Wątek: nie potrafię skutecznie......REAKTYWACJA...CZY DAM RADĘ?

Dzień dobry!
To ja zorganizowana na maksa kobieta
Wpadam z rewizytką :P :P i dziękuję za odwiedzinki u mnie

Ubawiłam się po przeczytaniu, jak to " sklejasz morduchę w obronie przed słodkosciami"


I wielkie gratulacje z okazji spadających spodni :P

Miłego dnia życzę Ci Alexiso i udanego całego tygodnia :P


......... a sytuacją Psotulki też jestem bardzo oburzona i zmartwiona ...

Szproteczko a wiesz, ze ja jeszcze nie otrzymalam zadnej odpowiedz i. Napisałam w sobotę, moze to dlatego Bedę dzisiaj często sprawdzać pocztę i jakby co to zaraz napiszę co mi odpisali.
A naprawdę nie chcesz założyć nowego ( ale Cię molestuję )
Widziałam, że waga spadła o pół kiloska. Gratuluję
Może jak poćwiczysz dłużej pilates to brzusio zacznie się zmniejszać Słyszałam, ze te ćwiczenia są bardzo dobre właśnie na te partie ciała.
Udanego tygodnia również Ci życzę. I przepięknej pogody, aby nic nie przeszkodziło w pracach koło domu i wypadkach rowerkowych (słyszałam, słyszałam a raczej czytałam )

Dziś dzień zero. Powrót na dietę i powrót do ćwiczeń.
Leniowi mówię ŻEGNAM

Hello.
Nio ja tez tez dzis ostro na diete 1000 kalorii wskakuje, do tego orbitrek i 0 słodyczy, pory balast mi zostal po Słowenii ;]

Kasiu witam u siebie.
Właśnie usiłuję zorganizować się chociaż "na pół gwizdka"
Również pozdrawiam i życzę miłego tygodnia a tymczasem lecę, bo starszy synek powiedział o młodszym : "mama on śmierdzi" a dopiero co go przewinęłam

Witaj Alex

gratuluję tych spadających spodni, brawo

co do Psotulki, to myślę że są to raczej problemy techniczne a nie jakaś złośliwość, niestety nasze Forum wisi na starym serwerze, jak coś jest darmowe, to niestety tak to jest i trzeba się z tym pogodzić...

WIDOCZNIA ZA MALO OSOB WALCZYLO O MNIE .....

z tym bym się też nie zgodziła
myślę, że trzeba cierpliwości, ja też miałam kiedyś takie problemy, a jednak nie obraziłam się jeszcze na nasze Forum

przepraszam Alex, że tutaj do Psotulci odpisuję, ale po przeczytaniu Jej wypowiedzi tak mnie naszło po prostu

buziaki wysyłam i życzę miłego dzionka

Dziekuję za wsparcie

Wpadam zyczyc miłego wieczorku no i pogratulować spadajacych spodni
Dziekuje za odwiedzanie mnie!
Wszystko napisałam u siebie!
BUZIACZKI :P :P :P

Hej Foremko , mam nadzieję, ze wspaniale wypoczełaś podczas urlopu. No, tak to bywa najczęściej, ze podczas takich wypadów przybywa nam tu i ówdzie, ale co tam, grunt, że dobrze się bawiłaś a jak weżmiesz się za dietkę, to właściwa waga szybko powróci.(Zresztą po Tobie to napewno nic nie widać Szczypiorku )

Bikuś, pewnie, ze się nie gniewam . Przecież nie mam powodu .A zresztą już po kłopocie Bardzo się cieszę, ze Psotulka odzyskała swój wąteczek. Musiało być Jej przykro No, ale w końcu jest a Psotulka chyba jeszcze nic nie wie, bo Jej jeszcze na własnym wątku dzisiaj nie było Alez będzie miała jutro niespodziankę
Spodnie znowu muszę zwężać, ale chętnie zrobię to jeszcze kilkakrotnie

Luneczko, nie ma za co dziękować. Dalej trzymam kciuki za Mateusza. I zaraz do Ciebie zajrzę, bo diś jeszcze nie byłam. Luniu nie poczuwaj się do obowiązku składania mi podziekowań czy też odwiedzin na moim wątku. Dla Ciebie teraz inne sprawy są ważne a na wpisy będzie czas kiedy wszystko się ułoży . Pozdrawiam i tulę mocno Joluś.

Madziu, nareszcie jesteś. Martwiłam się. Zaraz po złożeniu dziennego raporciku biegnę do Ciebie.

Raporcik:

Kalorie:916,6

Ruch:
spacer 2h
stepper 0.5h
ćwiczonka: 20 min.
skakanka 400 podskoków

masażyk i balsamowanko + maseczka na facjatkę


I jak Może być

Może, może, piękny raporcik :P :P

Kolorowych snów

Miłego dnia zyczę
Pieknie dietkujesz :P Tak trzymaj
BUZIACZKI