Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 82

Wątek: Brzuchol-wróg nr 1

  1. #41
    Kamila251 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Fajnie że napisałas, od razu tak jakoś bardziej koleżeńsko sie między nami zrobiło, i fajnie ze mieszkacie już na swoim, ja z mężem niestety mieszkam nadal u moich rodziców chociaż mamy całe piętro dla siebie ale jednak na swoim to na swoim, my jesteśmy dopiero od 10 miesiecy małżeństwem ale mam nadzieje że w życiu doczekam sie swojego mieszkanka.

    Jeśli chodzi o płytke to wiem ze mozna ją spotkać ale jeżeli dałoby sie tak zamienić z kimś to by taniej wyszło.
    Masażyk z kawki stosuje ale jakiś rewelacji nie widze i pewnie tylko poprawia samopoczucie. Troszkę ostatnio zaniedbałam swoje postanowienia i cwiczenia pomału mi sie odechciewa, aż wstyd sie przyznać . Jak bys czuła się samotna albo chciała pogadać to na Gadu Gadu możesz mnie spotkać mój numer to 5253994. Pozdrawiam i buziaki.

  2. #42
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale się wczoraj nagrzebałam w ziemi . Mam posiany trawnik i schody do piwnicy . Dziś będą na strych a w przyszłym tygodniu będa wstawiane drzwi na piętrze.
    My tez się cieszymy z domu tym bardziej ,że wiemy ile to kosztowało naszych rodziców.
    Ale żyjemy na kartonach , mam sporo rzeczy głownie prezentów jeszcze ślubnych i nie mam gdzie ich powykladać . Zajmujemy ogromny pokój , kóry ma być salonem przegrodziłśmy go prowizorycznym parawanem ,żeby oddzielic część sypialną od jadalnej.Wszędzie stoją pudła a z mebli mamy tylko stół , krzesła ,sofę i mała szafkę w krórą mało co się mieścii służy ona tez jako biurko. Mam za to wspaniałą kuchnię ale to też nie nasza zasługa tylko mojej babci , która nam ją umeblowała.
    Myśle, że rozumiesz moją potrzebę normalności. Pierwszym meblem jaki kupimy będą szafy już mi sie snia po nocach/ale kiedy to będzie /
    Ja też zaprzestałam ćwiczyć szóstkę , nie miałam na nią czasu ale mam sporo ruchu na codzień.
    Obawiam sie ,że nikt z moich znajomych nie ma tej płytki, ale poproszę brata by popytał swoje koleżanki na uczeli może któraś będzie miała .
    Ja nie wiem czy my w domu na komputerze mamy program gadu-gadu w sobote lub niedzielę sprawdzę.
    Co znaczy odechciewa dietkujemy i wspieramy się
    Miłego dnia

  3. #43
    Kamila251 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki za wsparcie bo troszkę sobie odpusciłam i nie chce mi sie, ale będę się pilnować i poćwicze dzisiaj.
    Zeczywiście masz sporo ruchu i z tego co czytam wspaniała rodzinę.

  4. #44
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem wściekła przybył mi kilogram jest 68.
    Od dziś dieta ,dieta, dieta.
    A jak tam u Ciebie Czekam na wieści.


  5. #45
    Kamila251 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No doczekałam się ciebie gdzie sie podziewałaś ?
    Przykro mi że przybyło ci ale to troche, a może to przed okresem bo wtedy zbiera sie woda w organiźmie i waga się podnosi. Ja sie w ogóle nie waże i jestem zadowolona bo wtedy nie stresuje się a i tak widze efekty. Zaczęłam wczoraj znów tą 6 weidera bo znalazłam super wyjaśnienie tych cwiczonek i teraz wiem jak ćwiczyć. Może wytrwam? albo i nie Chociaż nie wiem czy dzisiaj poćwicze bo byłam u dentysty i troche mam znieczuloną twarz no i jeszcze okresu dostałam wiec taka troche nie do zycia jestem ale spróbuje. No i jak masz to gadu gadu? Jak chcesz to możesz sobie sciagnąc i się zarejestrować. Gdybys miała ochote to ci podaje link stronki
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] tam sobie możesz poczytać i sciagnąc. Papa

  6. #46
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kamilko ten kilogram to nie z powodu okresu tylko z obżarstwa
    Dietę trzymam jak obiecałam dojadam truskawkami.
    Dalej nie wiem czy mamy gadu-gadu, bo nie mam czsu w dowmu włączyć komputera . Właściwie to czas mam ale tak głupio jak inni pracują w moim domu siedzieć nad komputerem. Mam nadzieję ,że mnie rozumiesz.
    Prace powoli się posuwają do przodu mogę już jak się wnerwię potrzaskać drzwiami od łazienki , której właściwie jeszcze nie ma.
    Ja szóstke przerwałam , bo zabierała mi coraz więcej czasu i ćwiczyć w obecnej sytuacji mogę tylko bardzo póżnym wieczorem gdy mi się już nic nie chce.
    Napisz gdzie znalazłaś te wyjaśnienia do ćwiczeń , bo ja też nie wiem czy dobrze je robię.
    Mam nadzieję ,że z ząbkiem wszystko w porządku
    Trzymaj się

  7. #47
    Kamila251 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=58912

    Grimka to link do posta w którym jest wyjaśnienie tych ćwiczonek.
    U mnie tak jakoś kiepsko czasami za dużo sobie z jedzonkiem pozwalam
    Cwiczyć mi sie troche nie chce ale czasami wkońcu ćwicze, z tego co widze to znów mi oponka wystaje . ale poćwicze dzisiaj. Dobrze że sie nie waze bo bym pewnie zobaczyła ze podskoczyła mi waga.
    A remoncik i brak czasu doskonale rozumiem u mnie też czasami jakieś remonty były a szczególnie po slubie jak kuchnie robilismy, trzeba było pomagać. Powodzenia zycze i wytrwałości bo nmie troche jej brakuje.

  8. #48
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kamilko nie mam narazie czasu na częste zaglądanie na forum, ale chętnie będę Ciebie wspierać i czytać o Twoich sukcesach . Mam nadzieję ,że od przyszłego tygodnia będę miała więcej czasu dla siebie i dla komputera..
    Czekam na wieści od Ciebie i o Tobie.
    Pozdrawiam cieplutko

  9. #49
    Kamila251 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej, u mnie kiepsko nie wiem czy przytyłam ale z cwiczenia jak narazie poszły w kąt a brzuchol mi już znów urósł niestety to spowodowane jest po 1 moim ostatnim lenistwem a po 2 brakiem czasu. Jestem wkurzona na siebie strasznie, Już normalnie mi się nie chce czasami kurcze tak trzeba pilnować się że w ciągu tygodnia można wrócić do tego co było to niesamowite co to nasze ciało potrafi. Ogólnie u mnie kiepsko jak na razie, i jestem z siebie nie zadowolona, mam nadzieje że u ciebie jest lepiej.

  10. #50
    grimka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    U mnie też marnie. Jem dużo owoców i warzyw ale chyba za dużo, bo waga choć powróciła do 67 kg to uporczywie stoi w miejscu.
    O ćwiczeniach nawet nie myślę bo nie mam gdzie i kiedy.
    Od 15 lipca mam mieć urlop i coś mi sie zdaje ,że stracę pracę .
    Dobrze ,że w domu widać postępy i jest nadzieja ,że mój mąż w lipcu wróci do domu.
    Bardzo chcę schudnąć ale narazie coś mi nie idzie. Brak mi zapału bo motywacji mam aż za wiele.
    Napisz kiedy planujesz urlop i jak go spędzisz.
    Miłego wieczoru .
    Grimka

Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 7 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •