Wątek: NAPISZCIE KTO CO ILE ZJADL DANEGO DNIA, A ILE SPALIL

POWYŻEJ TO BYŁAM JA. NANTI

Nanti Dzięki Słoneczko za ciepłe słowa Ważyć się jeszcze nie ważyłam, bo boję się, że brak efektów mógłby mnie zniechęcić. Chodzi raczej o to, że przestaję wierzyć, że cokolwiek schudnę przy moim, na oko, 1000-1200 kcal, kiedy widzę Wasze jadłospisy po 500-700... Logika mówi mi, że to moje to i tak jest ograniczenie jedzenia, ale wiesz, jak to jest w grupie Jeśli Wy wszystkie jecie tak malutko to ja też mam ochotę jeszcze bardziej się ograniczyć i wiem, że też nie byłabym głodna, bo już to kiedyś przerabiałam. Ale na początku diety postanowiłam, że nie będę szaleć i nie zejdę świadomie poniżej 1000. No i sama nie wiem, co mam zrobić, bo czytanie tego wątku w ogóle mi nie pomaga, wręcz przeciwnie A do jedzenia więcej też Was nie będę przecież zmuszać Chyba tak, jak Cecylia, zrobię sobie przerwę.
Sun.

witam!
sun prosze nie opuszczaj nas!to ty sie tak dla mnie poswicalas opisujac 10 razy jak sciagnac te cwiczenia 8 minute abs! majac pelne poszanowanie la tgo wysilku mam zamiar cwiczyc je 2 razy dziennie a do tego jezdzic na rowerku i dolaczyc swoje cwiczonka !ja wczoraj zjadlam 1 147 kcal!!!moje dzisiejsze posilki:
1. śniadanie:
- 4 (!) kromki grahama z serem bialym (mowilam mamie zeby mi robila tylko jedna klapsznite ale mnie nie slucha!)
- jabłko
2. obiad:
makaron z serem i łyżeczką cukru
i tyle a wiecie ile to kalorii wyszlo? makaron jest tak cholernie kaloryczny ze mnie cos bierze! a graham to samo! awszedzie pisza zeby zastapic jasne pieczywo ciemnym a ono ma wiecej kcal niz biale!!!
pozniej wam napisze jakie ciwczonka dzisiaj zrobilam...

to znowu ja !
dacie wiare ze zjadlam dzisiaj 1 074 kcal a mi sie wydawalo ze zjadlam niewiele!!! zauwazylyscie ze jak sie odchudza to cukier jest duzo slodszy i smaczniejszy niz normalnie ?! pozdrawiam...

Sun przerwa to najgorsze co można sobie wymyślić. Zawsze się mści wcześniejsze bycie na diecie. Wiem coś o tym! Nie przejmuj się małą ilością kcal zjadanych przez koleżanki, ty trzymaj się 1000. Tylko wtedy będziesz miała efekty. Bycie na diecie 600 lub mniej to zguba, długo nie wytrzymasz. 1000 jest bezpieczne, zaufaj mi. Ja staram się trzymać 1000 wliczając oczywiście każdą wypitą herbatę. Wiem, że się uda!!! Wściekam się tylko, kiedy przekroczę tę magiczną cyfrę. Pa! Pa!

Sun MUSISZ TU BYĆ!!!! JAK 100DNIÓWKA TO 100DNIÓWKA
POTEM RAZEM ŚWIĘTUJEMY PIĘKNE I ZGRABNE. CZY TO NIE KUSZĄCE?

Sun przepraszam Cię, z tą 100dniówką to pomyłka. Pomyliłam strony. Myślę jednak, że aby zobaczyć efekty naszej mordęgi tyle przynajmniej potrzebujemy(100 dni).

HEYKA[b]
Jestem tu od niedawna i odchudzam sie juz 3 dzień.
Pozdrówka dla wszystkich

a tak wygladały moje 3 dni:
1 DZIEN
-sniadanie-2 marchewki
obiad-zupa jarzynowa +1 kromka suchego pieczywa
kolacja-budyń200ml+2 kromki chrupkiego pieczywa
OKOŁO 500KCAL
[b]2 DZIEŃ:
sniadanko-4 kromki chrupkiego pieczywka+3 plasterki szynki
obiad-zupa jarzynowa+1 krom. chrupk. pieczywka
kolacja-kawałeczek kielbaski+surówka z kiszonej kapuchy+mleka z siemieniem lnianym{wiem ze za duzo na kolacje
3 DZIEŃ
sniadanko-3 chrupkie pieczywka+3 plstry wędlinki
2 sniadanko-3 kromki chrupkiego pieczywka
obiad-6 kotlecików sojowych +ogórek kiszony
podwieczorek-jabłko
kolacja-jogurt owocowy+1 kromka pieczywa ciemnego z błonnikiem
wiem ze zjadłam za duzo na kolacje bo sam jogurt miał kcal 93 w 100 g a ja zjadłam cały 400 ml no i ten chlebek kromeczka miała 43 kcal a wiec w sumie 415 kcal sama kolacja -----no ale mi sie chciało jesc

prynajmniej dobrze ze przestałam słodzic bo słodziłam herbate po 2 łyzeczki a potrawiłam wypijac nawet po 5 czy 6 herbat dziennie
no i oczywiscie całkowicie wyeliminowałam z mojego jadłospisu potrawy maczne oraz pieczywo białe podobno to wystarczy aby waga zaczeła spadac POWODZENIE .PA

Nanti czytam Wasz wątek 100-dniówkowy i też mi się czasem wątki mylą Nie przejmuj się I dziękuję Słonka za Wasze słowa, jesteście kochane
Muszę po prostu jeszcze raz przemyśleć moje odchudzanie i może wprowadzić jakieś zmiany ->pewnie zacznę dokładniej liczyć kcal, może wtedy poczuję się pewnie w swojej diecie...
Sun.