Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

no cóż, szkoła się zaczęła, nie ma tyle czasu na klikanie, siedzenie przy kompie... męczą przed maturą... w listopadzie mam już próbną, więc trzeba się brać, nie ma to tamto

z dietą tak sobie, może być lepiej, ale nie narzekam

z czego zdajesz mature ^^

..."nie ma tyle czasu na klikanie, siedzenie przy kompie"... - dla chcącego nic trudnego :P a mózg ludzki i tak jest zdolny do maksymalnej koncetracji 30-45min. więc po co nie robić sobie przerw . Hihi pozdrowionka dla kolan

Cześć Noemka . Widzę, że cię zawaliło podręcznikami na całego . Powodzonka w zakuwaniu życzę i przewietrz też kiedy tego mózga, bo atmosfera beztlenowa organizmom już z kilka milionów lat nie służy :P . Niech siły wyższe będą z Tobą

dasz rade ze wszystkim
buziaki
ale wpadnij czasami do nas oczywiście nie kosztem matury

ysh...sorki dziewczynki, ale jakoś nie jestem ostatnio w nastroju do pisania... kolana mnie ciągle bolą, chce mi się ciągle spać i nie jarzę co się dzieje wkoło....dobrze, że w czwartek do lekarza w końcu... :/

Ojć nieładnie to tak . Ja już w ogóle nie kapuję co z tymi kolanami . Tak mnie nadeszło z pomysłem - może wypróbuj choć co na to zmęczenie - używałam kiedyś Kinder Biovital w płynie (ten w żelu bez żelaza jest) i całkiem pomagało na takie bezenergiczne okresy . Niech siły wyższę będą z Tobą !

Grzibcio, dzięki za radę, może to coś da jak znajdę chwilę to sobie kupię

u mnie w sumie bez zmian, nic mi sie nie chce :/ muszę się zmobilizować bo maturka za pasem :P

Nie strasz, że za pasem, bo jeszcze pół roku masz na siwienie, łysienie, niestrawmność i niespanie z powodu matury . Leeeniuuu do praaacyyy

eh...jak nie przejdzie mi do grudnia...to mnie kroją... i nici ze studniówki (