Nie wiem sama jak to jest, że czasem jest bardzo łatwo czasem bardzo trudno... Nie wiem jak Wy ale ja jak typowa kobieta jestem zbudowana z emocji, one wpływaja na moje działania, chęci - sa bardzo ważną częścią mojego życia. To niesamowite jak wiele spraw zależy od nastroju, stresów, problemów... Nie chcę wyłączyc takiego oddziaływania na moje życie odczuć, uczuć (kiedyś bardzo skutecznie je wyłączyłam) - nie potrafię już zrezygnować z takiego życia, mimo iż ma to wiele swoich negatywnych konsekwencji. Dlatego obiecuję Wam i sobie, że pomimo tych trudności będę walczyć z moją wagą. Nie wiem sama jak kiedys mi się to udawało ale i teraz postaram się i wierzę głęboko, że tak będzie. Zresztą co można powiedzieć o sobie kiedy życie to ciagła walka - my się zmieniamy pod jej wpływem.
A co wpływa na Was, jak Wasza walka???