Wątek: ewolucja

Hejka Kaszaneczko kochana! I jak samopoczucie?
Byly orzeszki dzisiaj? Uwielbiam orzechy wloskie...
wczoraj jadlam salatke z nimi...
bierzesz salate taka...hmm..nie wiem czy jest taka w Polsce co to sie nazywa salata polna...tak sie nazywa po szwabsku..takie male listki..zielone oczysicie..troche jak koniczyna ale wieksze...do tego dajesz troche startego zoltego sera, mandarynki podzielone na kawaleczki i troche orzechow wloskich. Solisz, pieprzysz, dajesz lyzke oleju i troche balsamico octu. I gotowe. Mi bardzo smakowala!
Buziaki Anus

Cześć Kaszania
Ja w skrócie bo tak mnie przyziemność przycisnęła a to określenie dziś Asia mi zesłała . Nawet za dokładnie nie czytam co u kogo jest . Przepraszam wszystkich , u których się nie wpisuję .
Magdalenkasz nam zesłała opis jednego super ćwiczonka na nogi i p - pojedyncze ćwiczonko wydaje się lekkie , seria - nie jest taka ... Robi się je na stojąco i można w każdej sekundzie bez przygotowania . Dlatego postanowiłam robić je przy okazji gdy i tak gdzieś stoję . Po zastanowieniu doszłam do wniosku , że nie będę wyglądać zbyt dziwnie , bo to naprawdę tylko na 15 - 20 cm ruch na stojąco , rodzaj przysiadu . Następnie pomyślałam , że to bardzo chwalebne zajęcie , bo będę prekursorem w uprawianiu gimnastyki w kolejkach czego nie było nawet wtedy gdy kolejki były dłuuuuuższeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee . Czy chcesz razem ze mną być prekursorem bo Ty uwielbiasz być pierwsza ?
Pozdrawiam

Znowu nie jadłam ważyw. Od godziny 17 napadam na lodówkę. Czy ja nie mogę dostać tego okresu tak poprostu jak czlowiek?!



DAGMARA - bardzo bardzo się uśmiałam. Masz fantazję!!! Rechotałam tak glośno, że dzieci z kuchni przybiegły. Jeszcze do ćwiczenia dodamy odpowiednio zadowoloną minę i jadziem prosto do szpitala gdzie wreszcie odpoczniemy

MAGDUŚ-KASZ - jutro przychodzą do nas goście wegetarianie i podsunęlaś mi super przepis. Tylko nie widziałam nigdzie mandarynek, ale jak kurę na rosół zdobyłam to i z mandarynkami sobie poradzę. Orzeszki dzisiaj były były i jutro pewnie też będą będą i pojutrze....

GOSIU - FOREMECZKO - Bartek właściwie już zdrowy, ale znowu ja padłam. Mam dosyć. Zaraz biorę lekarstwa i kładę się do łóżka wygrzać.

ASIU - może wcale nie spadnie, bo jestem przed Oną i do tego wcale się nie ruszam. Tradycyjnie będę jej wdzięczna jak nie wzrośnie. Jeszczedzisij te frytki. Porcja byla na prawdę mała. Myślę, że chyba w takim wypatku zdrowiej zjeść trochę czekolady.
Studia skończę w marcu, a potem jeszcze rok praktyk (za które muszę słono zapłacić), a potem egzamin państwowy w ministerstwie. Myślisz o takich studiach? Fajnie by było zawsze łatwiej zgromadzić materiały jak więcej znjomych osób studiuje ten sam kieunek.

BEATKO - o Bozie, o Bozie Ty to wiesz jak mi sprawić przyjemność Okazało się, że lubię trójkąciki Kochanie wszystko już wiesz, bo przecież sobie pogadałyśmy znowu we trzy, tylko skład byl troszkę inny Buziaczek słonko

GAYGA - też się awanturuję. Kaszak wyjechał na dwa dni i zaczynam kojażyć, że wyjeżdża w delegację zawsze przed nadejściem Onej Dzisiaj zatem mojemu dzieciątkowi się dostalo przy odrabianiu lekcji

ANUŚ - ANIKAS - tu pasujesz, do czterdziestek chyba raczej nie. Jak ja bym dzisiaj chipsy zjadła Dobrze, że nie mam, bo nic by mnie nie powstrzymała, ale slodycze są i leżą nie ruszane, prawie tak dziewicze jak Haro.
Parówek to ja już raczej też nie ruszę ....ta Gosia narozrabiała no!

PSOTULKO - mam nadzieję, że będziesz się bawiła rownie dobrze jak ja na ostatniej imprezie Mam nadzieję, że jednak wpadniesz do nas n chwilkę po imprezce he he he
Piszę raczej szybko, bo wszystkimi palcami i bezwzrokowo, ale jak chcę odwiedzić wszystkich na forum to rzeczywiście zajmuje mi to dwie godziny.

WASZKA - jak sobie patrzę na Twoje zdjęcia to aż czuję zapach konia. Jak mm doła to chodzę sobie w miejsca gdzie są konie i mogę powąchać. Ojej ależ tęsknię.

Kochane biorę teraz aspirynę i zmykam się wypocić, bo dzisiaj cały dzień chodzę z gorączką. Beatuś mi dzisiaj uświadomiła, że przecież nie biorę żadnych lekarstw na tą swoją chorobę.
Wstanę sobie jutro o 6 rano, jak na normalnego nałogowca przystalo i sobie was poodiedzam


Pragnę tu jeszcze publicznie ukochać i ucałować nieobecne TUJANIĘ, ASIĘ HARO I MASZKĘ

To nie trzeba wąchać tylko wejść w bliższy kontakt Ja tam wchodzę kiedy mogę, jak widać

Kaszanuś moja Kochana !! Wysyłam Ci Janiołka co by Cię strzegł i pilnował i wszystkie smutki odganiał !

Serduszko Ty mi tam dbaj o siebie! Jak to z gorączką bez lekarstw?? No wiesz co pasa to czasem tobie by trzeba!! Do łózia marsz!!!

Buziaki Skarbie!!!

A do Anikas czy Ty oby też nie chcesz po tyłku dostać ? Jak to nie pasujesz?? Przecież tu nie ma żadnych ograniczeń, dobrze mówię ? No do naszego kólka gospodyń wiejskich każda fajna babeczka pasuje !

KAszaniu! Grunt to czytac ze zrozumieniem hehehe wlasnie wyczytalam u Ciebie na watku ze zjadlas kilo orzechow hehehe glupek ze mnie wiem :P JAk sie czujesz kochana? Chorobsko odeszlo juz???

Witaj Kaszaniu
W końcu zawitałam u Ciebie na wątku pierwszy raz (i na pewno nie ostatni )

Buziaki wielgaśne przesyłam
Ula

cieplutko pozdrawiam i sciskam wszystkie kasaczki-buziolki

MIŁEGO DZIONKA ANECZKO, MAM NADZIEJĘ, ŻE CZUJESZ SIĘ LEPIEJ SKARBIE. BUZIAKI!!!

Kaszaniu, kto jak kto, ale ty znajdziesz mandarynki napewno. Nie mam watpliwosci. Mam nadzieje, ze twoim gosciom bedzie smakowalo. (Jej, jak ty czestko masz gosci! ale to dlatego, ze taka kochana i goscinna jestes...wiem wiem...)
Aniu, zycze wiec super weekendu. Dietkowego i wesolego i dlugiego.