Wątek: "z pamiętnika młodej zielarki..."

a nie wiem, tak średnio :P ale jest 74 dalej

od 2.06 przestaje jeść słodycze, o! :P

tylko jeden? ale Ci dobrze :P
ale domyślam się, że skoro to jakiś kolos, to pewnie wcale lekko nie będzie

ja myślałam czy by Ci nie potowarzyszyć w tym niejedzeniu słodyczy, ale... chyba się nie zdecyduję

miłego dnia!

no co ty, przestajesz jeść słodycze? chyba żartujesz!!!
ja wczoraj jadłam super wegańskie lody owocowe hehe :P czy to nie słodycz?

to jest wielki egzamin z całej historii powszechnej prawa i ustroju bleeeeeeeeeeeeeeee

przestaje, a tak! tylko jeszcze nie wiem na jak długo

to i ja potowarzyszę super się czuję bez tych śmieci fakt w dziwny sposób poprawiają mi humor ale tylko jak mam w ustach jak dojdą do żołądka to nienawidzę siebie natomiast jak zachowuję abstynencję jestem radosna jak skowronek

Zamieszczone przez noemcia

to jest wielki egzamin z całej historii powszechnej prawa i ustroju bleeeeeeeeeeeeeeee

jak już tylko widzę tam słowo "historia" to mną trzęsie także współczuję...

od 2.06 przestaje jeść słodycze, o!

no to powodzenia kochana

ja bym chyba nie dała rady...

noe "dzieciaku" co tam słychac ? pozdrawiam Cie serdecznie :** ciocia Marlena :P

no i jak tam z tymi słodyczami bo ja wczoraj się skusiłam ale dzisiaj na pewno tego nie zrobię

noe, co tam? jak examy?