Wątek: Start !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!

ce słoneczka och Księżniczko to chyba cholernie bolało. DZIEŃ BEZ SŁODYCZY DZIEŃ 3 START !!! ale extremalnie leci to miło jak da się zapanować nad czymś : ) życze Wam kochaniutkie miłego dzionka i sobie żebyśmy wytrwały

nio zachorowało mi się troszq =] ale już mi lepiej
Nio dzisiaj 3 dzień bez słodyczy haa.. łatwo nam idzie nawet
buziolki :*

: ) oj a mammtyle pokus mam starszych braciszków i moja mammusia się nimi opiekuje często u nas bywają a jak i dzieci to i słodycze i tak czesto widuje jak sobie jędzą to owo nie bede wymieniać bo nie jestem okrutna ale ważne że się trzymam co mnie nie zabije to mnie wzmocni ale wiecie cio mnie drazni niom trzeba jednak przyznać że działa moilizująco otóż kiedy tak soboe chodze po sklepikach i oglądam spodnie to mnie szlaq bierze przecież teraz praktycznie szyją na chudzielców i co najwazniejsze takie rozmiary około 36 34 są 2 / 3 razy tańsze jeszce jeden powód dla którego warto : ) a my to osiągniemy ;**

u mnie tez bez słodyczy
avve jeszcze trochę i same będziemy kupywać takie ciuszki zobaczysz!!! a puki co możesz sobie wyobrazic jak pięknie będziesz w nich wyglądać!!!
u mnie w pracy cały czas czymś się opychają i oczywiście częstują mnie, to straszne, ale puki co się trzymam i odmawiam!!! część osób przyzwycziła się do mojej diety i już mnie nie kusi słodkościami, a część robi to specjalnie, żeby poprawić sobie samopoczucie no ale nie daje im tej satysfakcji i odmawiam
całuski!!!

niom patka to mnie dobija jak ludzie specjalnie proponują chociaż wiedzą że sie odchudzam i próbuje wytrwac w tym a nie jest to takie proste ale cuż ta jak mówisz to jeszce bardziej motywuje ta chęć pokazania im że będę jaka cche

A mi to sprawia nmaksymalna satysfakcje kiedy odmawim bo wtedy wiem ze moge sobie z tym poradzic U mnie na uczelni ludzie nie wiedza ze jestem na diecie...to wie tylko moja ciocia, tata i przyjaciolka :P Jaki skromniacha ze mmnie...teraz do bolu si eopycham owocami :P No moze nie tak do bolu tylko do 1200 hihihi...
Ale to bedzie fajne zrzucic te 42 i wejsc w mniejszy rozmiarek...sie nie moge doczekac...

Kilogramyy wracaj mi kochanie szybciutko do zdrowia...

pees: niedlugo koniec 3 dnia bez slodyczy

Eluś ciesze się że silna jesteś serio ech a u mnie przychodzi co raz wieksza chetna na cosik słodkiego ale kurna musze dotrwać do tej niedzieli chyba se zakupcze hm wolałabym czekolad ale może chociaz 3 bita jammi bedziemy chude :***jak se tak pisz eto wierzyc w to zaczynam sorki że się powtarzam : )

Bedzie G... Zjemy sobie jakiegos batona...zaslodzimy sie i na tydzien znowu bedzie spokuj hehehehhe
Czasami mam ochote to wszystko rzucic w pizdu...ale czasami mi szkoda... i pewnie dlatego sie trzymam

no no zgadzam się z wami.. ehh.. głupio mi że dzisiaj nie wytrzymałam z tą czekoladą
(((
jutro musi być lepiej...

Kochanie nie ma co Ci byc glupio...to taki wybryk byl...Czasami sie zdarza.I nawet najlepszym. :d Tak wiec usmiech na buziaczka i do roboty od jutra Jutro tez walczymy ze slodyczami i mam nadzieje ze nas wesprzesz :*
Avvuś bejbe co z Toba?