...co o Tym myslicie? Dzisiaj dzien byl wspanialy Najpier bylam u malego...potem psiapsiolka wyciagnela mnie do centrum handlowego i po 2 godzinnej tulaczce osiadlysmy w kawiarni...ja wzielam kawe a ona goraca czekolade z lodami i bita smietana mialam na nia straszna ochote ale przeciez to bomba kaloryczna!! skusilam sie na jednego malego lyka przez slomke - jestem z siebie dumna- Popatrzylysmy na ludzi i poszlysmy na dalsze zakupy...w markecie kupilam herbate "system slim figura" i mam zamiar sprobowac bo kolezanka mowila ze sa efekty...(nic zlego chyba mi sie nie stanie.) i obkupilysmy sie w suszone jablka a Zu w sliwki (tez suszone) Od jutra zaczne ja pic Slodyczy zadnych nie bylo...no oprocz tej goracej czekolady... a dzisiaj bedzie jeszcze lampka winka bo Zu zapowiedziala sie z kuzynem na film Nastepnie wybywamy w miasto hehehe No moje kochane ...ja juz uciekam...Wszystkim zycze kolorowych snow i milej niedzielki :*:* Dagmarko ja rownez dziekuje za odwiedzinki...i chcialam tylko dodac ze gdy powiesz nie slodyczom czujesz niesamowita satysfakcje...to uczucie jest rewelacyjne
Bellus no moze bolu nie udalo mi sie przespac ale humor poprawila mi wspaniale Zu ktora niemalze sila wyciagnela mnie z domu...Jestem zadowolona...bo podczas naszego "zwiedzania" sklepow w Galaxy zapomnialam o tym perfidnym zebie... Wczoraj ja jej pomoglam dzisiaj ona mi
Buziaczki moje drogie
Aniu znowu telepatia hehehe...pisalysmy razem a pomyslalam o Tobie kiedy weszlam do swojego "domku" a Ty od ciebie ani widu ani slychu! a Tu prosze
Jasne ze dalej dzielnie plazujemy....buleczek trzeba sie najesc...ale z umiarem co by na FI nam ich nie brakowalo... Dr Zabek...Dabek...moze to jakas rodzina :P ( Moj dentysta co prawda ma inaczej na nazwisko ale ja tak do niego od 18 lat mowie:P) hehehe Kolorowych i milej reszty soboty :*
nie lubię galaxy hehe..
Księżniczko miłego wieczorku!
jesteś bardzo dzielna i strasznie mi się spodobało jedno zdanie!!
100 % racjiZamieszczone przez smutnaksiezniczka
ps. to czemu tak często o tym zapominam i się kuszę...?
6/14
Npaprawde az sama siebie ni poznaje Pierwszy raz od czasu rozpoczecia iety mam wrazenie ze moje wysilki nie ida na marna...masz stysfakcje z tego co robie i wypelnia mnie energia. Kiedy przymierzam spodnie i widze ze (mangiety) te zagiecia wzdluz spodni wyjsciowych -sa widoczne pojawia mi si eusmiech na twarzy Zaczynam dostrzegac powoli roznice...staram sie jak moge...wiem ze raz wychodzi lepiej a raz gorzej ! Ale najwazniejsze sa chceci prawda? A ja bardzo chce schudnac... W tym momencie przychodzi mi do glowy pomysl zeby rozpoczac tydzien bez slodyczy...ale do "zakazanego owocu " ciagnie najbardziej...tak wiec powiem ze bede ograniczac slodycze do minimum...przeciez one daja chwilowa radoche a zamiast opomagac szkodza -= minute w buzi a rok w biodrach...=- Ale sie rozpisalam...koncze juz co by Was nie zanudzac...ale mialam przyplyw energii, opymizmu i w ogole Warto poswiecic COS nie wartosciowego na rzecz walki o ladna figure Aniu ja tez nie przepadam za GalakSYFAMI ale co zrobic...sama wiesz jak w szczecinie ciezko o rozrywke hehehe...a to o tych lodyczach niech stanie sie naszym czyms w rodzaju hadsla mobilizacyjnego!!!!! Jestesmy Wszystkie silne i wygramy walke o ladniejsza siebie i tym optymistycznym akcentem uciekam do gosci :* Buziolce i do jutra :* a tak przy okazji...to :
czy to ??:
wybor przeciez nalezy do NAS !!!
Ewelinko wybieram opcje nr 2
Strasznie mi sie dziś podoba Twoje podejście do sprawy!!
Słonko brawo! to jest to, to jest odchudzanie z uśmiechem!
dla zuch dziewczynki nagroda
piękny okaz... taki piękny jak Ty!
6/14 Wiesz Aniu...ja chyba w koncu dojrzalam do diety Na okolo mnie mnostwo chipsow i ciastek...Zu z groszkiem przyniesli a ja nie mam na nie ochoty! No nie oszukujmy sie...malenka mam...ale Zu powiedziala ze mnie po lapach bedzie bila ( prawde mowi...<- to bylam ja...Zu )
Aniu bardzo dziekuej za slicznego grzybka...i dziekuje ze jestes... Ciesze sie ze mam Ciebie ...reszte dziewczyn z forum i w ogole...bez was byloby o wiele trudnirej...oj przez ditke chyba szybciej % do glowyuderzaja :P musze uwazac Pozdruffki :*Walcz6ym,y dalej prawda???
Walczymy walczymy!
pozdróffka dla Zu
bawcie się dobrze
Zakładki