-
witajcie kobitki !
weekend minal mi super,bez podjadania,diete trzymam caly czas,chyba nawet cos zrzucilam ale moje tygodniowe wazenie jest jutro.
Witam wszystkie nowe odchudzaczki,w kupie sobie poradzimy,razniej jest i motywacja wieksza!!
Dorotka sciskam cie imieninowo!
Maggy-gosiu tobie gratuluje przesuniecia suwaczka w prawo!ten pedzacy szalenczo mis za motylem cie pewno mobilizuje do ruchu!
Ja wczoraj cwiczylam! huraaaaa,przemoglam sie! ta mobilizacja jest dzieki wam!chcialam sie wam dzis tym pochwalic,ze sie zmusilam i oczywiscie nie bylo tak zle!
Dziewczyny bardzo mi pomagacie!
-
Witam wszystkie nowe koleżanki :D :D :D :D :D :D
No właśnie te ostatnie kilogramy jest najtrudniej zrzucić. Ja walczę i walczę i jest 57,5 ale jeszcze nie przesuwam suwaczka , zrobię to jak będzie pełne 57. !!!!!!
Oj ciężko mi, z każdej strony kusi mnie wszystko :? :? :?
Ale nie dam się . Mam nadziejś,że do końca wakacji te 2,5 kg zejdzie , ale chyba nie będzie łatwo.Na obiadek zajadłam rybkę z mokrofli i rzeczywiście jest pyszna , ale strasznie mi się chce po niej jeść, Ja to chyba typ mięsny jestem i :?
AA Dorotka - ja nie jestem przedstawicielem handlowym - tylko nauczycielem ( pisałam kiedyś o tym jak się przedstwaiałam) - a jeżdźę dużo bo robię teraz prawo jazdy. :D :D
Dziewczynki trzymajcie się .
A gdzie jest Kasia - Grabinka ??????????? :?: :?: :?: :?:
-
Jezu, uff... nie było mnie od wczoraj wieczorem i mam tyle czytania i witania :D
witam Kasie, Kingę i Aldonę. witam i jednocześnie zapraszam do wspólnego mycia głów . no chyba, że nie będzie tak źle :wink:
chciałam Wam powiedzieć, że pomimo tego, że jetem na urlopie mam jeszcze mniej czasu dla siebie niż miałam :D ale się ciągle kontroluję i liczby kalorii stale pilnuję
Gośka, jak ja jutro nie będę miała kilograma mniej, to to tiramisu chyba będziesz musiała sama zrobić
Aaaaa...zapomniałam, gapa ze mnie. Wielkie dzięki za wszystkie życzenia, a za te rymowane najmocniej dziękuję. wielkie buziaki za nie :D Jakie ukryte talenty mamy wśród nas :P
Zuzia, ćwiczę ciągle i właściwie siedząc w domu mam stale ślinotok od patrzenia na te wszystkie smakowitości i na wnętrze lodówki. A właśnie: ten jabłecznik ciągle tam sobie leży -nietknięty. Taka jestem zawzięta :D I niech sobie leży :roll:
-
A zapomniałabym, mam pozwolenie od męża na dzisiejsze wspólne ploteczki, więc dziewczyny : dawać znać, jak tylko będziecie 8) :D
-
Monika, po tyle godzin za kółkiem :?: :?: :?: Czy Ty chcesz zdać za pierwszym razem :?: :?: :?:
no dobra, ja tak zdałam ale ciągle uważam, że po prostu zagadałam egzaminatora na śmierć. buzia mi się nie zamykała. :wink: Serio...
-
Oj Oj na kilka godziny was zostawić i już tyle napisałyści :) :) :) ho,ho :lol: :lol: :lol:
Witam nowe koleżanki milutko że do nas dołączyłyście :) :) :) :) :)
Kinguniu moja droga oczywiście że Cię przywitałyśmy- ja zrobiłam to kilka stron temu :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
-
Kto to sie w koncu pojawil dzisiaj widzisz to Gosiu Maggy :!: :!: no sekretareczka Dorotka w koncu z wyrka wypelzla :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: no i dobrze ze jablecznik nietkniety :!: :!: :!: :!:
Ani mi sie waz Dorota --wara od jablecznika--PAMIETAJ :wink: :wink: :wink:
Czekam na Ciebie wieczorem minelysmy sie bo musialam w tym czasie komputer zrestartowac ale jakby co to jestem :wink: :wink:
Milego wieczoru wszystkim zycze Trzymajcie dietke dziewczynki :!: :wink: :lol:
-
Hej!Mam 31 lat,fajne zycie i pare kilo do zgubienia. :oops: Codziennie przesuwam date rozpoczecia boju.Chce zaczac diete kopenhaska i poki co od tygodnia wciaz tylko zaczynam.Moj mezczyzna mysli,ze juz polowe mam za soba.Wstydze mu sie przyznac,ze nawet nie wystartowalam.Ale sama juz sie mecze z ta swoja waga,wiec na 100% od jutra dzialam.Mam nadzieje,nie,jestem pewna,ze zaczne.Zycze Wam i sobie tez, duzo sily.
-
Witaj Laloba nie ma sie co ociagac trzeba sie w koncu zmobilizowac :wink: nic sie nie martw dasz rade :!: :!: :wink: :lol:
-
HEJ LaLoba witam Cię i wiem że napewno teraz Ci się uda :lol: :lol: :lol: :roll: :roll:
A jak masz na imię :?: :wink: