Wątek: teraz i ja zaczynam

Na początek kilka słów o mnie: 34 lata, mąż i dwóch synów ( 10 i 13 lat). Praca- 8 godzin przy lkomputerze, sport uprawiany-żaden. Nałogi - papierosy-do 4 sztuk dziennie, wino, kawa. Cecha charakteru-niecierpliwa, mało wytrwała, szybko poddająca się,.

Jestem wielka, mam oponki i całkowitą niechęć do nich. Jak pamiętam zawsze było mnie trochę za dużo, ale tak jak teraz to nigdy nie wyglądałam. Nawet po urodzeniu syna. Nie mieszczę się , w żadne ciuchy poza rozciągającymi się spodniami. Niedugo zawita prawdziwa wiona, a ja ( chyba jako jedyna) wcale się z tego nie cieszę. Nie stać mnie na nowe ciuichy. Po prostu. Podjełam więc decyzję o odchudzaniu.
Dosytalamod koleżanki fajną diete oczyszaczającą. Najwięcej je sie warzyw, ale można podjeść też kurczaka, rybę. Co do napoi to pije się napój żurawionowy z siemieniem lnianym i wodę z cytryną. Jka ktoś będzie zainteresowany szczegółami to chętnie podam.
Dzisiaj to dopiro drugi dzień, ale postanowiłam, ze tym razem się nie poddam.
Liczę na to, że podtrzymacie mnie na duchu.
.

śniadanie: sałatka: pierś z kurczaka gotowana ( kawałki) , zielony ogórek, pomidor, rzodkiewka, koperek
Obiad: jabłko
Kolacja: tuńczyk, 4 rzodkiewki.
Pomiędzy: koktail długowieczności- woda, sok z żurawin, łyżeczka sproszkowanego siemienia lnianego. Woda z cytryna i łyżeczką octu jabłkowego.

Witam
Czytałam o tej diecie w Przyjaciólce - przepisałam zasady na moim poście ale po zastanowieniu sie pozostaje przy SB - są bardzo podobne Trzymam kciuki - ja juz jestem w połowie drogi, ale chętnie Ci pokibicuję i powspieram - tym bardziej że pracę mamy podobna
Pozdrawiam
Grażyna

A na czym polega SB? już kilka razy natkbełam się na ten skrót, ale nie wiem co oznacza. pozdrawiam

Witaj na forum :P
Ja jestem zwolenniczka diety ok 1000 kcal - Polecam
Moze napiszesz ile masz do zrzuti i ile masz wzrostu

http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0 <--- wpadnij do mnie

Zajrzyj na wątek Przepisy SB Alishji - tam jest wszystko zebrane
Pozdrawiam
Grażyna

Mam 164 wzrostu, co do wagi to jeszcze nie odważyłam się na niej stanąc-nie chcę sobie całkiem popsuć humoru. Zrobię to za tydzięń. Myśle, że około 65 kg.
W odchudzaniu jednak nie chodzi mi o zrzucenie kg, ale zmieszcenie się w swoje ciuchy.

No witam!
ja mam 32 lata, 173 cm wzrostu i aktualnie 75 kg. Ale jak zaczynałam to moja waga wynosiła 87 kg

Ale udało mi sie i udaje nadal mimo paru potknięc.To forum mi baaardzo pomogło.
Wierze że tobie tez sie uda.
Ja jestm na diecie 1000 kal.
Bede czesto do ciebie wpadala.
Pa

mam 33 lata waze pewnie około 80 kg tez postanowiłam sie odchudzić , zreszta nie pierwszy raz . mam nadzieje , że mi sie uda tym razem czego i tobie zycze YENA

Witam,
dzisiaj już trochę lepiej .
śniadanko: trochę tuńczyka, 4 rzodkiewki,
II śnaidanko- 4 truskawki,
potem jeszcze jabłko
wieczoream-trochę tuńczyka i trochę gotowanego kurczaka.
A cały dzięń piłam wode z sokiem z żurawin i wode z cytryną.
Dzisiaj było trochę biednie, ale to dlatego, że i wczoraj i dzisiaj biegałam na wywiadówki do moich synów, a jak wracałam to sklepy były już pozamykane. Jure=o planuję jak zwykle surówkę i wreszcie jakąś zupę. I własnie tej zupy nie mogę sie doczekać.
Czuję się już trochę lżejsza. Mniej głodna, mniej zła. Mam nadzieję, że tak będzie dalej.
Najbardziej marzy mi się, zeby nie czuć głodu, a jedzenie które sobie będę serwowała będzie smaczne.
Postanowiłam, ze juro się zwarzę, a jeszcze dzisiaj zmierzę. Raz kozie śmierć i tak wiem, że jestem gruba.Ale pora to zmienić!!!!!