-
ona mnie nie zrozumie... zresztą tak na mnie najechała, że masakra... żałuję, że się w ogóle urodziłam... i ona chyba tez tego żałuje... z czwórki rodzeństwa tylko ja jestem jakaś..."nieudana" sama mi zresztą to dzisiaj powiedziała - nie dosłownie, ale na to wyszło... cała trójeczka idealna, a ja...? czarna owca w rodzinie...
-
Noemciu nie wiem zabardzo jak pomóc, ale wiem ze zawsze najwazniejsza jest rozmowa... ehh i mysle ze mama napewno nie traktuje Cie jak pasozyta i Ty nie powinnas tak sie czuc. Pozdrawiam:*
-
Ahhh tam... napewno nie jesteś czarną owcą Nie śmutkaj się proooosie, bo aż mi się śmutno robi
-
ehhh... może wytrzymają ze mną jeszcze 2 lata po maturze zrobię im tę przyjemność i się wyniosę choćbym miała pod mostem mieszkać
-
noemcia !!
NIE WOLNO CI NAWET TAK MYSLEC !!
jestes jak najbardziej udana !! !! !! !! !! !!
no i jestes : ZDOLNA, MĄDRA, INTELIGETNA, MIŁA, ZYCZLIWA, KOCHAJACA i wiele wiele innych cech ktoe mozna dostrzec nawet tu na forum!!
-
eh... zobaczymy jak to się ułoży... póki co to zaczęłam sprzątać, żeby się nie wydzierała jeszcze bardziej...
-
noemcia wez sie nie załamuj i głowa do góry!:P ja to co ? też próbuje schudnąć i mi nie wychodzi:P:P dlatego nawet sie za diete ządna nie brałam:P ale od 5 dni nie jem słodyczy:P nawet jak ostatnio już się zwijałam żeby cos zjeść to niee i probuje nie jesc po 18 ale to tez nie wychodzi dlatego najpozniej jem po 19:P i potem koniec:P wiec ja w moim tepie moze schudne za 10 lat hehe:P brak motywacji brak checi:P tzn/ chce schudnąc ale niewiem jak nie mam roweru więc nici;/ a w domu jak cwicze to gora 10 min bo potem mi sie nie chce... to lenistwO...=] wiec u Ciebie nie ma zle:P buziaki:*
-
pewnie Cie to nie pocieszy, ale jednak powiem:
u mnie też jest tak, że codziennie są wrzaski mojej mamy
(tata za granica na stałe)...
i wszystko moja wina, to, że ONA czegoś nie zrobiła to też moja wina...
ech...
wiem, że ona ma ciężko, ale nie przesadzajmy, że WSZYSTKO jest moją winą!
NOEMCIA NIE ZAŁAMUJ SIĘ! BUZIAKI I UŚCISKI SŁONECZKO!
-
tyle, że moja akurat ma rację... a ojca też nie ma...a ona mnie ciągle do niego porównuje że jestem leniwa, że niczym się nie przejmuję itd że umiem tylko ciągnąć a nic w zamian... ehh... beznadziejna jestem...
-
To, że ja nie daje nic w zamian tylko ciągne kase od Nich, to u mnie normalka, ale przeproszę, pozmywam, odkurze, posprzątam siedze cicho ze 2 dni i jest spokój
Nie przejmuj się, może przeproś i powiedz, że będziesz się starać
Booziaki :*:*:*:*:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki