Zapracowana? :?: :?: :?:
Fajnie wczoraj poćwiczyłaś ...Co to jest Pump it up???Jakaś płytka ???
Ja nadal polecam Lirene ...Póki co wydaje mi się najlepszy ...
Wersja do druku
Zapracowana? :?: :?: :?:
Fajnie wczoraj poćwiczyłaś ...Co to jest Pump it up???Jakaś płytka ???
Ja nadal polecam Lirene ...Póki co wydaje mi się najlepszy ...
Macie rację zarobiona jetsem i to ogromnie. Zostałam nawet po pracy żeby wszystko jakoś pchnąć do przodu choć troszeczkę.
Niestety Zosiu na jedzenie czas znajduję :oops:
Odezwę się już z domu.
Odezwij odezwij. I nie poddawaj się! A co zjadłaś to spalisz ;)
Zosiu, wiem, ze spalę. Ale czuję się strasznie ocięzała, a poza tym wszystko zaraz mi na twarzy widać. I plamy już mam i pryszcze. Taka wypasiona pizza. :?
Wole jednak jak jem zdrowo, regularnie i z rozsądkiem. Warzywka jednak i białko, a nie paluszki zamiast obiadu. :x
A tutaj jak zwykle zmeczona praca Milasowna. Pozdrawiam Cie serdecznie i jutro juz piatek, a potem... weekend! Wiec moze odpoczniesz, tak?
Cytat:
idać. I plamy już mam i pryszcze. Taka wypasiona pizza.
Rozbawiłaś mnie :-)
Poćwiczona????
poćwiczyłam godzinkę, zajadam się teraz Pamelą - w naszych sklepach nowość - taki wileki owoc coś ale niegorzki owoc.
Anise: jak ja bym chciała liczyć na weekend. niestety nie odpocznę, ale się za to wybawię. na wesele idziemy. za to w poniedziałek i wtorek jestem na szkoleniu wyjazdowym. A w następny weekend znowu wesele. W kolejny mężowskie imieniny, a jeszcze w następny jedziemy na drugi koniec Polskie na komunię :roll: Także nie prędko poleniu****e :lol:
Aniu: to"pump it up" to ćwiczenia z Deanny Berry
http://php.allstarz.ee/n2dal/pildid/99/99.jpg
No wiem ze wesele, ale przeciez to sama przyjemnosc. Poskaczesz sobie, pogadasz, przestaniesz myslec o obowiazkach. A wyjazd na szkolenie to tez nie jest zla sprawa. A ta Pamela? Mozesz bardziej konkretnie napisac co to?
Anise: ta pamela/paloma czy jak ja zwał to taki wielki owoc o skórce jak grapefruit tylko dużo większy. w środku wygląda też jak wielki grapefruit. Bardziej mięsiste to jest, grubsze i słodziuchne. niestety nie mogę znaleźć go w internecie pod tą niezbyt fachową nazwą, która sie pewnie od wielkości wzięła :wink: :lol:
Ale jak znajdę to wkleję zdjęcie. :D
A to nie chodzi czasem o POMELO? :lol: :lol: :lol:
http://www.directoalpaladar.com/images/Pomelo.jpg
http://www.gxtravel.com/ImageDB%2F20...8%D6%D7%D3.jpg