Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

We are the champions.. my friend
U mnie dzisiaj tez git, no i tak teraz juz bedzie Bedziemy laski ze hej

jedymy , jedymy !!

Xix, to przyłączaj się

1. dzień cacy

zawsze najtrduniejszy pierwszy krok
No i pieknie ;P

Noe, ja tez wczoraj zaczelam.
3mam za Ciebie kciuki

Pozdrawiam, wpadaj czasami do mnie

bedzie dobrze xD niech moc bedzie z Toba !!

hm...no...nie bede kręcić, dzisiejszego dnia nie zaliczam do udanych...zaczynam się stresować...czuję straaaszną presję na sobie...a najgorsze jest to, że sama ją na siebie kładę... bleeee....jutro jadę na konkurs...trzymajcie kciuki za moją Brukselę - chcę wygrać tę wycieczkę....

jutro jest 06.05...hehe, nie wiem czemu, ale wszystkie moje diety zaczynały się z 6 w dacie... 16.04....26.09...teraz 06.05 (wiem, że mówię od jutra, od jutra...ale jutro mnie nie ma w domu cały dzień więc chciał nie chciał musi się udać ) więc ten trzeci raz...będzie ostatnim... moze 06 mi będzie sprzyjał? skoro raz próbowałam...nie udało się, drugi raz próbowałam, udało się i zawaliłam...to trzeci raz się uda na zawsze


BĘDZIE DOBRZE, JA TO CZUJĘ!!!

pozdrawiam i idę się uczyć

papa

Widze, ze jak u mnie zle, to u Ciebie to samo
Dasz rade jutro, wygrasz :* Trzymam kciuki jak cos (napisz tylko o ktorej mniej wiecej, zebym wiedziala kiedy robic to najintensywniej :P)

loooooooool...olśniło mnie

BĘDZIE DOBRZE

A to co tutej za cisza w eterze ?!
Ale już mi wracać i sprawozdania z diecenia i tych ciągotek belgijskich zdawać !
P.S. - jest coraz lepiej, czekam już tylko na twoją asystę