Wątek: ewolucja

Wystarczyła chwila zapomnienia na imprezie i dzisiaj na wadze jest 0,8 kg więcej
Dagmara ma rację, że teraz nic co zjemy się nie zmarnujue.

Pojadłam trochę chipsów, paluszków kilka krakersów i ze dwie garści orzechów do tego dwa piwa + 6 papierosów. Taki jest mój przepis na 0,8kg.
Muszę się ogarnąć bo zaczynam chudnąć na początku tygodnia, a potem wszystko wraca.

Wczoraj miałam cudny dzień. Calusieńkispałam leżałam dżemałam....i wcale nie czujęsię dzisiaj wypoczęta.
Chyba jednak zrobię sobie jakieś badania. Mam nadzieję, że to zwykłe przesilenie jesienne.
Zaraz zmykam odprowadzić syna do szkoły, potem jazda a potem na miasto. Wpadnę popołudniu do Was na kawę. Teraz prawie nic na oczy nie widzę taka jestem śpiąca (spałam 12 godzin )

Kaszaniu nu nu nu
Przyganiał kocioł garnkowi Sama ile razy tak robiłam
Jakieś witaminki łykasz Często ubocznym skutkiem diety jest apatia i zmęczenie, jeżeli brakuję w diecie jakiś składników - a u Ciebie ostatnio śledzie w occie, co?
Buziolkix2

Spimy za malo-zle...za duzo...jeszcze gorzej Co9 do tych 0,8 to nie dobrze...po przeciez pracujesz i caly czas ladnie dietkujesz a tu nagle w weekend znowu przybierasz na wadze ...to w gruncie rzeczy nie dobrze..ale coz.Wpadki zdarzaja sie kazdemu

Zamieszczone przez kaszanna

Pojadłam trochę chipsów, paluszków kilka krakersów i ze dwie garści orzechów do tego dwa piwa + 6 papierosów. Taki jest mój przepis na 0,8kg.

Hej Anuś

Słonko dziś ładnie przeżyty dietkowo dzionek spowoduje, ze waga wróci do poziomu sprzed imprezkowego wiem to z doświadczenia.. takie wybryki działaja na naszą wagę i notujemy wtedy wzrost wagi, ale KRÓTKOTRWAŁY!!

Aneczko miłego dnia no i tez czekam na foteczki sypialki

buziaczki

Witaj KaszAniu kochana
wczoraj byliśmy u mojego Tatusia... było bardzo rodzinnie i spacerkowo ( ach te kolory jesieni )... z rana pognaliśmy z Miśkiem wypełnić swój obywatelski obowiązek, a potem mogliśmy już spokojnie do wieczora oddawać się urokom rodzinnego leniuchowania... dietka u mnie też poszła w kąt
a dziś z kolei dopadł mnie dołek, więc idę sobie bo nie chcę rozsiewać tej zarazy
pozdrawiam cieplutko

WITAJ

SPACERUJAC PO WASZYCH WATKACH ZROBILO MI SIE SMUTNO DZIEWCZYNY GDZIE SIE PODZIAL WASZ OPTYMIZM CHEC WALKI
A PAPIEROCHOW WYPALILAM PRZEZ TE DNI LOJJJJJJJJJJJJJJJJJ

KAszaniu, a ruszasz sie wystarczajaco! zauwazylam, ze sport pomaga na zmeczenie, tzn ozywia! A jesz wystarczajaco magnezu? Jak nie to moze lykaj dodatkowo!
no i usmiechaj sie nadal, tak jak to robisz czestko. to tez ozywia

Kaszanciu, dokładnie jak mówi Magdalenkasz - ruch, ruch - idź wybiegaj psinkę
witaminki też nikomu nie zaszkodziły, weź , bo apatia może mieć związek z dietą i jeszcze jesień do tego...
ja łykam WMC (wapń cynk, magnez) i jestem w super formie
Magnez uspokaja
cynk bardzo mi dobrze wpływa na cerę
A wapń zapobiega przeziębieniom i ułatwia spalanie

ale walnęłam reklamę

z arabkowym pozdrowieniem

Hi Kaszanna, nie wiem czemu, ale jakoś ostatnio nie przepadam za imprezami. zanim na nie pójdę, to się martwię, czy dam radę, a potem te cholerne katusze. Kaszanniu, troszkę zabawy z dzieciaszkami i już sporo energii stracisz, spalisz ten nadmiarek, który się nadprogramowo pojawił zanim się obejrzysz. Trzymaj się! ..... Czy nadal śpisz?

CHYBA SPACER DZISIAJ DOBRZE MI ZROBI -BUZIOLKI