hej malinko
no i jestem tzn przyjechalam juz w niedziele ale mialam urwanie glowy/ktore zreszta sie nie skonczylo/
u mnie z dieta nie najgorzej,w sumie nie mam czasu nawet na pozadny obiad,ale nie ma zle
widze ze u Ciebie juz lepiej byc nie moze-dieta jak najbardziej o.k.,praca jakas Ci sie szykuje no no tylko pozazdroscic..ale zasluzylas sobie

czytalam ze z dawidem jest cos nie tak-moja rada-nie ten to nastepny a jesli zarzuca Ci cos to poprostu go olej i pokaz mu ze to Ty rzadzisz a nie on.../ale zrobisz jak chcesz /


p.s.musimy sie spotkac bo musze Ci zaplacic za kosmetyki,
pozdrawiam i caluje