Wątek: 30-stki odchudzające się

Oj, chyba bede z moim musiala zrobic route na wakacje, bedziemy sie wloczyc po Polsce jak cyganie

Zróbmy sobie zlot anorektyczek....

anorektyczek, zaraz padnę

Maggunia,jak już latem będziecie się ciągali po Polsce, to nie zapomnijcie o mnie
Tym bardziej, że u nas już będzie ładnie i nie będzie wstydu zapraszać

Malgosiek, czekamy na relacje!!!!!!! gdzie sie ukrywasz??????





Czy Gosiek mowil cos wczoraj , ze jej dzis nie bedzie, chyba nie??? nic podobnego nie moge sobie przypomniec

świat jest mały ale to miłe,mozemy iść nie tylko na piwko jakaś imprezeke rozkręcimy tez heheheh
ja sie wazyłam ostatnio w poniedziałek wiec ale moge w piatek
a le mam głoda dzis

Grażka, na te anorektyczki to będziemy musiały drastycznie się dietkować przez jeszcze jakiś rok ...a tu lada chwila "tlusty czwartek"

Ewcia, ale jak trafię na Wybrzeże, to Cię nie pominę- obiecuję

Dorcia dobrze ze ja nie lubie pączków

Dorcia, ja mialam w niedziele taka rozmowe z moim i powiedzial mi , ze tez ma ochote Was poznac, bo przeciez Monike juz zna i ze jezeli Monika rowna dziewczyna jest to i cala reszta przeciez tez musi byc inaczej bysmy tak do siebie nie ciagnely, nawet wirtualnie , a tak w ogoloe to juz mial przeciez przyjemnosc sobie z Toba i z Baska pogadac i wtedy juz mowil, ze jestescie fajne dziewczyny , takze jezeli mam go juz tak daleko, to oprocz kochanej kasy nic nie powinno stac nam na drodze, a gdyby jeszcze sie tak udalo, zeby Kaska w tym samym czasie do Polski jechala i zeby sie razem spodkac moglysmy, to bylabym chyba w siodmym niebie