Strona 284 z 606 PierwszyPierwszy ... 184 234 274 282 283 284 285 286 294 334 384 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,831 do 2,840 z 6055

Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

  1. #2831
    Wikingos jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-04-2004
    Posty
    10

    Domyślnie

    Ojej współczuje tylu sprawdzianów - ja tak mamiałm w tym tygodniu, ale jakos przezyłam. I Noe nie ucz sie na wszystko!! Tylko to co ci potrzebne do matury -bo po co marnowac czas??

  2. #2832
    Naru jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobrze, ze dzis piatek co nie? To sobie troszke odpoczniesz ja niestety mam jutro, jak w kazda sobote kursy, ale dam jakos rade szkoda tylko, ze to tak wczesnie :/
    Nawet nie wiesz jaka ja dumna z Ciebie jestem, ze ci tak pieknie idzie Cud miod i orzeszki, niedlugo wychodzi z dietki, cieszy sie co?
    Wiedzialam :P

    Buziaki :**

  3. #2833
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    Naru,już wychodzę od poniedziałku mam 1100 kcal

    no ja napisałam tylko te co mam w poniedziałek...o innych wolę nie wspominać

  4. #2834
    Minelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Noemciu, ja tez mam duzo sprawdzianow w poniedzialek... Mam z matmy, histy i chemii (rozszerzenie). Do tego juz we wtorek sprawdzian z bioli z bezkregowcow. Na wtorek musze zrobic full zadan z fizyki (to prywatne zajecia). Czy cos jeszcze?... Ach, mam jeszcze przeczytac "Pana Tadeusza"... I chyba to juz wszystko Zapowiada sie ciekawe weekend...

  5. #2835
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie

    ja tez mam duzoo nauki.... Koniec semestru a po feriach to lepiej nie mowic ile mam klasowek juz zapowiedzianych.



    buziaki:*

  6. #2836
    dodi12 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dobrze że już weekend. Przynajmniej troche odpoczniemy i poukładamy sobie sprawy z dietką i szkołą. Tego mi było trzeba. Noe jak ja Ci zazdroszczę. Ty już schudłaś. Za to mnie już do słodyczy nie ciągnie. Węglowodany robie mandarynkami.

    My jesteśmy ostatni tydzień przed feriami, więc nie mogą i nie zdążą nam żadnej pracy klasowej zapowiedzieć. Za to zadań domowych nazadają.

  7. #2837
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    no jeszcze nie schudłam...ale 2 kg to pikuś

    ja mam cukierki w kieszeni (dostałam od kumpeli bo częstowała - 18-tka ) - zjem jak będę miała więcej kcal

    a co do szkoły...ja mam weekend zawalony yh, życie :P

  8. #2838
    KaRo0oLiNa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja myslalam, ze juz cos dodalas, a nie dopiero od poniedzialku :P
    Kurde w liceum to juz w ogole musi byc trudno Ehh ciesze sie jeszcze tym gimnazjum dopoki moge

  9. #2839
    dodi12 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czemu ja kiedyś nie cieszyłam się tak podstawówką. Teraz mam roboty jak nie wiem, w dodatku nie docenionej, bo na półrocze żadnych ocen nie podciągają. Np, stawiają 4+ zamiast 5-. Ehh.

  10. #2840
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    no dodałam od poniedziałku 1100 :P

    no LO to już nie podstawówka ani gimnazjum...ale studia jeszcze gorsze będą... o mamo... ja nie chcę

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •