Strona 112 z 165 PierwszyPierwszy ... 12 62 102 110 111 112 113 114 122 162 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,111 do 1,120 z 1645

Wątek: Nie umiem przegrywac! Łatwo sie nie poddam...

  1. #1111
    kilogramyy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ej kochana co się dzieje jakaś załamka? nie daj się! główka do góry słoneczko :**

  2. #1112
    smutnaksiezniczka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    4

    Domyślnie

    poprostu juz nie daje rady wiesz.... dzisiaj uslyszalam najmilsze slowa pod sloncem...."zobacz jaki slon" ja juz nie moge...nie daje rady...nie chce...chce mi sie wyc...powycinac ten caly tluszc chociaz by nozyczkami...chce pizze,lody , czekolade, chce bez wstydu wejsc do sklepu..bez wstydu szukac mojego rozmiaru...chce byc szczupla...ale juz nie moge...poprostu nie moge...



    ...nie moge...




    to chyba nie ma sensu...

  3. #1113
    kilogramyy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Moja Droga :*
    Sluchaj... to wszystko ma wielki sens ... tak dobrze Ci już szło... chcesz to wszystko zaprzepaścić Olać to czego już dokonałaś?
    Opiniami ludzi się nie przejmuj... pewnie większosć osób na tym forum to słyszy, bo taka jest niestety wredna natura niektórych ludzi.
    Pomyśl... pokaż im, że potrafisz
    Nie poddawaj się słoneczko Wszystko jest na najlepszej drodze

    Każdy ma takie dołki i właśnie dlatego nie każdy dochodzi do swojej upragnionej wagi... bo rezygnuje ... nie daj się ! Wszyscy tutaj liczymy na Ciebie .. nie zostawiaj nas
    Pozdrowionka Księżniczko :* łepek do góry i przed siebie

  4. #1114
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez smutnaksiezniczka
    brak motywacji...brak silnej woli...ogolna zalamka...za malo czasu .. za pozno..kolejny slomiany zapal?? dieta w zawieszeniu?? oszukancza waga...:/ ogolny dol...nie umiem...nie potrafie...powoli sie poddaje.zawiodlam wszystkich...zawiodlam siebie...dziekuje za wsparcie...przepraszam....
    Ewelinko nie! nie pisz tak Słonko nawet gdy jest Ci trudno i smutno!!
    Motywację - trzeba na nowo odnaleźć, bo się zagiubiła!
    Silną wolę trzeba co dzień wypracowywać na nowo..
    Załamka - nie ma mowy!!
    Słomiany zapał - na pewno nie!! zobacz jak już schudłas!!
    Dieta w zawieszeniu - moze potrzebujesz troszkę odpocząć od SB, ale Słonko nie "rzucaj się na jedzenie..
    Dół - wyłaź z niego szybko! szybciutko - ja podaję Ci rękę - złap się jej!!
    UMIESZ, POTRAFISZ, NIE PODDAWAJ SIE, NIE ZAWIODŁAŚ NIKOGO, SIEBIE TEZ NIE!!
    Słonko jest Ci trudno, ale ten czas minie!! NIE PRZEPRASZAJ, lecz wracaj szybko na dobre tory!!
    a my będziemy Cię cały czas wspierać!! bo jesteś dla nas wazna i wierzymy w Ciebie bardzo!!

    nie przejmuj się tymi docinkami.. to chore!! to świadczy o tej osobie ile jest warta..
    główka do góry Ewelinko!! uśmiechnij się dziś tutaj i teraz!!


    przypomnij sobie..


    Cytat Zamieszczone przez smutnaksiezniczka
    Npaprawde az sama siebie ni poznaje Pierwszy raz od czasu rozpoczecia iety mam wrazenie ze moje wysilki nie ida na marna...masz stysfakcje z tego co robie i wypelnia mnie energia. Kiedy przymierzam spodnie i widze ze (mankiety) te zagiecia wzdluz spodni wyjsciowych -sa widoczne pojawia mi si eusmiech na twarzy Wink Zaczynam dostrzegac powoli roznice...staram sie jak moge...wiem ze raz wychodzi lepiej a raz gorzej ! Ale najwazniejsze sa chceci prawda? A ja bardzo chce schudnac... W tym momencie przychodzi mi do glowy pomysl zeby rozpoczac tydzien bez slodyczy...ale do "zakazanego owocu " ciagnie najbardziej...tak wiec powiem ze bede ograniczac slodycze do minimum...przeciez one daja chwilowa radoche a zamiast opomagac szkodza -= minute w buzi a rok w biodrach...=- Ale sie rozpisalam...koncze juz co by Was nie zanudzac...ale mialam przyplyw energii, opymizmu i w ogole Warto poswiecic COS nie wartosciowego na rzecz walki o ladna figure (...) Jestesmy Wszystkie silne i wygramy walke o ladniejsza siebie
    Cytat Zamieszczone przez smutnaksięzniczka
    Wczoraj tez oparlam sie slodyczom...znow nie udalo im sie wygrac! Z kadym dniem jestem coraz silniejsza...pokazuje im kto rzadzi w TYM zwiazku Jak narazie jestem silniejsza
    Cytat Zamieszczone przez smutnaksiezniczka
    jezeli chodzi o zalozenia...moje jest takie zeby zrzucic jak najwiecej do sylwerstra... Mam nadzieje ze mi sie uda! Co tam...MUSI SIE UDAC ! A mam motywacje bo uslyszalam dzisiaj ze schudlam. Vzyli to widac No i pieknie
    Cytat Zamieszczone przez smutnaksiezniczka
    gdy powiesz nie slodyczom czujesz niesamowita satysfakcje...to uczucie jest rewelacyjne
    Cytat Zamieszczone przez smutnaksiezniczka
    Jestesmy Wszystkie silne i wygramy walke o ladniejsza siebie
    jestem z Toba Słonko, trzymaj się i czekam na Twoj uśmiech!!

  5. #1115
    sukienkaaa71 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Słoneczko.... Jedno Ci ci moge napsać to to , że masz wybór. Albo walczysz - i otwarcie smiało możesz wierzyc w to że za niedługo wcześniej czy pózniej na pewno spotka Cie nagroda....
    Albo.. poddajesz się..
    Wybierając pierwsze rozwiązanie nic nie tracisz-a pomyśl ile zyskujesz...
    Tyle dziewczyn na1000 kcal schudlo Tobie, mi, koleżance wyzej ( nad moim postem) i niżej (pod moim postem) też się uda... Musimy być wszystkie silne, wspierać się.. pomagać.Głowa do góry:*

  6. #1116
    katharinkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-06-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    235

    Domyślnie

    Księżniczko...
    ja dorze wiem co czujesz....
    dla pocieszenia powiem Ci ze nie tylko Ciebie takie zaszczytne tytuły spotykają
    Np ja idąc ulicą z butleką napoju light- usłyszałam "Popatrz ...e light.... tej dziewczynie i tak nic nie pomoże i głoooośny śmiech"
    albo"wieloryb"... i to wszystko yło od ludzi którzy w ogóle mnie nie znali....
    alebyły też głupie docinki od ludzi którzy zamist tak się zachowywać powinni mnie wpierać...
    np mój nauczyciel z PO w liceum rzucił kiedyś takim tekstem.... "Jakby był w pomieszczeniu pożar i drzwi byłyby zablokowane...to wszyscy ucieklibyśmy oknem... a nie ...nie wszycy...Kaśka spalila by się w środku bo przez okno by się nie przecisneła"
    wierz mi... to było gorsze niż notoryczny wieloryb na ulicy.... bo nie dosć że od autorytetu (nauczyciel którego do tamtego momentu bardzo lubiłam- a od tamtego momentu poprostu znienawidziłam) i to przy całej klasie...
    ale szczytem mojego załamania było gdy mój tata mówił do mnie dzień w dzień - "góra tłuszczu" to byl zwrot zamiast mojego imienia sprawiało mu to chorą satysfakcję... i nie mogłam go przekonać że sprawia mnie ból...wstyd...że nie powinien... poprostu nic nie działało na szczęscie potem wyjechałam na kilka dni...a gdy wróciłam to juz o tym stwierdzeniu zapomniał...i uzywał go tylko jak mu się przypomnialo horror...)

    tymi przykładami chcę Ci tylko uswiadomic że nie jesteś sama.. że nie tylko Ciebie to spotyka.... i ze doskonale rozumiem co czujesz...
    bo ja też przez to upokorzenie, ból i strach graniczący z chęcia skończenia ze soba przechodziłam nie raz....
    Ale jest tylko na to jedna rada.... trzeba obo ktego przejsć obojętnie... olać to ciepłym moczem..
    bo takie uwagi nie śiwadczą źle o nas... a o tych ludziach którzy je wypowiadają....
    zawsze sobie powtarzam: "ja mam szansę schudnać i w przyzłosci uniknąć takich komentarzy, a Ci debile... no cóż... debilizm nie jest uleczalny"
    A najważniejsze to nie pokazać tym osobom że uderzyli w czuły punkt... za wszelkącenę trzeba im pokazać że wcale Cię to nie uderzylo.. wiem to trudne bo krew się burzy w człowieku... ale im właśnie chodzi o to aby nas zranić a my pzecież nie możemy pozwolić aby myśleli "udało się"
    bo jak stwierdzą że sie udało..ze nas powalili.. to będą to robić notorycznie... innym grubaskom....a jak zobaczą że to wcale nie wyszło.. że wywołało wręcz przeciwny efekt- np uśmiech, głośny śmiechi stwierdzenie "priosze Cię : chyba aż tak źle nie wyglądam... " to pozują się głupio i jest większa szansa ze już nigdy podobnej akcji nie odpalą...

    jednak my musismy trwać dalej... we wszystkich naszych postanowieniach... walczyc...odchudzać się... aby juz nikt nie miał podstaw do podobnych docinków
    dlatego walczmy dalej odchudzajmy się i grajmy w myślach na nosie tym debilom....


    serdecznie Cię pozdrawiam :*

    aż się popłakałam jak o tym wszystkim pisałam .... bo wiem że mimo wszystko... to cholernie boli..nawet po czasie- ale ten ból właśnie utwierdza mnie w przekonaniu ze musze trwać w dietce dalej...ze nie mogę się poddawać... bo im szybciej schudnę tym szybciej skończą się głupie docinki... strach przed wyjsciem na ulicę, przed spotkaniem ludzi....

  7. #1117
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie było mnie kilka dni, bo Zuzanka chorowała i co widzę
    Ewelinko, skarbie maleńki nikogo nie zawiodłaś. To że pojadłaś trochę nikomu nie wyrządziło krzywdy. Nawet Tobie. Teraz powolutku trzeba stanąć na nogi, otrzepać brzytkie słowa jakie się usłyszało, powkładać do kieszonki wszystkie miłe rzeczy jakie się usłyszało i ruszamy w dalszą drogę.

    Jesteś baaardzo dzielna. Schudłaś na prawdę dużo. Ludzie zawsze będą mówić niemiłe rzeczy. Najczęściej głópkowaci chłopcy, albo zazdrosne pindy. Jesteś prześliczną dziewczyną. PRZEŚLICZNĄ!!! Niedługo będziesz szczuplutką laseczką.
    Jeśli nawet czujesz się jak słoń, to pamiętaj że jesteś moje kochane słoniątko.
    Żabciu pomalutki się zbieramy. Zrób coś miłego, odpocznij. Idź na swój clubbing i pamiętaj, że jesteś dzielna.

    Buziaki ogromne, ogromne i straszne
    Ania

  8. #1118
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witaj Ewelinko

    co dzień tu do Ciebie zaglądam z nadzieją ze jesteś.. ale tu głucho i cichutko...
    nadzieję mam dalej, że główke masz juz w górze i powoli wszystko sobie układasz.. i ze do nas tutaj wrócisz!!! ja tęsknię za Tobą Myszko!!
    my Pomorzanki musimy trzymać się razem prawda?

    Pamiętaj, ze te 75 km na południe jest taka Ania, co czeka i trzymam kciuki za Ciebie cały czas, w chwilach zwątpienia zaciska piąsteczki jeszcze mocniej!!

    buziaczki


    ps. a jak nie, to kurde przyjadę do Sz-na i znajdę Cię i z tych dołków osobiście Cię wyciągnę!! A przy okazji po pupie zleję za tak długie znikanie.. odezwij się!! miłej niedzielki

  9. #1119
    kilogramyy jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    no kochana... wracaj do nas! :*

  10. #1120
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie


    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •