zaplusowałaś na całej linii. :lol: :lol: :lol: Tylko po co Cię musiałam do tego ciągnąć niemalże za uszy , tego w dalszym ciągu nie wiem :wink:
Wersja do druku
zaplusowałaś na całej linii. :lol: :lol: :lol: Tylko po co Cię musiałam do tego ciągnąć niemalże za uszy , tego w dalszym ciągu nie wiem :wink:
Ja ci powiem czemu :wink: :wink: :wink: Bo maka juz od dawna moj wrog najgorszy :lol: :lol: :lol: :lol: ale chyba czas jej pokazac , kto rzadzi :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ojejka, co tu sie dzieje, zdazylam obleciec innych naszych wspolnych znajomych na forum, a tu dalej moj wpis jako ostatni , WEEKENDEM MI TU PACHNIE :wink: :wink:
Dobra to i ja spadam sie po domu pokrzatac , bede pozniej :wink: :wink: :wink:
cichutko, cichuteńko coś u nas :lol: :lol: :lol:
A gdzie jest Malgorzatka nasza :?: I Ewcia :?: :wink: A Grażka to chyba dojada wczorajsze pączki ( u mnie jeszcze 2 w lodóce na talerzyku stoją i się uśmiechają ),
Ewcia, a ty co porabiasz :?:
Basia, chorobsko choróbskiem ale nas tak samopas zostawiać nie wolno :wink:
No przecież zaglądam :wink: jak ja bym mogła Was zostawić :lol: :lol:
i ja zglądam, ale juz ty weekendem pachnie :D przynajmniej nadążam czytać :lol:
ale jak lakonicznie zaglądasz 8)
a już myślałam ,ze nikogo nie ma :wink: :lol: :lol: :lol:
No Dorka coś mi się papa mało otwiera :wink: :lol: :lol: :lol:
a ja dalej od wczoraj nie jestem głodna :lol: :lol: Chyba dałam czadu z jedzonkiem :lol: :lol: :lol:
Wiecie co moja mama stwierdziła ,zę kupne pączki i faworki są nie tego :wink: więc dzisiaj bierze się za pieczenie swojskich :? \Dzięki Ci Panie ,ze ona daleko ode mnie i że ja chora o matko :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: