-
Hej Kopytko, hej dziewczyny!!!
Dzisiaj muszę sobie poćwiczyć i już do wieczora nic nie jeść, bo praktycznie zjadłam dzisiaj normalny obiad (smażona pierś z kurczaka, ziemniaki, mizeria -brrr -kaloryczne). Napiszcie co tam u Was, jak dietka. Liczycie kalorie czy jakoś inaczej się odchudzacie. Trzymajcie się cieplutko. Majoka
-
CZEŚĆ "DIETOWICZKI"
JAK TAM NA DIETCE? JA NADAL SIEDZĘ PRZY 58 KG I SZLAK MNIE ZACZYNA TRAFIAĆ!MIAŁAM WCZORAJ ZAŁAMKĘ TOTALNĄ I ZJADŁAM PACZKĘ 70g DRAŻY KOKOSOWYCH!!!ALE WAGA NA SZCZĘŚCIE NIE POSUNĘŁA SIĘ DO PRZODU-ufffffff!!!
ĆWICZĘ CODZIENNIE,ALE ONA UPARCIE NIE CHCE SCHODZIĆ W DÓŁ.TYLKO STOI JAK TA "WRYTA" WPATRZONA WE MNIE .......
ALE SIĘ NIE PODDAM.DZIŚ ZJADŁAM JUŻ 430 KCAL,ALE NA OBIAD ROBIĘ DZIŚ SOBIE SAME GOTOWANE WARZYWKA(WIĘC NIE ZA DUŻO KCAL).
BYŁAM PRZED CHWILKĄ NA TARGU I KUPIŁAM SOBIE TRUSKAWKI-NIEBO W GĘBIE....I JAK MAŁO KALIRII?!!! :P
DO USŁYSZENIA!!!PAPATKI
MIŁEGO DNIA I SUKCESÓW W GUBIENIU TYCH CHOLERNYCH KILOGRAMÓW!!!
POZDRAWIAM
-
Cześć dzisiaj mogę napisać o sobie trochę więcej. Właściwie jestem na diecie odkąd sięgam pamięcią.Nigdy nie byłam ani przesadnie gruba ani chuda ale trzymałam wagę, kłopoty sie rozpoczęły gdy odstawiłam córcię od piersi. Jadłam wciąż tyle samo, ale tyłam w zastraszającym tempie i stąd te 15 kg Próbowałam wszystkie możliwe diety, ale efektów nie było Teraz postanowiłam zażywać Meridię jak na razie chudnę i to sporo w dwa tygodnie 6 kg, jednak bardzo się boję czy nie będzie efektu jojo. Ale zobaczymy za dwa miesiące, napewno podzielę się z wami swoimi spostrzeżeniami. Narazie czuję się dobrze, nie mam apetytu, a jedzenie muszę w siebie wmuszać. Zazdroszczę Wam dziewczyny chęci do ćwiczeń, ja tylko jeden, jedyny raz wybrałam się na aerobik i na tym się skończyło wolę cały dzień nic nie jeść niż poćwiczyć 30 min.Pozdrawiam Was serdecznie
-
Hejka
ja bardzo bym chciala cwiczyc... ale nie mam czasu niestety
Kiedys regularnie chodzilam na basen, To byly czasy. Teraz moze niebawem wybiore sie tam z moim maluszkiem. Zobaczymy. Byleby zrobilo sie cieplej
-
Cześ dziewczyny!
Wczoraj na obiad zrobiłam pierogi ruskie, ugotowanych nie jadłam, ale wiadomo trochę farszu się nażarłam. Niestety wieczorkiem tak z łakomstwa podżarłam sobie dwa. Dzisiaj spróbuję nie przekroczyc 800 kcal - muszę się trochę oczyścic (dlatego tak mało). Do cwiczen to też zbytnio werwy nie mam, tyle tylko że zawsze coś porobię sobie w ogrodzie. Zważę sie pojutrze, to dam Wam znac. Sprawdzę czy te 58 to takie stałe czy też może jakoś inaczej sie to przedstawia. Pozdrawiam Majoka.
-
Hej ,
U mnie dzis na obiad beda gołabki i surówka z pomidorów. Na sniadanie zas zjadlam serek waniliowy, a w pracy mam przegryzke w postacji jablek.
Staram sie nie przekraczac 1200 kcal. Zauwazylam, ze teraz mimo ze raczej staram sie nie miec wpadek, waga stoi raczej w miejscu, no ale mysle, ze jak w ciagu 2 tyg spadnie mi 1 kg, to nie bedzie zle. W sumie jak kg wolniej spadaja, to mniejsze ryzyko jojo.
-
Cześć dziewczyny
Nie mogłam się wogóle połączyć z tą stronką przez dwa dni.Nie wiem czemu tak sie działo.Jaka byłam wsciekła No ale wkoncu się udało.
Muszę się pochwalić bo dzis rano było ważnie i pokazało się 55kg
w niedziele mój mężyczyzna znowu wyjechał, i od poniedziałku straciłam całkowicie apetyt(na pewno zaraz wróci).Nie mogę sobie miejcsa znależć.Niech ten czas szybciej mija bo oszaleje
Teraz idę zjeść sniadanie,bo rano wziełam się za nauke-zostały mi jeszcze trzy egzaminy.
Mam nowy kermik na cellulit z avonu-jest świetny.szybko sie wchłania,zobaczymy czy będą jakies efekty Ale to przyjdzie z czasem.Nie wierzę ze efekty beda oszałamiające,ale moze choc troszkę ten wstrętny celullulit zniknie.
a jesli chodzi o objadek to u mnie jest dziś szpinak-pychotka
Pozdrowienia i całuski dla was
-
-
-
Rechota
widze, ze masz dzis wyśmienity humor
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki