Strona 17 z 33 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 27 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 161 do 170 z 325

Wątek: Moje nowe ja:)

  1. #161
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Uluś, buziaki niedzielne

  2. #162
    efci4 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    i ode mnie środowe


  3. #163
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry Kochane!!!!

    Na wstępie mam pytanko - czy mogę wrócić? Czy przyjmiecie mnie po raz n-ty w szeregi odchudzających się? Będę wdzieczna za pozytywne rozpatrzenie moich pytanek

    Matko od czego tu zaczac..... Moze od tego, ze bardzo mi głupio, ze tak długo zaniedbywałam forum i serdecznie Was za to przepraszam!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Powodem był całkowity brak czasu. Nie chce sie tu tłumaczyc, bo tylko winni sie tłumacza, ale generalnie żałuje, ze mnie tu nie było i zamierzam to naprawić.

    Przez ten brak czasu dla samej siebie znowu przytyłam i to co jakis czas temu schudłam znowu wróciło niczym bumerang. Obecnie waże równo 100 kg i po prostu jestem tym przerażona Jest mi strasznie źle z tego powodu, znowu czuje sie gruba i wściekła na siebie niesamowicie. Im bardziej jestem wściekła tym wiecej podjadam, czyli znowu jestem w tym okropnym kole, ktore sie samo nakreca.
    I najgorsze jest to, ze nie moge sie zmotywowac do odchudzania, moze dlatego, ze juz tyle razy to robiłam i wczesniej, czy pozniej dopada mnie jo-jo Także bardzo brakuje mi Waszego wsparcia, dlatego przyszłam tutaj jak piesek z podkulonym ogonkiem, bo wstyd mi, ze nie zagladałam tu tak długo, a jak zagladałam to tylko czytałam, bo głupio mi było napisac, ze znowu jest źle u mnie i, ze moja wytrwałość jest do kitu

    W moim związku za to jest super. Jestem z Marcinkiem juz pół roczku i jest On Miłościa Mojego Życia. Bardzo go kocham, nie ma miedzy Nami wiekszych zgrzytów, jest po prostu super.
    Od końca lipca mam tez nowa pracke i w tym temacie tez jestem bardzo zadowolona. W koncu pracuje na samodzielnym stanowisku, nikt mnie nie traktuje jak popychadła i naprawde czuje sie doceniana. Finansowo tez
    Do tego wszystkiego rozpoczełam od nowa studia, moja ukochana Psychologie Jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Na mojej poprzedniej uczelni chcieli mnie cofnac na 2 semestr z 5, po tym jak chciałam wrocic po urlopie dziekanskim, gdyz jak powiedzieli - nastapiły duze roznice w programie.
    Wkurzyłam sie troche i stwierdziłam, ze odziekuje im. I tak ten kierunek był wybrany troche bezmyslnie przeze mnie, a Psychologie zawsze chciałam studiowac, tylko wczesniej nie było mnie na to stac, a teraz powiedzmy, ze tak
    Ze szkoły jestem bardzo zadowolona, poznałam bardzo wartosciowych ludzi, mam super wykładowcow, naprawde jest genialnie. Jak jezdze na uczelnie to przebywam tam z wielka przyjemnoscia, a nei tak jak wczesniej - niektore wykłady były złem koniecznym. Tu wszystko mnie interesuje i jest po prostu cudownie! :P

    W miedzy czasie zrobiłam tez kurs z ksiegowosci, bo od nowego roku oprcz spraw personalnych bede prowadzila tez ksiegowosc w naszej firmie, na poczatku oczywiscie pod okiem takiego Pana

    Także jak widzicie - dużo spraw u mnie sie ustabilizowało, ale waga znowu poleciała do gory i to mnie dobija strasznie

    Obiecuje tu zagladac jak tylko bede miała chwilke.
    Buziaczki gorace dla Wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  4. #164
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie

    Zapomniałabym..................Dziekuje Wszystkim, którzy do mnie zaglądali pod moja nieobecność - Jesteście PRZEKOCHANE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
    BARDZO BARDZO BARDZO DZIĘKUJĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!

  5. #165
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ach, Żabeczko,
    nie masz za co przepraszać i prosić o odpuszczenie win

    Tak miało być i basta :P
    Najważniejsze, że tyle wspaniałych spraw się w Twoim życiu pojawiło i że tak pięknie Cię one motywują do życia, działania, więc dalej ewoluuj i zmieniaj na lepsze swoje zycie, a tym samym zobaczysz, jak i jakosc życia na talerzu się zmieni. Jestem tego pewna.

    Czego Tobie, WSZYSTKIM INNYM FORUMKOM I FORUMOWICZOM (bo sĄ rodzynki chłopaki ) i sobie ZYCZĘ

  6. #166
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie

    Jaduś - DZIĘKUJĘ!!!!!!
    JESTEŚ KOCHANA !!!! :P

  7. #167
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    hej Żabcia!
    dobrze, że wrocilaś na dorum. w kupie raźniej!
    glowa do gory:D
    fajnie, ze w Twoim zyciu duzo spraw sie poukladalo:D:D
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  8. #168
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie

    Dziękuję Julcyś !!!

    Widze, że niewiele osób tu na mnie czekało, ale cóż - zasłużyłam sobie na to
    Mam dzisiaj sporo pracy, poza tym od dzisiaj postaram sie rzucic palenie i od dzisiaj postaram sie nie jeść kolacji.
    Pozdrawiam,
    Ula

  9. #169
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    Mala Zabciu powodzenia w trzymaniu sie swoich postanowien
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  10. #170
    Mala.Zabcia Guest

    Domyślnie

    Jestem jestem...
    Przyznaje, ze czasami jestem jak dzieciak i po tym jak tylko Julcyś i Jado zauważyły, ze wrociłam na forum lekko się podłamalam, ze wszyscy mają mnie juz gdzieś...
    Przepraszam za to zachowanie, ale ostatnio jakaś nerwowa jestem i wszystko biore do siebie.
    Tak widzicie mój Tickerek ma niezłą liczbę na poczatku, nie to co jakis czas temu 92....ehhh ręce opadają już do mojej niekonsekwencji Ale powiem szczerze, ze strasznie sie zle czuje znowu z taką wagą i naprawde bardzo chce to zmienić!!!!!!!!!! Dlatego prosze Was o ogromne wsparcie i motywację, bo jest mi bardzo ciezko po raz n-ty zmierzyć sie z odchudzaniem, robie to naprawde resztka sił

    Od wczoraj stosuje diete 1000 kcal i jakoś mi idzie, choc nie powiem zeby było lekko. Najgorzej chyba jest ze słodyczami i kolacjami - ale to standard w odchudzaniu, z tym zawsze najgorzej.
    Postaram sie ważyć raz w tygodniu w poniedziałki właśnie, bo wiem, że tak jest lepiej niż obsesyjnie wchodzic codziennie na wage.

    Pozdrawiam Was cieplutko Kochane i lece do Was na wąteczki....
    Mała.Żabcia

Strona 17 z 33 PierwszyPierwszy ... 7 15 16 17 18 19 27 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •