Wątek: ewolucja

Hej Anuś

Słoneczko mam nadzieję, ze lepiej się czujesz.. życzę Ci zdrówka i wypędzenia tego wirusa!!! Wygrzej się i odpocznij, by szybko choróbsko minęło!!

Jak obiecałaś, od rana buszujesz po forum ja też.. choc pracy mam full
Po wczorajszych nocnych grzeszkach mam znów ochotę na cini mini hehe.. na szczęście nie mialam rano czasu by ich szukać to dzibnęłam co mi się nawinęło pod rękę i znów biegiem na busa do pracy..

Aneczko buziaczki z Pomorza,bardzo słonecznego (własnie słonko nie dawno się pokazało i ślicznie świeci.. a ze ja siedzę koło okna to mi ciągle wzrok ucieka.. mam ochotę na spacer.. a tu do 15 trza siedzieć w tych murach). miłego dnia

Sprawdziłam na mnie najlepiej działa gripex i gorący facet w łóżu...
Buziole!

Ze mną już wszystko w porządku, ale Bartek jest coraz bardziej chory. Obawiem się, że trzeba będzie w końcu podać antybiotyk. Strasznie nie lubię antybiotyków.
Zmykam teraz zająć się moim cycusiem (tudzież frędzlem) bo już mi wypomina, że siedzę trzy godziny na forum Po co nauczyłam go jak się odczytuje godziny

Biegnę, biegnę....

Środowe buziaczki


Goń te wirusy kaszaniu goń A bartusiowi może pomoże syrop z cebuli i czosnku - wbrew pozorom niezły w smaku - moich chłopaków zwykle ratuje do dzisiaj
Drobno posiekaną cebulę i czosnek przesypujemy obficie cukrem i odstawiamy na min.2dni w ciepłemiejsce - wytworzony syrop podajemy 2xdziennie

Buziolix2
***
Grażyna

CIESZE SIE ,ZE JUZ WYDOBRZALAS ALE MARTWIE SIE BARTUSIEM. MOJE CHLOPAKI MALO CHOROWALY ALE PAMIETAM JAK TO BYLO!
SPOKOJNEGO DNIA ZYCZE I WYGON TEGO WIRUSA!

Kaszaniu
ja tylko z życzeniami zdrowia dla Bartusia. Trzymajcie się oboje.
Jak na razie zjadłam bardzo malutko. Wybacz, że tak krótko, ale muszę wybyć.
Ania

Witaj KaszAniu kochana
przekaż ode mnie Bartusiowi życzenia zdrówka, no niech się ten Twój chłopak bierze w garść i szybciuchno zdrowieje nam... ale wiesz, teraz podobno w szkołach panuje wirus, dzieciaki jedno od drugiego coś tam łapią, potem są mniej odporne no i gotowe... mój starszy też jeszcze do tej pory sobie pokasłuje
trzymaj się tam ciepło słoneczko moje, nie dawaj się... choć wiem, że kiedy dzieci chorują nie jest to takie proste, znam to uczucie... ale trzymam za Was bardzo mocno kciuki
Zuzankę ucałuj ode mnie i przytul, a Gabzię posmyraj za uszkiem
całuję Cię mocno

hej Kaszaniu
Ciesze sie ze czujesz sie lepiej...a Bartus biedny moze jednak obejdzie sie bez antybiotyku???Moja corcia tez nie byla w szkole 2 dni dzis juz poszla ..kaszle jeszcze troszke ale goraczki nie miala..U niej zawsze zaczyna sie strasznym katarem...i stad tez ten kaszel..cyba bede misiala jej zatoki zbadac....Milka dzis szalal z marchewka ale miala frajde polowe zjadla a z druga latala jak szalona...Dzis wstalam przed 6 zeby jej jedzonko ugotowac moglaby zaczac ta karme jesc bo dlugo tak nie wyrobie
Kaszaniu zdrowka Wam zycze...kurujcie sie Slonka...

No i jak, zdrowiejesz??

Witak Kaszaniu, -- Ja też lubie wszystkie obrazeczki gadżeciki
tylko jeszcze nie nauczyłam sie tego wklejac --jestem coraz bardziej
odporna na wiedze. Przeniosłam sie do 40stek
bo administrator założyła taki dział -i nawet mi sie podoba .
.jak mi sie będzie nudziło w kąciku staroci
to wpadne do młodzieży naqładować akumulatory .
i podpatrzeć jak sie zabawiacie .
Bardzo chciałabym mieć Twoje lata -i dzisiejszy rozum
co z tego ,że dusza młoda -już mnie z 30stka nie pomylą -niestety
buziorki --wracaj do zdrowia .